Search the Community
Showing results for tags 'paraliż'.
-
Bylam w Pracy zrelaksowana, zobaczyłam szefowa malująca ścianę nie dziwiło mnie to obok bawiło sie dziecko wyglądało jak moja roczna córka ale wiedziałam ze jest jej, dziecko bawiło sie przy kolumnie obok był głęboki betonowy dół, powiedziałam zeby uważała na dziecko, a ona beztrosko ze tak patrzy- dotarła do mnie groza sytuacji dziecko mogło spasc a ona była za daleko by je złapać, zaproponowałam ze je wezmę i popilnuje, poszłam z dzieckiem na rękach ale musiałam sie cofnąć okazało sie ze korytaz jest za wąski miejscami lub za niski i nie jestem wstanie manipulować z dzieckiem na rękach, było
-
- brudna woda
- dziecko
-
(and 3 more)
Tagged with:
-
Myślę sobie, że może to coś oznacza więc napiszę i spytam Sorry, że są dwa sny napisane w jednym temacie, jednak obydwa mają związek z paraliżem przysennym. Męczy mnie on od jakiegoś czasu. Nie zdarza się to często, jakieś 2-3 razy w ciągu trzech miesięcy. Za każdym razem śni mi się, że unoszę się z mojego łóżka i wylatuje coś jakby przez sufit. Zawsze jednak nie mogę nad tym panować a uczucie latania jest okropne, po prostu jak to powiem- nie lubię tego. Przy okazji mam bardzo realistycznie wyglądające sny, tzn wszystko bardzo dokładnie widzę. Poniżej opiszę dwa najciekawsze: 1. W pierw
-
Wczoraj śniło mi się, że sie obudziłem w łóżku i byłem sparaliżowany. Mogłem sie poruszać i wydawać jakieś dźwięki ale wszyscy co byli w pobliżu myśleli, że ja dalej śpie. Dzisiaj miałęm kolejny dziwny sen. Śnił mi sie szczeniak, który miał bardzo dużo pcheł. Wpadłem na pomysł zeby je przegonić przy pomocy dymu. Przypaliłęm gałęzie, przydusiłem żeby sie tliły i dmuchałem powstały dym na psiaka. Pchły rzeczywiście uciekały od dymu ale zanim skonczyłęm je przeganiać obudziłem sie. Dodam, że ostatnio cierpie z powodu rozstania się z bardzo ważną dla mnie osobą.
-
To mój pierwszy post tutaj, więc warto się przywitać: Siemka wszystkim A teraz do rzeczy: Od dłuższego czasu stosuję medytację w celu głównie wyciszenia się. Od początku przychodziło mi to wyjątkowo łatwo. Ot, kładłem się na łóżku, zamykałem oczy, wyłączałem myślenie i czekałem, aż przejdę w stan alfa. Jednak ostatnio doświadczam dziwnych stanów przy dłuższej medytacji. Ciężko to opisać, ale się postaram. W pewnym momencie słyszę ostry pisk w uszach, podobny do tego, gdy nagle gwałtownie zmienia się ciśnienie (np. gdy jedziemy windą), ten pisk jakby odcina mnie od dźwięków z zewnątrz
- 45 replies
-
- dziwny stan
- medytacja
-
(and 2 more)
Tagged with:
-
Witam, to mój pierwszy post na tym forum. Chciałbym się was spytać, czy może wiecie co to było, co mi się wczoraj w nocy przytrafiło. Ogólnie miałem teraz sesję poprawkową i dość dużo stresu, bo musiałem zaliczyć dwie niepewne poprawki, żeby być przepuszczonym na kolejny semestr. W czwartek pisałem ostatni egzamin i w piątek miałem dostać już wyniki, więc nie ciężko sobie wyobrazić ile stresu towarzyszyło mi w tym czasie. Jako, że czułem iż te poprawki nie poszły mi zbyt dobrze, przed snem błagałem nawet moich zmarłych dziadków, by mi w tym wszystkim pomogli. Ale przejdźmy do rzecz
-
Sen jest o tym, że nie mogę zasnąć. Leżę w łóżku i nagle słyszę jakieś straszne głosy. Nie pamiętam, co mówił. W pokoju robi się mrocznie, strasznie, a ja robię się przerażona. Głos powtarza się jeszcze raz, tym razem dużo głośniej, ale nadal nie wiem co mówił. Ja przerażona, postanawiam się nie ruszać, próbuje się uspokoić w myślach i zasnąć. Nagle orientuje się, że pokoju ktoś wszedł. Widze to mniej więcej tak: jasny prostokąt światła zza otwartych drzwi i czarną, nie poruszającą się postać przy moim łóżku. Wydaje mi się, że to mój ojciec (żyje) i że przyszedł mi powiedzieć, że coś się stał
-
Witam serdecznie, raz na jakiś czas śnią mi się dzieci, zwykle bardzo chore. Bałam się tych snów, bo mam małe dzieci w rodzinie i myślałam, że mogą dotyczyć ich stanu zdrowia. Przeczytałam gdzieś, że dzieci w snach należy interpretować jako nas samych, trzeba zapamiętać ich wiek, wygląd itp. Więc jeden z moich najbardziej plastycznych snów wyglądał następująco: na moich kolanach siedział mały chłopiec. Był bardzo podobny do synka mojej koleżanki, więc jego wiek oceniłam na 3 i pół roku. Był bardzo chory, wyglądał jak dziecko z białaczką, miał zaropiałe oczka, nos... okropny widok. Miał
-
Mam taki sen, który od czasu do czasu powtarza się. Nie często ale raz na kilka miesięcy. Śni mi się, że jestem w moim pokoju i po prostu budzę się i wstaje z łóżka. Idę do drzwi, bo chcę wyjść z pokoju, łapie za klamkę ale nie mogę jej objąć ręką. Wtedy wywracam się i nie mogę ruszyć ciałem, jakbym dostawała paraliżu. Zaczynam wtedy krzyczeć i wołać mamę (mieszkam z rodzicami) ale niestety z mojego gardła wydobywa się tylko zachrypnięty głosik, który jest ledwo słyszalny i nikt nie przychodzi mi na pomoc. Po takim śnie zawsze się budzę. Nie ma on jakiegoś szczególnego rozwinięcia. Zawsze śni