Kawasaki Napisano 20 Października 2006 Udostępnij Napisano 20 Października 2006 Witam! Ostatniej nocy miałam dziwny sen, dawno nic mi się nie śniło, a tu nagle ni z tego ni z owego koszmar :sad: Pierwsza część to była katastrofa lotnicza: samolot rozbił się obok mojego domu, widać było tylko jak dziobem o asfalt uderza, a już samego samolotu rozbitego nie. Zaraz po tym przyjechała policja, utworzył się gigantyczny korek (co w mojej miejscowości się nie zdarza), a po chwili już nikogo nie było. Stał tylko wóz policyjny i jeszcze ktoś, ale nie pamiętam. w tym samolocie leciała moja stara koleżanka i narzeczony mojej kuzynki. W całym tym śnie nie było płynności. Wypadek, potem ja razem z kuzynką patrzymy z okna na policję, później już jak kuzynka dzwoni do swojego narzeczonego na komórkę i z nim rozmawia. Najgorsze to było to, że czułam przez sen bezradność. Na tym się skończyło. Druga część: byłam w sklepie, w którym pracuje moja kuzynka, zastępowałam ją w pracy, znowu bezradność, bo ja nigdy w sklepie spożywczym nie pracowałam, zrobił się wielki tłum i chaos i nagle podchodzi do mnie mój kolega i chce kupić książke, ale ja jej nie mogę nawet skasować, bo nie ma okładki z tyłu gdzie powinna być cena i kod na kase. On nie mógł tego zrozumieć. Bardzo proszę zinterpretujcie ten sen.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nikopol Napisano 21 Października 2006 Udostępnij Napisano 21 Października 2006 Sen podpowiada Ci, że są chwile w których naprawde nie mozna nic zrobić, jest się bezsilnym. Z właśnie tym stanem podświadomie próbowałaś w trakcie snu walczyć, zgaduję że jesteś osoba, która lubi miec wszystko pod kontrola, kiedy wkrada się w Twe otoczenie, Twe życie jakies zamieszanie, problemy, niejasności, próbujesz je zwalczać, co nie zawsze jednak może tyć wykonalne, dlatego też podczas snienia nawiedziła Cie wizja związana z bezradnoscią. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kawasaki Napisano 21 Października 2006 Autor Udostępnij Napisano 21 Października 2006 Nikopol, ciężko się przyznać, ale masz rację, lubię mieć kontrolę nad swoim życiem, a ostatnio dużo się u mnie zmieniło i nie nad wszystkim panuję. Ale skąd się wzięły w tym śnie osoby, z którymi kiedyś byłam w konflikcie, a teraz mam lekko obojętne do nich nastawienie, nic już dla mnie nie znaczą. A drugie to, to że mi się śnił przyjaciel mojego faceta :] Serdecznie pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi