mała_mi Napisano 24 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2009 Witam! Mój dzisiejszy sen był naprawdę obleśny... Otóż, jechałam gdzieś samochodem z rodzicami i siostrą, kiedy nagle się zatrzymaliśmy. Tata kazał nam wysiąść i wejść do kanału/tunelu wydrążonego w skale (ogólnie było to pośrodku jakiegoś lasu). Tym sposobem mieliśmy się szybciej dostać do naszego celu (którym było nie wiadomo co). Weszłam do tego tunelu pierwsza, na boso (tak jak rodzice i siostra) i nagle zobaczyłam, że cały tunel wyłożony jest surowym mięsem. Szłam po tym mięsie, ściany i sufit też były pokryte mięsem. Było ślisko i czasami można było zobaczyć krew. Mijaliśmy różne zakręty i w pewnym momencie doszliśmy do końca tunelu - właz wyjściowy był jednak zamknięty i oczywiście była na nim spora warstwa mięsa (takich ogromnych kawałów). Spanikowałam i się obudziłam. Co może oznaczać coś takiego? Z góry dziękuję za pomoc! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość winteer Napisano 24 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2009 mała mi Myślę, że może chodzić o dość mało określone cele życiowe (nie wiadomo dokąd jechaliście) i to własnie jest głęboko ukryte w Twoim umyśle (grota). Samo chodzenie boso może mieć związek z mało wygodnym sposobem postępowanie, że jest surowe (inaczej niż ugotowane - możliwe że coś, jakaś sprawa, jest w fazie przygotowania lub przed nią) i wymaga dość sporego zaangażowania (krew). To, że tunel był zamknięty i nie mozna było z niego wyjść - najprawdopodobniej trudno jest Ci osiągnąć zamierzone cele, być może napotkane przeszkody to uniemożliwiają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 25 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2009 Witam!Mój dzisiejszy sen był naprawdę obleśny... Otóż, jechałam gdzieś samochodem z rodzicami i siostrą, kiedy nagle się zatrzymaliśmy. Tata kazał nam wysiąść i wejść do kanału/tunelu wydrążonego w skale (ogólnie było to pośrodku jakiegoś lasu). Tym sposobem mieliśmy się szybciej dostać do naszego celu (którym było nie wiadomo co). Weszłam do tego tunelu pierwsza, na boso (tak jak rodzice i siostra) i nagle zobaczyłam, że cały tunel wyłożony jest surowym mięsem. Szłam po tym mięsie, ściany i sufit też były pokryte mięsem. Było ślisko i czasami można było zobaczyć krew. Mijaliśmy różne zakręty i w pewnym momencie doszliśmy do końca tunelu - właz wyjściowy był jednak zamknięty i oczywiście była na nim spora warstwa mięsa (takich ogromnych kawałów). Spanikowałam i się obudziłam. Co może oznaczać coś takiego? Z góry dziękuję za pomoc! a masz ty albo ktoś z twojej rodziny problemy ze zdrowiem ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mała_mi Napisano 25 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2009 winteer - jest w tym sporo prawdy, dziękuję za pomoc sosnowiczanin - ja nie mam problemów ze zdrowiem, ale w rodzinie oczywiście, wiele osób choruje. Może chodzi tylko o osoby, które pojawiły się w tym śnie? Rodzice i siostra - żadnych chorób... Jaki wg Ciebie ten sen ma związek z problemami zdrowotnymi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 26 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2009 winteer - jest w tym sporo prawdy, dziękuję za pomoc sosnowiczanin - ja nie mam problemów ze zdrowiem, ale w rodzinie oczywiście, wiele osób choruje. Może chodzi tylko o osoby, które pojawiły się w tym śnie? Rodzice i siostra - żadnych chorób... Jaki wg Ciebie ten sen ma związek z problemami zdrowotnymi? z tego względu, że to tunel mięsa, wydaje mi się że płaszczyzną na której powinno się to interpretować jest płaszczyzna bliska ciału. zoabczyłaś tunel zablokowany, to może oznaczać wiele rzeczy, może nawet możliwość zmian miażdżycowych. nie opisałaś tego tunelu a zwłaszcza jego zakończenia na tyle dobrze by bylo możliwe zrozumienie lepsze. to są pewne prognozy, ciało wysyła Ci pewne sygnały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mała_mi Napisano 26 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2009 Czyli ma to dotyczyć konkretnie mnie? Bo tak się złożyło, że dziś dowiedziałam się o nawrocie ciężkiej choroby u kuzynki. Tunel był szeroki, wydrążony w skale, miał zaokrąglone sklepienie, a ściany i podłoga były szczelnie pokryte dużymi kawałkami mięsa, takiego jakby świeżo wyciętego z jakiegoś zwierzęcia. Wyjście to był właz, taki jak włazy kanalizacyjne tylko trochę większy. W zasadzie nie było go widać, bo był jakby zawalony tym mięsem, ale wiedziałam, że jest to wyjście i że nie da się go otworzyć właśnie przez tą górę mięsa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość winteer Napisano 26 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2009 Tak, a to dlatego, że sen (skoro śnił sie Tobie) dotyczy Ciebie i Twojego życia.. to Ty szłaś tunelem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi