Search the Community
Showing results for tags 'kocięta'.
-
tak jak w tytule. we śnie widziałam czarnego węża który był agresywny w stosunku do małych kociąt. atakował je i gryzł, a one kuliły się w koncie i miałczały. kiedy chciałam zobaczyć czy kociakom nic się nie stało i czy mają ślady po zębach jadowych ( miały ślady na pyszczkach najczęściej) w pewnym momencie zobaczyłam że ten wąż jest owinięty na mojej ręce. ale nic mi nie robił złego. Koniec
-
Ostatnio (nie pamiętam czy dwa raz pod rząd) śnią mi się szczeniaki, kociaki, małe kaczki, niemowlęta, małe świnki morskie i już nie pamiętam czy przypadkiem tego nie było więcej... W pierwszym śnie (chyba) śniły mi się niemowlęta, które niby rodziła moja mama, ale tak na prawdę wyciągała je z bryły lodu. Dzieci było na prawdę dużo, około 20, niczym się nie wyróżniały (poza tym, że nie wyglądały jak noworodki). W sumie chyba jeszcze przed tym śniły mi się kocięta. Ich było około 5-6 i zastanawiałam się, co z nimi zrobimy (mam dwie kotki, ale to nie były ich dzieci). "Następnego dnia" śniły mi
-
Jako, że nie znalazłam sowy w temacie innych postów, rozpoczęłam nowy. Mój dzisiejszy sen jest był trochę niewyraźny - było w nim ciemno, jakby mgliście. Oprócz mnie był tam ktoś jeszcze, osoba związana ze mną emocjonalnie, ale nie wiem kto. Chyba mój mąż. Leżeliśmy w takiej płytkiej łódce, jakby czułnie, ale nie pływaliśmy po wodzie. Było tam raczej sucho. Zobaczyłam, że są z nami jeszcze trzy kociątka, maleńkie, jeszcze ślepe, prążkowane - najzwyklejsze kociątka. No i pojawiła się mgła, a razem z nią biała sowa, która chciała mi zabrać te kociątka. Sowa wyglądała jak Hedwiga z Harrego Potter
-
Hej wszystkim. Dzisiaj w nocy miałam dziwny sen dotyczący kotów.Tzn.na początku snu bawiłam się z małymi kociętami<były szaro-białe>i ich mamą<była czarno-biała podobna do mojej kotki,która zdechła;/>,która brała je pojedynczo do pyska i gdzieś przenosiła. A potem była jakby dalsza część tego snu tylko,że ta sama kotka zaprowadziła nie do miejsca gdzie były schowane jej nowo narodzone dzieci<to była chyba półka w biurku,a kociaki były czarne lub czarno-białe>.Chyba próbowałam je pogłaskać,bo wyciągnęłam rękę i tak skończył się mój sen...jeśli to coś da to kotka cały czas była
-
Wczorajszej nocy śniła mi się duża szafa stojąca na strychu.dwóch moich kolegów było bardzo ciekawych co w niej jest i zaczęli w niej grzebać.w jednij części były tylko stare wiszące ubrania a druga część szafy była zamknięta na klucz.zaciekawnieni co w niej jest wykradli klucz mojej ciotce i gdy otworzyli drzwi zaczęły wypadać z niej malutkie kocięta,myszy i pająki.w szafie za zamkniętymi drzwiami były butelki napełnione alkoholem.