Skocz do zawartości

sen ze zmarłym..


galadieraa

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. W kwietniu ubiegłego roku pochowałam Tate - byliśmy bardzo ze sobą związani emocjonalnie.. Zmarł na raka. Od tamtego czasu, bardzo często mi się śni. Zdrowy, pełen sił. Są to różne sytuacje; w jednym ze snów kupowałam z nim samochód, w innym śmiał się z tego, jak zaparkowałam, ponieważ inny samochód uniemożliwił mi wejście do niego i pomagał wyjechać (po przebudzeniu, co ciekawe, okazało się że faktycznie nie mogłam wejść do środka i faktycznie zastawił mnie taki sam samochód jaki widziałam w tym śnie). Generalnie, zawsze w tych snach mi pomaga, uspokaja lub też - w przypadku gdy z śnie tylko go widzę a nie ma jakiejś konkretnej sytuacji - przestrzega. Dwukrotnie miałam taki sen i za każdym razem następnego dnia psuł mi się samochód. Dodam że był on zawodowym kierowcą, odszedł tydzień po odebraniu przeze mnie prawa jazdy. W tym momencie rodzi się moje pytanie.. Czy te wszystkie sny, to jest forma mojego kontaktu z nim? Czy daje mi on do zrozumienia że cały czas jest przy mnie? Czy jest to tylko i wyłącznie zasługa mojej chorej wyobraźni i tak łagodzę ból po rozstaniu? Chciała bym też się zapytać, czy ktoś spośród was, jest w stanie mi pomóc. Powiedzieć, czy jest mu dobrze na tym drugim świecie ( o ile drugi świat jest) i czy mnie, mojej Mamy i Brata nie zostawił..

 

Proszę o pomoc, zupełnie nie wiem do kogo mogę się z tym wrócić..

 

Pozdrawiam,

 

K.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem Twój tata pojawia się w Twoich snach właśnie z tych powodów o których myślisz...

Po to by Ci pomóc, chronić, wspierać, przestrzec...

Sen jest stanem który daje szczególne możliwości kontaktu zmarłych z żywymi.

Powinnaś zwracać uwagę na to jak tata się zachowuje w tym śnie i co mówi, gdyż w tym zawsze jest jakieś przesłanie...

Co do tego czy jest mu dobrze na tym drugim świecie to nie jestem w stanie powiedzieć Ci tego jednoznacznie, ale wydaje mi się, że tak, dlatego, że wiele ludzi, którzy przeżyli choćby śmierć kliniczną nie boi się już odejścia z tego świata, bo twierdzą, że z tego co widzieli po drugiej stronie to "tam" jest lepiej.

Na tej podstawie jak również po tym co piszesz, że tata śni Ci się zdrowy i pełen sił wnioskuję, że nie masz się co martwić o tatę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W chwili obecnej, nurtuje mnie jeszcze jeden problem.. mianowicie, niestety moja babcia również zachorowała na raka, jest w hospicjum. W piątek przywieźli chłopaka - 26 lat. nie widziałam go, nie wchodziłam do jego pokoju. bałam się - niewiadomo czego. Dzisiaj w nocy, między 2 a 3, śnił mi się. Wstał z łóżka, zdjął opatrunek, zapytałam go co robi. Powiedział że czuje się już dobrze, że jest zdrowy. Jak pojechałam do babci, okazało się że zmarł. Właśnie między 2 a 3..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...