Search the Community

Witam, chciałbym się dowiedzieć co moje sny próbują mi powiedzieć. Opiszę sytuację. Po 3 latach związku i 4mcach zaręczenia, narzeczona mnie zostawiła, było to już 7m-cy temu. Wydawało mi się już od jakiegoś czasu że już się z tym pogodziłem, potem poznałem następną dziewczynę, byliśmy razem jakiś miesiąc. Będąc z nią w ogóle o byłej 0 myśli, no ale nie wyszło, rozstaliśmy się. I znowu chodzi mi po myślach moja była, znowu zaczęła mi się śnić. W moich snach jesteśmy razem, jesteśmy bardzo szczęśliwi. Ale dzisiejszy sen przebił wszystko i mnie bardzo zaciekawił. Sen: Jak w każdym śnie

Witam . śniły mi się dwa sny dzisiejszej nocy ( drugi w nowym temacie) . A więc tak : dziewczyna którą kocham (ona mnie już nie) płakała obok swojej koleżanki pod moim domem . Podszedłem i się spytałem co się stało . Ona rzucając się na mnie i tuląc się do mnie mówi że pewien mężczyzna ją obmacywał . Pokazała który . Więc wszedłem do domu po pałkę i zabawkowy kij bejsbolowy (niewinnie wygląda ale uderzenie z niego boli) ponieważ ich było 3 . Razem z nieznajomym chłopakiem poszedłem na nich . Zaczęło się na zaczepkach słownych (ja kierowałem je do zboczeńca ) . Gdy podszedł zacząłem widzi

Miałam dziś okropny sen, co dość rzadko się zdarza.. Śniły mi się pająki, fu A więc byłam z moją kuzynką i jakąś koleżanką chyba (we śnie nie wiem kto to był, miała na imię Angela, w rzeczywistości mam taką znajomą) w pokoju o morelowych ścianach. Pod ściana stało tam kilka wózków dzięcięcych. Któraś z nas ruszyła taki szaro-różowy wózek dziecięcy. Nagle zaczęły wychodzić z niego pająki. Dokładniej 4. Wszystkie nas goniły jakby, ja i moja kuzynka panicznie uciekałyśmy, starałyśmy się wskakiwać na meble np kanapę, ale one dalej za nami. I tak było z pierwszymi trzema pająkami. Ostatni by

Witam...Chciałabym prosić o interpretacje snu...nigdy jeszcze tak się nie czułam...sen wydawał sie taki realny.... Dzisiaj w nocy przyśniło mi się że mój partner nie żyje...nie było w śnie tego jak umarł z jakich powodów...tylko poprostu świadomośc i wiadomość że nie żyje... Chodzilam po miescie zalatwiajac jakies sprawy i wciąż płakałam....wciąż towarzyszyła mi świadomość ze jego juz nie bedzie,że nie mogłam nawet sie z nim pozegnac...ze bedzie mi brakowac ....ze nie porafie sie z tym pogodzić...(dodam ze tego dnia zanim połozylismy sie spać strasznie sie pokłóciliśmy) W snie wystepował

Bardzo proszę o interpretacje snu: Śniło mi się , że była jakaś rodzinna impreza u mnie w domu i z niewiadomych przyczyn moje ciocia i jej syn wzięli mojego 15 -letniego kuzyna i powiedzieli , ze ściągną z niego skórę. Wszyscy mieli to z grubsza gdzieś. Jak usłyszałam , ze krzyczy zaczęłam go szukać i biegać wszędzie , ale nigdzie nie mogłam go znaleźć i cały czas płakałam. Później się dowiedziałam gdzie go zabrali ale nawet nie próbowałam tam pójść. Byłam przerażona ze nikogo to nie obchodzi. jak się obudziłam to poczułam ulgę , ze to sen , ale nie przestałam się bać. Tu dodam , ze te dwie o

Bardzo proszę o interpretacje mojego snu ) Śniło mi się, że byłam chora, ale to nie była taka zwykła choroba. Wiedziałam, że umrę, że nie mogę się z tego uleczyć. Jak ktoś o to pytał, zaczynałam płakać. Nie pamiętam dokładnie scen, w których mnie o to pytano , ale wiem że było kilka takich sytuacji. Byli to moi znajomi raczej. Nie jestem pewna tego szczegółu (dotyczącego miejsca), ale chyba szłam drogą w mojej wiosce razem z chłopakiem z mojej klasy, który mi się podoba. Prawdopodobnie się zapytał albo o to, dlaczego płaczę, albo co mi jest.. i ja znowu się rozpłakałam. Drogą, którą s

Byłam w wieku 15 może 16 lat tak samo jak mój były chłopak (ciągle jestem w nim bardzo zakochana od 5 lat, niestety on tego nie odwzajemnia, on o tym nie wie, więc tylko się przyjaźnimy). Jak co roku w wakacje pojechałam do miejscowości Taraska w której się poznaliśmy(Mój exs też tam był). W ciągu dnia udawałam że wszystko gra natomiast wieczorem jak wszyscy współlokatorzy poszli spać siedziałam na łóżku dwupiętrowym (tym samym łóżku w którym spałam w te wakacje) i płakałam. Nagle wszedł Piotrek (mój pierwszy chłopak) i zobaczył że płaczę. Wszedł po cichu na piętrowe łóżko i usiadł obok mnie.

Niewiele mam do opisania, śniło mi się, że zaginął, zginął mój mąż, ktokolwiek chciał ze mną o tym porozmawiać, wybuchałam strasznym płaczem. W pamięci właściwie utkwiła mi jedna koleżanka z pracy . choć osób było więcej. Cała ta sytuacja była w pracy ( chyba). Po obudzeniu się miałam wrażenie, że całą noc przepłakałam

Śniło mi się że za chwilę ma być ślub mojego byłego chłopaka z dziewczyną, z którą będzie miał dziecko. Nie chciałam do tego dopuścić ale nie wiedziałam co mam zrobić, nie mogłam mu powiedzieć że go kocham bo było dużo osób a mógł on mnie wyśmiać. Jak już za chwile miał być moment w którym mogłam ostatecznie coś zrobić... obudziłam się sen się skończył.