Imaginacja Napisano 7 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2009 Śniło mi się dziś, że wchodzę do ogrodu moich dziadków od strony garaży (czyli tak jak się nie da wejść na prawdę). Idę sobie z pewnym młodym aktorem (nie znamy się osobiście) i wygłupiamy się cały czas. Na trawie leży mnóstwo nieżywych maleńkich rybek w połyskującym kolorze - fioletowo-zielono-srebrnym. Wszystkie są suche, płaskie i nie mają głów w większości. Podchodzę do bramki prowadzącej an schody do domu dziadków i leży tam ostatnia sucha rybka przyklejona do furtki. Wiecie może co to znaczy? Czuję, że to zły symbol... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi