marciag_1 Napisano 4 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 Miałam dzisiaj piękny sen. Byłam nad wodą. Nie wiem czy to było morze, ocean czy jezioro. Raczej jakaś zatoka, bo nie była to otwarta przestrzeń. Woda była piękna, lazurowa, a dookoła wodospady. Za mną była jakaś dżungla, ale nie widziałam jej dokładnie, ciągle śniła mi się ta woda. Widok był naprawdę piękny. Siedziałam na brzegu, a później pływałam z koleżanką. Byłam zdziwiona, że nie ma dookoła żadnych groźnych zwierząt. Była to jakby wyspa tropikalna, gorący słoneczny dzień. Co to może oznaczać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pysiaczek Napisano 5 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 Woda w snie jest uniwersalnym i szeroko rozumianym symbolem kobiecości, uczuć, intuicji i głębi mądrości... Jest to źródło życia, oczyszczenia, odnowienia, tajemnicy... To, że pływałaś może oznaczać Twe oczyszczenie psychiczne i duchowe, a także rozpoczęcie nowego, przyjemnego rozdziału w Twoim życiu. Piszesz, że dookoła nie było żadnych groźnych zwierząt, co oznaczać może, że nie ma w Twoim otoczeniu ludzi, którzy byliby wrogo nastawieni do Ciebie i działaliby na Twoją niekorzyść. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi