serafinka6 Napisano 8 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 Śniła mi się zmarła mama dała mi czerwony dywanik na podłogę do łazienki. Położyła go i teraz miałam 4, ale beżowe. Dalszy ciąg snu. W lesie zobaczyłam jabłoń. Nagle opadły z niej wszyskie jabłka i był ich cały stos na ok 1 m wysokości. Za chwilę z drugiej też spadły w jednej sekundzie i też był ich cały stos na ok. 1 m. Jabłonie te stały nas pagórku przy drodze w lesie. Proszę o interpretację, co mama chciała mi przekazać. Dziękuje z góry i pozdrawiam Serafinka6:papa2: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi