Pomocy kiedyś wyśniłam mamy mierć

[nira1]

wITAM MAM PROŹBE KIEDYŚ SNIŁO MI SIĘ ZE MOJA MAMA SPADA ZE SKARPY,I PO KILKU LATACH ŻE CZYWIŚCIE MIAŁA WYPADEK CWPADŁA DO RZEKI I UTONEŁA ,A TERAZ MI SIĘ ŚNIŁ MĄŻ KTÓRY LEŻAŁ W TRUMNIE A JA Z MOJA CÓRKĄ STALIŚMY P RZYNIM ONA MIAŁA DŁÓGIE WŁOSY .PO TYM SNIE CÓRCE NIE POZWALAM MIEĆ DŁÓGICH WŁOSÓW JEJ CAŁY CZAS PODCINAM BO BOJE SIE ZE ZNOWU WYŚNIŁAM ŚMIERĆ OBY TO NIE BYŁA PRAWDA .PROSZĘ ODPISAC BO TO MI NIE DAJE ZYC CIĄGLE MYŚLĘ O TYM POZDRAWIAM:icon_cry:

[Sephira]

Szczerze?

Nie sądzę abyś wtedy wyśniła śmierć mamy (zwłaszcza, że chodzi o kres kilku lat! To na prawdę zbyt naciągane). Taki sen prawdopodobnie odnosił się do jakiejś ówczesnej sytuacji (problemy).

Tak samo nie wydaje mi się aby kolejny sen był zapowiedzią śmierci Twojego męża, może po prostu jakieś zmiany się szykują.

A tak na marginesie, czy myślisz, że jeśli komuś śmierć pisana, to nie obcinanie włosów jest w stanie zapobiec temu?

[nira1]

Wiem ze obcinanie włosów nic nie da .ale boje sie ze to moze byc od boga żebym cieszyła sie tymi ludźmi bo nie dłógo ich może nie byc nie wiem co o tym myślec .to jest za trudne jak dla mnie

[Sephira]

Gdyby Bóg chciał żebyś się cieszyła tymi ludźmi, bo niedługo może ich już nie być, chyba nie zsyłałby Ci wizji, która wprost przeciwnie - wzbudzi tylko w Tobie taki lęk, sądzisz że Bóg nie potrafiłby przewidzieć Twojej reakcji?

[nira1]

oby to był tylko głupi sen dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam