Search the Community

Witam, miałam dzisiaj nad ranem straszny sen o mojej małej córce. Śniło mi się, że otworzyłam piec i zobaczyłam w nim moje martwe dziecko tzn nie spalone ale zaczadzone. Wpadłam w rozmacz i słyszałam tylko głos teściowej że dziecko jest martwe i zostawić ją w tym piecu ale ja wyciągłam ją z tego pieca mimo wszystko i podjęłam próby ratowania. Córka otworzyła oczy i jednak żyła. Po tym się obudziłam. Proszę o interpretację i z góry dziękuję.

Śniło mi się, że wybierałam popiół z paleniska w piecu, który był kiedyś w naszym starym domu. :brum: Nagle zauważyłam, że są dwa piece. Wiem, że wybrany do jekiejś szufladki popiół (było w nim kilka drobinek żaru) zamierzałam wynieść i wysypać, ale sen się zmienił. Potem piec stał się pralką, która właśnie pracowała. Widziałam jak woda z proszkiem (czysta, ale mętna od proszku) i rzeczy w środku przewracają się. A wczoraj we śnie zaglądałam przez okno, którego szyba była również biało-matowa. Najpierw odsunęłam białą zasłonę, a potem szybę (była przesuwana), ale otwór był dość wąski i czułam, że w każdej chwili (lub jeśli tylko zechcę) będę mogła stamtąd wyjść przez to okno. Czy możecie pomóc mi to zinterpretować?

Bylem gdzies w miescie(nie wiem jakim)Slonce pieknie swiecilo az sie chcialo zyc...podszedlem w okolice jakiejs fabryki(chyba elektrowni weglowej)- naokolo byly mury z czerwonej cegly a w srodku byly pomieszczenia.Wszedlem do jednego-Bez dachu.Bylo poprostu brudno...facet ktory tam stal byl pracowity...szkoda mi go bylo.Wkladal wegiel do ogromnego pieca i mialem swiadomosc ze pracuje za niewiele...Odrazu wszystkie mysli odnoszace sie do burdelu w kraju zebraly sie w mojej glowie.Pomyslalem sobie-oszusci maja full kasy a dobrzy ludzie nic... -ile Pan ma w tej pracy-zapytalem -dzis zlapalem bo nic innego nie mialem na oku.1100 odpowiedzial. I dalej wkladal do pieca wegiel. Nagle górą zaczal wydobywac sie ogromny ogien. -o kur...awaria!!!-krzyknal Odwrocilem sie i zauwazylem ze z innych pomieszczen tez wydobywal sie ogien(z piecow) Ogien byl wszedzie i pryskal we wszystkie strony... chcialem uciec ale z kazdej strony byla wielka gora gliny. Pomyslalem wtedy -O Boze a co z bratem co z Kasia(dziewczyna)Co z mamą i z planami... w tle rozbmiewala dziwna melodia ktora wtapiała sie w sytuacje. Wyraze sie krotko melodia ta wyrazala koniec męk i zła,wybicie i czystke wszystkiego.Melodia ta mowila ze to juz musi sie skonczyc i nie przypominała odziwo kary ale zbawienie...bo sluchajac jej i patrzac jak wszystko plonie czulem ulge Najbardziej mnie zastanawia postac faceta-oklapane jest mowic ze byla realistyczna...on ze mna rozmawial jak czlowiek...

snilo mi sie dzisiaj, ze bylam na jakims zgrupowaniu. trwalo to kilka dni, rozne atrakcje, ludzie sie ze soba integrowali. pewnego dnia byly wyscigi samochodami po kilka osob w aucie. na koncu przyjechala czworka ludzi na motocyklu, na mecie z niego spadli, nic im sie nie stalo. ja bylam tylko obserwatorem i dziwilam sie, ze nikt mi o wyscigach nie powiedzial bo tez mialam samochod i chcialam brac w nich udzial. nagle poczulam cos w ustach, zaczelam wypluwac bo bylo twarde, okazalo sie ze to moje zeby- byla ich 5, bez krwi, biale czyste zeby. umowilam sie z dentysta a on chcial mi je kleic na zolty klej. wtedy sie obudzilam. co to moze znaczyc?

Witam, Mam prośbę odnośnie interpretacji 3 snów śniły mi się dzień po dniu : 1 Poszedłem z kolegą do sexshopu w naszym mieście.(normalnie w naszym mieście nie ma sexshopu) Ekspedient dał koledze sztuczną waginę ten ją "użył" i położył na ladzie i uciekliśmy. 2 Uprawiałem sex oralny ze znajomą, którą znam od lat w którym to ja byłem stroną aktywną, sprawiało to jej przyjemność. W miarę krótki sen, a przynajmniej tyle pamiętam. 3 Mój brat palił się w piecu (tym który mamy w naszym domu) Raz go wyciągnąłem i nic mu nie było ale za drugim razem jakoś nie dałem rady i chyba się spalił. Wystawała mu tylko prawa ręka z pieca po niej go poznałem. Później piłem z kolegą wódkę, ale po 1 kieliszku strasznie się przestraszyłem i nie wiedziałem co zrobić (chyba aczkolwiek nie jestem pewien mówiłem coś o odżywkach (na koksów itp.)) Obecnie zażywam taki i przynajmniej nie powinienem spożywać przy nich alkoholu, i jeśli chodzi o alkohol to spożywam go dość sporadycznie (najwyżej jakieś imprezki co dłuższy okres czasu)

pierwszy sen to że śniło mi się że piekłam w piecu kapuste kiszoną na talerzyku. Drugi sen to: przechodziłam koło dwóch samochodów i tam mi się mocno zakręciło w głowie, że aż straciłam przytomność, potem podbiegło do mnie pare osób, i czułam jak mnie lekarze badają, ale nie widziałam. Co oznaczają te sny? pozdrawiam