rrr Napisano 15 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2010 Witam wszystkich , dzisiaj miałem sen lecz nie potrafię go zinterpretować. Znajdowałem się w lesie, bądź jakiejś polanie i przede mną było coś w rodzaju małego jeziorka/basenu/stawu wykopanego w ziemi gdzie woda była mętna, miała kolor zielony. Następnie ktoś kazał mi oczyścić wodę być może to był żołnierz bo miał zielony uniform. Wiem, że w tej wodzie nie byłem sam , był jeszcze jakiś gość chyba , który mi pomagał. Kiedy udało nam się oczyścić ten akwenik woda była przeźroczysta , dosłownie krystaliczna, byłem chyba zadowolony, sen urwał się. Jakby ktos wiedział mniej wiecej o co chodzi byłbym wdzięczny za interpretację . Normalnie to nie mam za dużo snów, a jak mam to to się sprawdza ale po czasie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Joanna2k Napisano 15 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2010 wierz dla mnie woda to życie . wiec być może coś /ktoś pojawi się w waszej rodzinie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olkens Napisano 15 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2010 bruda woda oznacza coś złego... może oznaczac również niepewnośc we własne siły albo to, że jesteś osobą nieśmiała. Czysta woda zas oznacza rownowagę i szczęscie. Więc moze oznacza to, że byłeś/jesteś/będziesz niepewny siebie albo tego co robisz ale po czasie Ci się poszczęci dzieki Twojej pracy albo pomocy kogoś bliskiego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi