Search the Community
Showing results for tags 'motyl'.
-
Witam, piszę po raz pierwszy. Może mój sen nie jest niezwykły, ale nie daje mi spokoju. Ktoś może wie, co to może symbolizować? Snił mi się motyl; był bardzo duży, jakby egzotyczny. Miał czarno-czerwone skrzydła o niezwykłym kształcie, jakby z bajek. Zobaczyłam go przez okno, bałam się, że mi ucieknie, chciałam go zobaczyć jako pierwsza, może nawet złapać. Przepychałam się między innymi ludźmi (członkowie rodziny??) żeby nikt go nie zobaczył przede mną albo nie wystraszył. Motyl zaczął przylatywać do mnie, ale zaczęłam się bo bać. Zamknęłam okno, ale dalej tam latał. Przeganiałam, ale dalej b
-
Śniło mi się, że biegłam wraz z kilkoma osobami z górki. Była noc. Nagle mój sen się urywa. W śnie budzę się w zupełnie innym miejscu i nie mam pojęcia co się stało. Jestem w dziwnym pokoju, w którym wszystko jest w kolorze bordowym. Leżę na łóżku a moją talię obejmują ramiona mojego kolegi. Trzyma mnie tak mocno, żebym nie mogła się ruszyć. W pokoju są też trzy inne osoby. Chłopak, którego nie znam, siedzi na przeciwko i cały czas bacznie mnie obserwuje. Dwójka moich znajomych podchodzi do mnie i mówią mi, że straciłam przytomność i że mam nadal motyla w lewym uchu, którego trzeba wyjąć. Nagl
-
Śniłam, że MUSIAŁAM przejść baaardzo trudną drogę (to jakby ćwiczenia były jakieś) i bardzo niebezpieczną. Miałam przejść po budynku jakby po zewnętrznym wąziutkim parapecie (kilka/kilkanaście metrów nad ziemią) potem zejść po trzymanej pionowo (nie opartej o nic, tylko trzymanej na dole przez kogoś) drabinie na sam dół. Przede mną szła koleżanka, która już tą drogą chodziła. Mimo, że ja pierwszy raz szłam - wychodziło mi to tak dobrze jak jej (ale tego sobie nie uświadamiałam) - patrzyłam na nią jak ostrożnie, bez brawury stawia kroki żeby nie spaść i robiłam to samo, kiedy wchodziła na ta ch
-
Moze zaczne od tego że niedawno zmarł mi ojciec .A sen miałam tego typu ,sniły mi się duze czarne robaki, jakby z pancerzem, całe czarne , mama moja sciagała mi je z bluzki . Potem zaczeły chodzic po mieszkaniu , a że ja sie brzydzę robaków wbiegłam do pokoju i zakmnęłam drzwi. W fotelu siedział mój tato i zapytał czemu tak biegne szybko. Po drzwiach chodził robak, uchyliłam drzwi i ten robak zamienił sie w motyla i wleciał do pokoju gdzie oboje byliśmy. Dodam że ten motyl był biały z żółtymi skrzydełkami.
-
Jestem u siebie w domu- w salonie i widzę dookoła duże pająki. Zastanawiam się czy je zabić depcząc po nich, ale boję się i brzydzę. Nagle widzę, że przez cały pokój rozpościera się bardzo gruba- aż czarna pajęczyna, która wygląda mniej więcej jak rozwieszony, ale poskręcany hamak. Podchodzę bliżej i w środku tej pajęczyny widzę dużego, pomarańczowego motyla. Na chwilę odchodzę, a gdy znowu na niego spoglądam, widzę, że ma do połowy zjedzone (tak czuję w domyśle) jedno skrzydełko. Patrząc na niego nie czuję nic. Na tym etapie sen się kończy. Jestem kobietą, mam 32 lata, mam 1,5 rocznego synka