inez17 Napisano 10 Marca 2010 Udostępnij Napisano 10 Marca 2010 A więc miałam dzisiaj dość, dziwny sen, nie pamiętam kiedy ostatni raz śniła mi się mama albo czy w ogóle mi się śniła... wogóle moja rodzina rzadko mi się śni. Dodam, że moja mama wyjechała służbowo i wraca za tydzień. A więc śniło mi się, że chodziłam do szkoły do takiego zamku niczym Hogwart. Miałam lekcje fizyki i nagle weszło dwóch gości w mundurze. Fizyczka wyszła porozmawiać z nimi na korytarzu. Po chwili wychyliła głowę i powiedziała moje imię i nazwisko i że moja mama nie żyje. Zaczęłam płakać, upadłam i czułam się fatalnie. Po chwili przypomniałam sobie jej wyraz twarzy i wredny głos jak to mówiła wyszłam na korytarz i zaczęłam szarpać ją za włosy. Ona na mnie nawrzeszczała i przestałam. I powiedziała, że może umrzeć bo miała wypadek. Nagle byłam z panią od chemii i kilkoma kolezankami i szłyśmy coś zobaczyć, cały czas myślałam tylko o tym, że muszę zadzwonić do babci i iść do domu dowiedzieć się co się stało. Miałam dość oglądania i wymknęłam się do sali z fizyki po plecak i telefon. Następnie już szłam przed szkołą i zmierzałam (chyba) do domu, po czym się obudziłam... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SooYoung Napisano 10 Marca 2010 Udostępnij Napisano 10 Marca 2010 sen pokazuje ze się martwisz o mamę, jesteście blisko? chcesz żeby jak najdłużej była przy tobie, szkoła, fizyka, chemia, jakoś nie widze żeby to miało tu jakieś znaczenie, chodzi o tą nauczycielkę, chyba osobę które kojarzy ci się nie najlepiej, czułaś do nie j złość, czy masz stres związany z tą osoba, kojarzysz ci się źle skoro we śnie przekazała ci taką smutna wiadomość Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
inez17 Napisano 11 Marca 2010 Autor Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 No ja z mamą jestem bardzo blisko i faktycznie ostatnio trochę się o nią martwię zwłaszcza o jej zdrowie. No pani z fizyki to charakterystyczna osobowość i czasami trochę mnie denerwuje ze swoimi dziwnymi zwyczajami... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi