Skocz do zawartości

to był proroczy sen


krysta771

Rekomendowane odpowiedzi

Miałam kiedyś proroczy sen.

Chętnie się podzielę tym wspomnieniem, bo to był piękny sen. Miałam wtedy niespełna 22 lata. Byłam sama i bardzo doskwierała mi ta samotność.

Pewnej nocy śniła mi się piękna zielona łąka skąpana w promieniach słońca. Jak okiem sięgnąć pokryta była małymi pagórkami i dolinami. Dzień był piękny, było cicho i spokojnie. Pamiętam to piękne bezchmurne, lazurowe niebo nad łąką.

Na tej łące stali ludzie w małych kilkuosobowych grupkach. Ja zjawiłam się na tej łące nagle i z zainteresowaniem rozglądałam się wokół zadając sobie pytanie: co ci wszyscy ludzie tu robią? po co stoją i na co czekają? Byłam sama, zatrzymałam sie na jednym z małych pagórków i też czekałam nie wiedząc na co. Nagle nad łąką zaczął krążyć bocian, ludzie wyciągali do niego ręce chcąc go przywołać do siebie. Bocian krążył zataczając kręgi nad naszymi głowami i nagle niespodziewanie obniżył lot i poszybował wprost na moje ramię. Czułam się szczęśliwa i wyróżniona. Nie kojarzyłam tego z tym co symbolizuje bocian, dla mnie było ważne tylko to że wybrał właśnie mnie, taką skromną, zakompleksioną i niedowartościowaną dziewczynę z okaleczoną duszą.

Potem nagle ktoś bardzo przystojny przeszedł obok mnie.Spojrzał na mnie przelotnie i poszedł dalej. Pamiętam jak wyglądał. Cechą charakterystyczną były falowane blond włosy i miła powierzchowność. Był bardzo przystojny, ale taki trochę nieobecny, nieprzystępny. Obudziłam się .. prawie szczęśliwa. Czułam że spotkam tego chłopaka z mojego snu. Zastanawiałam się kto to może być, bo nie przypominał żadnego z moich znajomych.

Minęło trochę czasu i stało się tak jak było w moim śnie. Nasze drogi skrzyżowały się pewnego zimowego dnia, minęliśmy się gdzieś na ulicy i obejrzeliśmy się za sobą.

A potem - wieczorem tego samego dnia spotkaliśmy się na sali balowej - był to Sylwester i oboje tam się zjawiliśmy. Nasza znajomość zaczęła się tańcem no i tak tańczymy do dzisiejszego dnia... w bardzo zmiennym rytmie :))

Ale to już zupełnie inna bajka :)))

To o bocianie też się sprawdziło, ale dużo, dużo później :))

Jestem bardzo ciekawa jak można by zinterpretować ten sen i czy można go określić jako proroczy?

Edytowane przez krysta771
dop.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...