Lodzek Napisano 4 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 miałem sen.... byłem wampirem i to od początku snu Taki facet chyba człowiek ale niewiem taki dziwny miał w ręku kartkę i zapisywał zarażonych wampiryzmem... Zagryzłem paru kolesi ale mimo to krew mi nie smakowała była bez smaku chciało mi sie nia zygać... to było okropne.. potem powiedziałem chłopakowi który atakował ludzi razem ze mną żeby zagryzał sam bo mi krew nie smakuje... zgodził się. Poszedłem do tego kolesia z karktą papieru i długopisem (który kazał mi pod przymusem zagryzać ludzi) powiedziałem ze zaraziłem okkoło 12 osób on powiedział ,,dobrze'' i wiecie co w bardzo dziwny sposób zszedł z ziemi Odleciał w powqietrze niczym rakieta ze swoją karteczką w ręku.... Potem poszedłem do czegoś w rodzaju burdelu i tam była taka ładna dziewczyna...Noi tam ją zaczepiłem i...(dalej sobie oszczędzę ) prosze kogoś o zinterpretowanie tegoż snu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Katharina Napisano 31 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2009 Dzięki ze mi tego oszczędziłeś, bardzo ciekawy sen, może to Twoja podświadomość chce Ci coś przekazać, może za dużo czytasz lub za bardzo się czymś martwisz. Nie znam się dobrze na interpretacji ale może to Ci coś w czymś pomoże. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi