Skocz do zawartości

Temat 6 - Lata Uniwersalne i Osobiste


Izis

Rekomendowane odpowiedzi

Lata Uniwersalne i Lata Osobiste – to dzisiejszy temat. Wszystko ładnie się układa, jeżeli dane wibracje Roku zarówno Uniwersalnego, jak i Osobistego pokrywają się wzajemnie – jednak jest to rzadkością.

Rok Numerologiczny Uniwersalny jest odpowiednikiem Roku Uniwersalnego, czyli jest to rok bieżący; różnica polega na tym że u G.Lobos bieżący rok numerologiczny zaczyna się w dniu wrześniowego nowiu Księżyca, natomiast rok uniwersalny jest to rok zaczynający się tradycyjnie: 1 stycznia.

 

Rok Uniwersalny dotyczy ogólnych tendencji niesionych przez bieżący rok, tego co każdy otrzymuje "z zewnątrz", natomiast Rok Osobisty, dotyczy zarówno naszych "przemian wewnętrznych" jak i własnych czyli osobistych tendencji, możliwości wyrażania siebie i działania.

 

Jak odnaleźć własny Rok Osobisty:

 

1. LATA OSOBISTE LICZONE POWSZECHNIE PRZYJĘTĄ METODĄ

 

Do naszego Klucza Wcielenia dodajemy aktualny rok. Np. data urodzenia: 15.9.1971

KW – 6 + 2006 = 14 = 5 – to 5 Rok Osobisty dla tej daty

Rok osobisty trwa od urodzin do urodzin – czyli tutaj 5 Rok Osobisty rozpoczął się 15.9.2006 i trwa do 14.9 .2007 (15.9 2007 następuje już kolejny rok – 6)

 

2. LATA NUMEROLOGICZNE WŁASNE LICZONE METODĄ GLADYS LOBOS, są to tzw. CYKLE ŻYCIA.

Pamiętacie Wibracje swojej Drogi Życia? Ta główną energie – np.: DŻ 8

Dodajemy aktualny rok kalendarzowy do wibracji Drogi Życia.

Lata Numerologiczne Własne (osobiste) trwają od października do października – czyli rok.

W październiku rozpoczyna się już kolejny Rok Osobisty czyli badając nasz obecny – do Drogi Życia dodajemy już 2007 rok.

 

Każdy nowy Rok Numerologiczny rozpoczyna się dokładnie w dniu nowiu księżyca we wrześniu – w każdym roku kalendarzowym inaczej, poniżej podam dokładne daty rozpoczęcia kolejnych lat Numerologicznych w danym roku kalendarzowym.

 

Teraz sprawdźmy, w jakim jesteśmy aktualnie roku:

Rok – 2007 DŻ – 8

2007 + 8 = 17 = 8 – Wszystkie DŻ 8 są obecnie w 8 Roku Numerologicznym

W tym Roku Numerologicznym – 10.2006 – 10.2007 każda Droga Życia jest w tej samej wibracji Roku Numerologicznego: 8 w 8, 5 w 5, 2 w 2, itd.

Kolejny Rok Numerologiczny rozpoczyna wrześniowy nów księżyca

2000 – 27 września

2001 – 17 września

2002 – 7 września

2003 – 26 września

2004 – 14 września

2005 – 3 października

2006 – 22 września

2007 – 11 września

2008 – 29 września

2009 – 18 września

 

Lata osobiste sprzyjają:

 

ROK 1– Nowe możliwości, rozpoczynanie nowych przedsięwzięć, zawieranie nowych znajomości – ogólny zamęt (pozytywnie), tyle się tu dzieje. Nowe plany i pomysły. W tym czasie następuje zmiana, a przynajmniej realna możliwość jej dokonania.

 

ENERGIA – ENTUZJAZM – NOWE DZIAŁANIA

W tym okresie najbardziej odczujesz przypływ energii. Pojawią się różne wydarzenia, praktycznie bez żadnego wysiłku z Twojej strony – zwłaszcza te, świadczące o tym, że możesz zacząć „nowe życie”. W tym czasie przepełnia nas energia, entuzjazm, optymizm, a wszystkie drogi, które jeszcze rok temu były pozamykane przed nami – nagle się otwierają. Pojawia się możliwość rozpoczęcia czegoś od podstaw – wprowadzenia realnych zmian nie satysfakcjonującej Cię już sytuacji. Ten okres przynosi sukces i niezależność – pozwala dokonać ogromnych zmian w naszym życiu. Doskonały na rozpoczynanie nowych przedsięwzięć, zmian miejsca zamieszkania, czy pracy. Teraz najważniejsza jest Twoja własna aktywność, ponieważ to, z jakim nastawieniem przejdziesz przez ten Rok, taką właśnie nadasz tendencję całemu cyklowi – na najbliższe 9 lat. Możesz wrócić wstecz pamięcią do Twojego poprzedniego 1 Roku Numerologicznego i przypomnieć sobie jak wtedy było, co można było zrobić, zmienić, a na co zabrakło Ci po prostu odwagi – zrób to teraz! Stoisz przy brzegu i podpłynęła do Ciebie „nowa łódka z nowym żaglem” wystarczy do niej tylko wsiąść i obrać dowolny – odpowiadający Tobie właśnie, kierunek życia i działania. Nie zwlekaj, tylko wsiadaj i odpływaj, prąd Ci sprzyja, później nie będzie już tak łatwo płynąć tam gdzie chcesz – masz niepowtarzalną szansę – wystarczy ją tylko wykorzystać!

 

Rok osobisty 1

1 – Rok startów i początków wszystkiego nowego. Teraz koniecznie zindywidualizuj siebie we wszystkich kierunkach. Staraj się być osobą niezależną i badaj swój umysł – najpierw przekonaj się, że masz rację. Słuchaj siebie i zmierzaj za wewnętrznym impulsem, nie zważaj na otoczenie. Z odwagą dokonaj, zaplanowanej już wcześniej zmiany. Wdrażaj nowy plan lub dodaj coś nowego do Twojej obecnej działalności. To czas siania i sadzenia – pamiętaj o tym! Nie trać z oczu wizji tego „kim” chcesz być lub co chcesz robić do końca tych dziewięciu lat, które właśnie mają swój początek. To, co teraz zasiejesz, zbierzesz obficie. Unikaj lenistwa! – to bardzo ważne.

 

ROK 2 – Oczekiwanie na wyklarowanie się celów – pierwszych kroków stawianych w poprzednim roku. Tu nie dzieje się nic spektakularnego czy efektywnego. To czas stabilizowania się i relaksu po napięciach poprzedniego okresu.

 

CIERPLIWOŚĆ – OCZEKIWANIE

Ten okres wymaga przede wszystkim zwolnienia tempa, zmniejszenia aktywności, dobrania odpowiedniego towarzystwa – rozpoznania przyjaciół. To czas adaptacji do nowych warunków życia po dużych zmianach, wyciszenia, pracy w grupie – ku wspólnemu celowi, dyplomacji w działaniu i zachowania spokojnej neutralności wobec ewentualnych konfliktów otoczenia. Wskazane jest zadbanie o własne zdrowie – regeneracja sił po poprzednim okresie (znajdź czas na relaks, co teraz jest bardzo wskazane). Podsumowując: podporządkowanie własnej inicjatywy i twórczości grupie.

 

Rok osobisty 2

2 – W przeciwieństwie do poprzedniego Roku (w którym można było działać we wszystkich kierunkach), przywraca wszystkiemu bardziej realne proporcje – ostudza nadmierne zapały. To czas nie działania, a przyciągania. Wszystko do Ciebie samo przypłynie, jeżeli tylko zachowasz spokój i otwartość na to. Staraj się mieć otwarty umysł – ucz się wszystkiego, co Cię tylko interesuje, poszerzaj zasób swoich informacji na temat najbardziej interesujących Cię dziedzin. Staraj „pracować” poprzez innych, rezygnując raczej z samodzielnego działania. Otworzą się kolejne szanse, jeśli tylko powstrzymasz się od czynienia wielkich wysiłków w ich poszukiwaniu. Staraj się robić tylko niewielkie rzeczy, czekaj. Nie wypatruj jeszcze „kiełków” tego, co zostało przez Ciebie zasiane w poprzednim okresie.

 

ROK 3 – Pojawiają się pierwsze rezultaty działań podjętych przez Ciebie w 1 Roku i ustabilizowanych w Roku 2. W tym Roku wszelkie nasze działania nie wymagają wielkiego wysiłku. Nie bardzo jeszcze jest się czym chwalić (to dopiero kiełki tego, co zostało zasiane w 1), ale już można dostrzec zapowiedź ewentualnego sukcesu, lub konieczność dokonania przez Ciebie koniecznych poprawek.

 

PRZYJEMNOŚĆ – SZCZĘŚCIE – BEZTROSKA

Ten czas przynosi radość, potrzebę bycia z ludźmi (zabawy), Wzrasta potrzeba Twojej własnej twórczości i komunikacji słownej, potrzeba wyrażania Twoich własnych emocji. Ten rok wzmacnia Twoją potrzebę bycia docenionym w towarzystwie, a przynajmniej zauważonym. Klaruje potrzebę indywidualności, odmienności, wyjątkowości. Teraz koniecznie należy wychodzić z domu, spotykać się z ludźmi i cieszyć każdą chwilą dnia. Nieś sobą światło i radość.

 

Rok osobisty 3

3 – Pojawia się silna potrzeba pielęgnowania towarzystwa, odnawiania przyjaźni i tworzenia nowych. Zaplanuj sobie uczestniczenie w różnego rodzaju rozrywkach i przyjmuj na takie zaproszenia. Pojawiają się wydarzenia wzbudzające w Tobie radość. Nie obciążaj się zbytnio odpowiedzialnością i znajdź czas na doświadczanie – sprawianie sobie przyjemności. Unikaj jednak rozpraszania Twojej własnej energii i staraj się kończyć podejmowane przez Ciebie zadania, zanim przyjmiesz kolejne.

 

ROK 4 – To czas próby – dzieło zainicjowane przez Ciebie w 1 Roku już teraz domaga się praktycznego wykorzystania. To swego rodzaju konfrontacja teoretycznych założeń i „spontanicznych natchnień” z realiami życia. Czas wytężonej, Twojej własnej pracy nad udoskonalaniem swego dzieła. Może pojawić się możliwość konieczności „walki” o uznanie Twoich własnych dokonań.

 

CIĘŻKA PRACA – OSIĄGANIE CELÓW

To rok pracy. Przyhamowania, konieczna jest praca – systematyczna i metodyczna, podejmowana ze zrozumieniem – postęp możliwy dzięki dużo większemu nakładowi Twoich własnych wysiłków niż oczekiwane zyski. Ten Rok trenuje sztukę rozpoczynania od nowa. Czas przeczekiwania i „pracowitości” w wyznaczonych ramach czasu. Teraz ważniejsza jest dla Ciebie praca od spraw osobistych, rodzinnych. Ten rok nie sprzyja dokonywaniu zmian, a należy zadbać o stabilizację materialną raczej i unikać nagłych „okazji”, wprowadzających zamęt i straty. Powaga i odpowiedzialność – tak teraz działaj.

 

Rok osobisty 4

4 – Ten rok przeznaczony jest na pracę. Jeżeli w tym czasie wykażesz pobłażliwość dla siebie, nie dość, że nie zaznasz spokoju wewnętrznego, to w dodatku i tak nie zaznasz przyjemności wypływającej z wolnego czasu i odpoczynku. Musisz „kopać, plewić, uprawiać i budować” – jeśli chcesz w następnym roku mieć „wakacje”. Naprawiaj stare błędy i staraj się nie czynić nowych. Opracuj swój własny projekt w szczegółach, umacniaj jego słabe miejsca. Niech kieruje Tobą trzeźwość i rozsądek we wszystkich sprawach – i zawsze bądź osobą zajętą.

 

ROK 5 – Uzależniony jest przede wszystkim od poprzedniego Roku – i jeśli został należycie wykorzystany, właśnie teraz pojawiają się pierwsze, znaczące sukcesy. W przeciwnym razie, niejedną „kwestię” w życiu należy rozpocząć od nowa. W tym Roku wymagane jest od nas podejmowanie ważnych i jednoznacznych decyzji, których skutki będą długofalowe.

 

ZMIANY – ROZMAITOŚCI – NIESPODZIANKI

To przede wszystkim wynagrodzenie poprzedniego Roku. W tym czasie dominują podróże, ruch, zmiany, realizacja potrzeby wolności i niezależności, doświadczanie przestrzeni – dzika energia twórcza i potrzeba przygody. Należy dosłownie łapać okazje w locie, ale i unikać podejmowania zbytniego ryzyka, rozpraszania uwagi i działań, a wszelkie dokumenty podpisywać z rozwagą.

 

Rok osobisty 5

5 – Powinieneś czuć się swobodnie „jak ptak w powietrzu”. Otwórz się i przyjmuj nowe sytuacje, miejsca i ludzi. To czas postępu. Teraz obficie posługuj się reklamą. Nie pozwalaj, aby ogólna atmosfera zmiany i różnorodności powodowała Twój niepokój. Skorzystaj również z okazji, aby nauczyć się czegoś nowego. Rób wiele rzeczy, ale niech każda z nich jest dla Ciebie pożyteczna – nie trwoń i nie marnuj własnej energii. Staraj się utrzymywać równowagę między koncentracją, a eksplozją twórczą.

 

ROK 6 – Nasze dzieło, zaczyna już żyć swoim własnym życiem – teraz już bez naszego udziału. To, co robimy, stanie się w jakimś stopniu własnością publiczną. Jeśli wcześniej wszystko było w porządku – to najprzyjemniejszy moment w naszym życiu, gdy bez większego wysiłku z naszej strony, zbieramy pierwsze poważniejsze owoce naszego trudu. Tutaj rodzą się również zalążki pomysłów na następny cykl (kolejny 1 Rok Numerologiczny).

 

DOM – RODZINA

To czas życia rodzinnego, tworzenia ogniska domowego przez wycofanie na dalszy plan własnych ambicji i aspiracji. To również czas dążenia do równowagi pomiędzy dawaniem, a braniem – czas harmonijnego działania. Tu często wszystko wraca do równowagi. To czas odpowiedzialności za rodzinę.

 

Rok osobisty 6

6 – Pojawi się dużo więcej odpowiedzialności. Nie koncentruj się zbytnio na sobie, ponieważ będzie Cię teraz potrzebowało wielu tych, którym pomożesz uporządkować ich własne życie – życie ludzi, mniej zdolni do uczynienia tego samemu. Wszystko, czego się podejmujesz, doprowadzaj do końca. Nie spiesz się, pozwalaj raczej wszelkim sprawom zajmować swoje własne miejsce w sposób naturalny.

 

ROK 7 – Tu zaczynasz stawiać sobie pytania, zastanawiać się nad sensem dokonywanego przez Ciebie dzieła. Pojawia się konieczność nadania znaczeń wszystkiemu, co do tej pory robiliśmy. Jeżeli pojawią się nasze wątpliwości, co do efektów/sensu naszych działań, konieczna jest odbudowa poczucia naszej własnej wartości i dużo wyrozumiałości względem siebie.

 

NAUKA – MĄDROŚĆ – ROZWÓJ WEWNĘTRZNY

To czas wycofywania się do swojego wnętrza. Poszukiwanie czasu dla siebie, miejsca odosobnienia, kontaktu z naturą – aby się wyciszyć, uspokoić, rozmyślać, kontemplować, medytować. Czas wycofywania się z otoczenia, czas „samotności”.

 

Rok osobisty 7

7 – Ten Rok przeznaczony jest na krok duchowy. Przeanalizuj całe swoje życie i sens Twoich własnych działań. Spodziewaj się rozwoju.

 

ROK 8 – Żniwa – okres największych sukcesów, jakie dzięki „dziełu” rozpoczętemu w 1 Roku możemy osiągnąć. Teraz uświadamiamy sobie naszą rzeczywistą siłę.

 

PIENIĄDZE. NAGRODY LUB KARY

Zbieramy to, co zasialiśmy dotychczas. Okres sukcesów materialnych, będących efektem naszych własnych wcześniejszych wysiłków, podjętych decyzji i konsekwencji w działaniu.

Jeżeli pojawia się coś niemiłego, wróć myślą wstecz, czy przez przypadek nie wróciło to do Ciebie – to żniwa, nie zapominaj o tym.

 

Rok osobisty 8

8 – To Rok pieniędzy i finansów. Rok ciężkiej pracy, ale sowicie finansowo nagradzanej. Nagród również będzie więcej, nie tylko za ten rok, ale i za całe poprzednie 7 lat. To czas robienia istotnych kroków do przodu. Zbierz wszystkie własne siły i rozgałęziaj je w świecie materii. Planuj myśli i działaj. Siła w powietrzu jest dla Ciebie.

 

ROK 9 – Czas rozstawania się ze „starym”, robienia miejsca nowemu – czy to sposób bycia, działania, związki międzyludzkie – wszystko, co nie przyda nam się już w życiu, co straciło już swą ważność i odegrało swoją własną w naszym świecie.

 

OCENA – GENERALNE PORZĄDKI

To Rok kończenia starych spraw i związków – oczyszczania z przeszłości. Należy ze zrozumieniem przyjąć ewentualne odejście przyjaciół, zmiany miejsca zamieszkania, zmiany warunków życia. Ten okres przygotowuje nas do nowego, innego, twórczego okresu w naszym życiu. To czas refleksji nad poprzednimi ośmioma latami i marzeń o przyszłości. Właśnie teraz zastanów się jak chcesz żyć dalej – oceń otaczającą Cię rzeczywistość i rozstań się z wszystkim, co nie odpowiada Twojej nowej wizji świata. To bardzo ważne, aby właśnie teraz pozwolić odejść „staremu”, aby w pełni wykorzystać nadchodzący, nowy – „czysty” czas. Wyobraź sobie, że niesiesz dwie olbrzymie walizki, już za chwile odjeżdża Twój pociąg (1 Rok), Ty jednak jesteś jeszcze daleko od niego, czujesz ciężar Twego bagażu (przeszłości), a tu nagle trzeba przyspieszyć – jak będzie łatwiej? Z tymi walizami czy bez nich – wiesz, co zawierają i wiesz, czego po ich zawartości możesz się spodziewać, ryzykujesz, jasne – tym, że je zostawisz i zostaniesz z pustymi rękami, tak? Ale wiesz też, że rzeczy, które taszczysz ze sobą już do niczego Ci się nie przydadzą, więc podejmij decyzję i zostaw je, będzie Ci łatwiej w dalszej wędrówce – zaufaj! Wszystko, czego potrzebujesz masz w sobie. Masz niepowtarzalną szansę już wkrótce zacząć wszystko od nowa – nie zmarnuj jej! Może też być tak, że będzie to jeden z najpiękniejszych okresów w Twoim życiu – on męczy, jeżeli kurczowo trzymamy się starego, ale jeśli jesteś osobą, która na bieżąco kończyła i pozwalała odejść wszystkiemu, co „chciało”, wówczas nie nagromadziło się tyle „śmieci” i ten czas upłynie na podróżach, a nawet miłych niespodziankach, wróci całe dobro, jakie świat otrzymał od Ciebie.

 

Rok osobisty 9

9 – To pora na „plewienie” – w domu, w pracy, czy w stosunkach z ludźmi. To Rok oceny dokonań – patrzenia wstecz na swoje życie. Teraz stare kamienie przeszkód pojawiają się, stają na naszej drodze – wystarczy je odsunąć od siebie, a unikniemy upadku. Porzucone wcześniej, zaniedbane sprawy właśnie teraz za wszelką cenę należy wykończyć i podsumować wszystkie rachunki – koniecznie trzeba to zrobić teraz, nie można tego odkładać. Zakończ lub porzuć wszystko to, co Cię przestało już bawić, albo całkiem po prostu przeszkadza. Przed Tobą nowy cykl – nie zapominaj o tym! Jeżeli w tym czasie nie uczynisz z siebie centrum wszechświata pojawi się radość.

 

DNI SZCZEGÓLNEJ WRAŻLIWOŚCI

 

To okres w życiu każdego z nas, w którym jesteśmy szczególnie wrażliwi. Pojawia się 52 dni przed dniem naszych urodzin – co roku. Jesteśmy szczególnie wrażliwi, dlatego w tym czasie nie należy podejmować ważnych decyzji, uważać na siebie – dwa przemyśleć każdy swój krok. Jesteśmy podwójnie wrażliwi, stąd błędna ocena rzeczywistości, którą postrzegamy. Unikajmy w miarę możliwości podpisywania ważnych dokumentów w tym czasie, a mając zaplanowane jakieś małe „zabiegi” – przełóżmy wizytę u „lekarza” na okres po urodzinach. To tylko wzmożona wrażliwość.

Edytowane przez Ismer
korekta błędu w nazewnictwie
  • Lubię to! 1
  • Medal 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Rok numerologiczny:

2008 + 9 = 2+8+9 = 19 = 1+9 = 10 = 1

 

Rok osobisty:

KW – 3 + 2007 = 3 + 2 + 7 = 12 = 3

 

Izis proszę sprawdź, czy dobrze policzyłam rok osobisty? Bo jeśli dobrze zrozumiałam, to rok numerologiczny rozpoczyna się dopiero w 2008 – 29 września i dlatego powinnam wziąć pod uwagę rok 2007. Czy dobrze myślę?

3 – czas rozrywki, przyjemności, zawierania przyjaźni. To by się nawet zgadzało. I tak fajnie uzupełnia się z rokiem numerologicznym -1, bo wiele spraw mogę zacząć na nowo. Izis, czy jest coś na co powinnam zwrócić szczególną uwagę? Czy w takim układzie jaki mam i poznam kogoś interesującego, to mogę się z nim tak naprawdę zaprzyjaźnić?

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...
  • 3 tygodnie później...
Czyli jestem teraz według obu przedstawionych sposobów w 5 roku osobistym. Dzięki Arabiko!!

A kontynuując temat macie jakieś ciekawe info na temat 5 i 6 roku osobistego?

 

 

wg Jean-Daniel Fermier:

5 ROK OSOBISTY:

 

KLIMAT OGÓLNY: Okazji do gruntownych zmian w tym roku nie zabraknie, tak jak i widoków na mniejsze lub większe zmiany w życiu zawodowym. W grę wchodzą: zmiana stanowiska, przekwalifikowanie, zmiana firmy. Prawdopodobną przyczyną tych zawirowań będzie restrukturyzacja zakładu, z którym jesteś związana.

W życiu osobistym, na które warto zwrócić większą uwagę, także mogą nastąpić zmiany, choć bez poważniejszych konsekwencji. W roku 5 zawrzesz wiele nowych znajomości, z których przynajmniej kilka przerodzi się w przyjaźń.

Unikaj reakcji impulsywnych, nawet jeśli sprawi ci to trudności, pamiętaj też, że twoja niestałość może wzbudzić irytację.

 

PRACA: Aż do lata nic, albo prawie nic nie wskazuje na to, że twoja sytuacja zawodowa ulegnie jakiejś korzystnej zmianie, aczkolwiek niektóre projekty reorganizacyjne powinny cię skłonić przynajmniej do zastanowienia. Wyczekiwane zmiany nastąpią dopiero po letnich wakacjach, zapewne wczesną jesienią. Nie spiesz się zatem i dopracuj swoje projekty. Byłoby dobrze, gdybyś jak najlepiej przygotowała się na nowe warunki (inne środowisko, nowe miejsce zatrudnienia, itp.). postaraj się jakoś oswoić z odmiennym sposobem myślenia i działania. Stawiaj sobie jak największe wymagania, poszerzaj w miarę możności pole swych zainteresowań. Jeśli obudzisz w sobie chęć nauki, wiedz że nie sprawi ci to trudności. Sam zobaczysz, że możesz więcej niż ci się wydaje.

CECHY CHARAKTERYSTYCZNE: intuicja, wyobraźnia, zdolności przystosowawcze. Poprawa sytuacji materialnej. Zmiany, potrzeba niezależności.

ŻYCIE UCZUCIOWE: Nastał czas, w którym trudno ci będzie polegać tylko na sobie, nie pozwól zatem, by twoje sprawy poszły w złą stronę, to jest niezgodnie z kierunkiem, jaki nadaje rok 5. pragnienie wolności z pewnością się odrodzi, zapragniesz więc żyć na swój sposób, czy to w małżeństwie, czy jakimś związku. Pamiętaj, że jedno z drugim da się pogodzić. Wystarczy tylko starannie wszystko rozważyć i zaplanować, uwzględnić nowe warunki, obmyśleć wspólne rozrywki, zadbać, by twój wygląd zewnętrzny być bardziej pociągający; powalczyć z przypadłościami i nawykami, z którymi się zżyłeś, a które innych mogą denerwować, a więc dowiedź, że nie brak ci wyobraźni.

CECHY CHARAKTERYSTYCZNE: czar, powab, pomysłowość, inwencja, wyrozumiałość. Druga młodość, odrodzenie, zmiany, pragnienia, nowe przyjaźnie, więź uczuciowa dla tych co są wolni.

PIENIĄDZE: Jeśli w poprzednim roku stworzyłeś sobie solidne podstawy, obecny powinien ci przynieść pewien dobrobyt, gdyż ma on klimat sprzyjający zyskom, poprawie warunków bytowych i finansowych. Niezależnie od tego unikaj ryzyka, wystrzegaj się zwł. pochopnych spekulacji, gdyż konsekwencje tego mogą być żałosne. Nie zapominaj, że rok 5 ma fazy lepsze i gorsze.

CECHY CHARAKTERYSTYCZNE: zmiany w sposobie działania (i nowe zyski). Odwaga. Oportunizm. Lepsze przychody, lepsza pensja sprawią, że bez trudu swój budżet zrównoważysz. Optymalne dochody.

ZDROWIE: Dużo energii, dużo sił witalnych, uważaj jednak, byś nie przeceniła swych możliwości. Narzuć sobie dyscyplinę, przede wszystkim zaś w niczym nie przesadzaj!

NA CO NALEŻY ZWRÓCIĆ UWAGĘ: narządy rozrodcze, nerwy, układ oddechowy. Niekiedy, ale rzadko, rok 5 potęguje podatność na drobne wypadki, tj. złamania, zwichnięcia, poparzenia.

  • Lubię to! 1
  • Medal 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 ROK OSOBISTY:

 

KLIMAT OGÓLNY: Rok bardzo ważny, jeśli chodzi o życie rodzinne i uczuciowe. Ognisko domowe, a zwł. dzieci, przykują teraz najwięcej uwagi i będą cię absorbować jak nigdy dotąd. Pojawić się może pragnienie wprowadzenia istotnych zmian: w twojej najbliższej rodzinie, w domu, w życiu rodziców, dzieci, tych którzy są ci najbliżsi. Inwestycja związana z jakąś nieruchomością stać się może powodem pewnych problemów.

PRACA: Dla tych, co uprawiają sztuki, jak i dla tych, których praca wymaga większej wrażliwości estetycznej, będzie to rok wyjątkowo sprzyjający. Będzie to również rok wzmożonej aktywności, ponieważ pomysłów i twórczych konceptów z pewnością nie zabraknie. Inspiracja, wyobraźnia, dobry smak – cały ten kapitał możliwości znajdzie korzystną aurę, powinien zatem przynieść lepsze niż zwykle rezultaty. Ogólnie rzecz biorąc jest to rok, w którym łatwo będzie osiągnąć równowagę wewnętrzną.

CECHY CHARAKTERYSTYCZNE: intuicja twórcza (właściwy ton, trafne słowa, należyte gesty), obfitość pomysłów. Harmonia w stosunkach przyjacielskich (pod warunkiem, że nie opuści cię czujność). Upiększenie miejsca pracy, urządzanie domu.

ŻYCIE UCZUCIOWE: Jak zaznaczono, jest to w tym roku najważniejsza sfera. Trzeba być bardziej tolerancyjnym i wykazać większą gotowość do pojednania; emocje będą odgrywać tak wielką rolę, że w przeciwnym razie możesz się skazać na osamotnienie. Należy tłumić wątpliwości, powściągać zazdrość, zwalczać w sobie nieufność.

CECHY CHARAKTERYSTYCZNE: dobre intencje, szczerość w miłości, harmonia. Spokój w życiu uczuciowym. Równowaga niezbędna, bo warunki mogą się zmienić diametralnie. Nowe okoliczności, inne otoczenie. Na widnokręgu pojawić się może jakaś osoba, która obudzi w tobie uczucia. Nowy związek niewykluczony.

PIENIĄDZE: Wydatki, których celem jest poprawa warunków życia i wydatne zwiększenie jego wygody. Środki na to się znajdą, czy to z oszczędności, czy to dzięki wsparciu finansowemu. Większe inwestycje, jak np. budowa domu albo zakup domu, też powinny się udać, o ile tylko pozwolą na to zasoby.

CECHY CHARAKTERYSTYCZNE: o niezbędne pieniądze nie będzie ci trudno, wystarczy tylko dobrze poszukać. Poważne przedsięwzięcie związane z nieruchomością. Przeobrażenia w domu lub w miejscu pracy: modernizacja, upiększanie, nowy wystrój domu.

ZDROWIE: Odpowiednia higiena życia wskazana jest jak najbardziej. Trzeba narzucić sobie sporo dyscypliny, nawet jeśli byłaby to ostrożność profilaktyczna. Nie wolno czekać, by lekarz musiał narzucić taki a nie inny tryb życia, nie wolno też dopuścić do przeciążenia.

NA CO ZWRÓCIĆ UWAGĘ: układ krążenia, zwł. Serce; kręgosłup, u kobiet – narządy rodne

  • Lubię to! 1
  • Medal 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę... ;)

 

1 ROK OSOBISTY

KLIMAT OGÓLNY: Lepiej polegać na siebie, na własnej inicjatywie i samodzielnej pracy niż wierzyć zbytnio w sprzyjające okoliczności zewnętrzne (hipotetyczne). Dotyczy to zwłaszcza pierwszego półrocza, w którym pojawić się mogą różne zahamowania i przeszkody, w drugim półroczu rysują się już wyraźne i spore szanse na całkiem konkretne osiągnięcia.

 

PRACA: Wszystko wskazuje na to, że pod koniec roku urzeczywistnią się wreszcie nawet najskrytsze pragnienia, pod tym wszakże warunkiem, że odpowiedni działania pojęte zostanę jeszcze przed latem, bez względu na przeszkody, które z pewnością się wyłonią. Stabilizacja umacnianie pozycji; istotna zmiana, być może nawet przeniesienie; awans. Jakieś bardo ambitne przedsięwzięcie, które przyniesie pożytek większej grupie społecznej.

CECHY CHARAKTERYSTYCZNE: inicjatywa, wyobraźnia, odkrywcze pomysły, chęć polepszania warunków pracy. Potrzeba stabilizacji. Zmiana pola i sposobu działania.

ŻYCIE UCZUCIOWE: Tego czego należy się tu spodziewać, to wyjątkowo silny egocentryzm. Nie powinna wie dziwić towarzysząca chęć zdominowania, a nawet całkowitego podporządkowania sobie partnera. Rezerwa wobec małżeństwa jako formy współżycia. Potęgująca się nieustannie potrzeba niezależności może mieć różne skutki; w sprzyjających okolicznościach jej konsekwencją może być nawet całkowita odmowa wspólnego życia.

Samotnikom, którzy trafią wreszcie na bratnia duszę, istotę taka nie łatwo będzie dłużej przy sobie utrzymać. Zamiast narzucać najbliższym swój punkt widzenia, lepiej rozeznać się dobrze w ich oczekiwaniach i potrzebach.

CECHY CHARAKTERYSTYCZNE: przedsiębiorczość, nieoczekiwane spotkania w miłości i w przyjaźni.

PIENIĄDZE: 2 główne źródła dochodów to praca i zyski z udanych interesów. Tak w jednaj, jak i w drugiej dziedzinie duża swoboda działania. Wszelkie poczynania w tym względzie na pewno będą roztropne, można więc spokojnie czekać na rezultaty.

CECHY CHARAKTERYSTYCZNE: biegłość, sprawność, fachowość, możliwe długoterminowe inwestycje o dużej rentowności.

ZDROWIE: Warto pamiętać, że zasób energii, którą dysponujemy na początku tego cyklu już nie wzrośnie, lecz raczej będzie się kurczyć.

NA CO zwrócić szczególną UWAGĘ: na narządy czuciowe (oczy, nos, uszy, język, palce), tętnice, ciśnienie, serce. Organizm łatwo zapadający na katar, stany zapalne zatok nosowych, migreny, przeziębienia.

 

2 ROK OSOBISTY:

KLIMAT OGÓLNY: Dominującym rysem są tu ożywione i dobre kontakty z ludźmi, nie zapominaj także, że ta tendencja może się nagle diametralnie odwrócić, harmonia przemieni się wówczas e dysharmonię albo w otwarty konflikt, zamiast spokoju przeżywać będziemy prawdziwe burze.

PRACA: Początek roku może przynieść istny deszcz atrakcyjnych propozycji, do których podejść należy ostrożnie i z rozwagą. Będzie to o tyle trudne, że w tym roku nastroje i uczucia wezmą górę nad zdrowym rozsądkiem. Jest to okres, w którym – bacząc na niebezpieczeństwa i przeszkody – dużo szybciej niż do dotąd damy się porwać chwilowym nastrojom, zahamowaniom.

CECHY CHARAKTERYSTYCZNE: pomoc, dobre okazje, możliwości osiągnięcia stabilizacji, względnie odzyskania równowagi w pracy zawodowej. Jeśli praca (współpraca) z innymi nie daje satysfakcji, to pora by ten stan rzeczy zmienić, mamy prawo domagać się zmiany kontaktu, ostatecznie możemy zerwać umowę i przenieść się gdzieś indziej.

ŻYCIE UCZUCIOWE: Akurat w tym roku jest to sfera o pierwszorzędnym znaczeniu, dlatego trzeba wiele czujności i umiaru, bo możemy ryzykować utratą wewnętrznej równowagi. Pierwszoplanową rolę, pozytywna lub negatywną, odgrywać będą kobiety: żona, matka, siostra. Córka, kochanka, przyjaciółka – każda z nich ma szanse radykalnie odmienić bieg naszego życia. Małżonków mogą ogarniać różne wątpliwości. Rezultatem tego będą niepowodzenia, konflikty, w skrajnych przypadkach – ostre kryzysy. Nie możność znalezienia płaszczyzny porozumienia albo, zła wola, doprowadzić mogą do separacji lub rozwodu. Ci którzy żywią nadzieję na znalezienie bratniej duszy, maja obecnie dobre widokiem spełnienia swych oczekiwań. Niektórym pisane jest podwójne życie uczuciowe, na szczęście w warunkach w mniejszym lub większym stopniu zadowalających.

CECH CHARAKTERYSTYCZNE: wzmożona uczuciowość, być może uda ci się zapanować nad wewnętrznym rozdwojeniem, a wtedy zaakceptujesz wreszcie nawet kobiece cechy swojej osobowości. Spotkania, nowe więzi, nowe przyjaźnie, trwalszy związek, małżeństwo. Wyzwolenie ze związku, który ciążył i za bardzo cię przytłaczał.

PIENIĄDZE: Głównym ich źródłem będzie praca, ale też i cierpliwość. Nie sposób wykluczyć szczególnej okazji. Możliwa jest również pomoc z zewnątrz.

CECHY CHARAKTERYSTYCZNE: ostrożność, cierpliwość, przezorność. Wskazana jest duża oszczędność. Ślepa ufność może przynieść poważne straty. Udział w kapitale. Wydatki mające na celu poprawę warunków życia, zapewnienie bezpieczeństwa i większej wygody.

ZDROWIE: Przypływ i odpływ energii. Równowaga raczej iluzoryczna, trzeba koniecznie uporać się ze stresem, bo inaczej stan zdrowia jeszcze się pogorszy.

ZAGROŻENIA SZCZEGÓLNE: nerwy, żołądek, nerki, pęcherz

Edytowane przez arabika
  • Lubię to! 1
  • Medal 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 ROK OSOBISTY:

 

KLIMAT OGÓLNY: Okres wyjątkowego otwarcia. Idealne stosunki dla tych, którzy mają nowe plany, nowe pomysły, nowe projekty. Okres, w którym poszerzysz znacznie krąg przyjaciół i znajomych. Rok, w którym doznasz olśnienia i uzyskasz nareszcie jasność widzenia spraw.

PRACA: Szukaj takiej sfery działań, w której wykazać możesz swoją inwencję i pomysłowością. Właśnie teraz zapragniesz urzeczywistnić swe nowe projekty, zechcesz podnieść również poziom swego życia. Dobre widoki na trwałe powodzenie, szczególnie jeśli domeną twej aktywności jest handel (dogodny moment na inwestycje, dzięki którym rozwiniesz skrzydła, to jest rozszerzysz pole swych wpływów, wzmocnisz strukturę, rozbudujesz placówki, dobierzesz lepszych dostawców), działalność wydawnicza (czasopisma, książki, różnego rodzaju wydawnictwa okolicznościowe), sztuki piękne i wszelka praca twórcza. Prawdopodobieństwo sukcesów, także w innych dziedzinach, wiedz zatem, że trud i wysiłek, jakie w coś włożysz, z pewnością się opłaca.

CECHY CHARAKTERYSTYCZNE: nowe idee, nowe pomysły, łatwość nawiązywania kontaktów (w tym wiele nader użytecznych). Ogólna poprawa sytuacji w życiu prywatnym, jak i zawodowym, dobre widoki niekłamane sukcesy.

ŻYCIE UCZUCIOWE: O ile rok poprzedni był okresem starć i nieporozumień, o tyle ten zapowiada rozwiązanie wszelkich trudności i konfliktów. Duża szansa na odzyskanie pełnej równowagi. Dotyczy to w równej mierze tych, których związki już od pewnego czasu znajdują się w kryzysie, a którzy teraz mają widoki na pojednanie, jak i dotychczasowych samotników, którzy obecnie powinni trafić wreszcie na bratnią duszę. Możliwości takich spotkań jest całe mnóstwo. Dla wszystkich! Dobrych okazji też nie powinno zabraknąć.

ZDROWIE: Sił i energii pod dostatkiem, na dodatek wielka odporność organizmu, pamiętajmy jednak, że obfite posiłki, często i sute przyjęcia, brak umiaru w piciu – wszystko to niekorzystnie może odbić się na figurze.

NA CO ZWRÓCIĆ UWAGĘ: krążenie, skłonność do nadwago, wątrobę, gardło (bardzo wrażliwe ze względu na wpływ trójki).

  • Lubię to! 2
  • Medal 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 ROK OSOBISTY:

 

KLIMAT OGÓLNY: Okres wzmożonej pracy i wysiłku; ograniczenia, trudności problemy materialne. Rok 4 zdecydowanie zawęża perspektywy. Należy się liczyć z dużym zmęczeniem, co uczyni cały ten okres jeszcze bardziej nie znośnym.

 

PRACA: Praca zawodowa stanowić będzie jedną z ważniejszych sfer życia. Okres praktyki, terminowania, ważnych doświadczeń. Wszystko to po to, by osiągnąć mocną i trwałą pozycję. Sporo przeszkód, ograniczeń i przeciwności w drugim półroczu. Prócz tego poważne opóźnienia. W drugim półroczu sytuacja powinna ulec poprawie. Swych spraw należy pilnować bardzo czujnie, bo sukcesy, o ile nastąpią, będą efektem uporu i samozaparcia. Po mimo kiepskich prognoz jakiś niedługi okres pomyślności nie jest całkiem wykluczony, co daje pewne nadzieje n urzeczywistnienie projektów i zamierzeń. Ogólnie rzecz biorąc rok strat, przeoczeń, kradzieży i przegapionych szans. Konsekwencje tych niepowodzeń nie będą na szczęście nieodwracalne.

CECHY CHARAKTERYSTYCZNE: wytrwałość i uporczywość, odwaga zdecydowana wola „utrzymania się na powierzchni”. Starcie z przeciwnościami będzie w prawdzie walką na straconych pozycjach, liczy się jednak sam upór i wytrzymałość.

ŻYCIE UCZUCIOWE

W centrum uwagi rodzina (współmałżonek, rodzice, dzieci), gdzie na pozór panuje ład i spokój. W rzeczywistości także i tutaj rysuje się zagrożenie, i to całkiem poważne, chyba że uda Ci się nawiązać lepsze porozumienie z najbliższymi. Jakkolwiek sprawy mają się, najlepsza rada, to okazać im większe zainteresowanie.

CECH CHARAKTERYSTYCZNE: pragnienie stabilizacji, tworzenia, umacniania.

PIENIĄDZE: W roku 4 lepiej nie liczyć na duże korzyści czy apanaże, a tym mniej, na jakiś „szczęśliwy los”. Pieniądze to bodaj najsłabszy punkt tego okresu. CECH CHARAKTERYSTYCZNE: zaczepność, kłótliwość, zdecydowana wola czynienia postępów, nieoczekiwane wydatki najrozmaitszego rodzaju (naprawa przeróżnych urządzeń, straty spowodowane kradzieżą, kłopoty z samopoczuciem, itp.). budżet przekroczony. Brak gotówki. Trudności w opłacaniu świadczeń.

ZDROWIE: Brak energii, wyczerpanie, dolegliwości, już na samym początku roku dobrze będzie zrobić wszech stronne badania. Higieniczny tryb życia koniecznie, w przeciwnym razie organizm utraci zdolność samoobrony. Odprężenie i wypoczynek koniecznie – najlepiej w formie paru krótkich urlopów.

NA CO NALEŻY ZWRÓCIĆ UWAGĘ: kości, stawy, zęby, jelita trzustka.

  • Lubię to! 1
  • Medal 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 ROK OSOBISTY:

 

KLIMAT OGÓLNY: Początek roku przyniesie spowolnienie we wszystkich dziedzinach życia. Nie próbuj się temu przeciwstawić i nie prowokuj losu, bo i tak tej inercji nie przezwyciężysz. Lepiej zachować spokój, przyjąć postawę dystansu, odprężyć się i dopiero wtedy szukać nowych źródeł, inspiracji. Tak czy owak, zdarzyć się może, że nieprzewidziane wydarzenia całkowicie odmienią bieg Twego życia.

 

PRACA: W toku pierwszych miesięcy raczej nie podejmuj nowych projektów. Zamiast tego lepiej będzie przeanalizować jak najspokojniej wszystkie aspekty obecnej sytuacji. Zastanów się dobrze, nim podejmiesz jakąś decyzję i angażuj się tylko w te przedsięwzięcia, co do których masz pewność, że się powiodą. To nad czym pracujesz obecnie, nie nastraja radośnie, stąd też Twój pesymizm. Zrób więc spokojnie bilans dotychczasowych osiągnięć i niepowodzeń, po czym zastanów się czy masz jakieś alternatywne rozwiązania. Rok 7 to rok śmierci symbolicznej, koniecznej, byśmy się mogli odrodzić i podjąć dalsze życie, wolne już od schematów przeszłości.

Jest to okres sprzyjający pracy umysłowej i wszelkiego rodzaju twórczości (studia, pisanie, badania naukowe, najrozmaitsze pomysły.). także podróże, turystyczne czy te, które podejmiesz w interesach, będą z pewnością udane i owocne. W okresie tym nie napotkamy raczej na żadne przeszkody, przeciwnie, przyniesie on wiele satysfakcji i to niemal we wszystkich dziedzinach. Dla tych, co uprawiają inne zawody, rok 7 będzie etapem przejściowym, w żadnym razie nie należy go lekceważyć, bo to właśnie teraz – czasem nie postrzeżenie – dokonują się zmiany, które zdecydują o dalszym rozwoju.

CECHY CHARAKTERYSTYCZNE: zmęczenie, przeciwności losu, przeszkody, opóźnienia. Parę miłych niespodzianek ułatwi nam przebrnięcie przez trudności.

ŻYCIE UCZUCIOWE: Jeżeli w roku 6 pojawiły się kłopoty, to rok 7 może okazać się bardzo niestabilny (czego odbiciem będzie z jednej strony kiepski stan ducha, z drugiej – bunt wobec rzeczywistości.). czas, w którym każdy powinien mocno się skupić i odszukać w kobiecie, co gdzieś po drodze niebacznie zgubił. Dzięki temu łatwiej będzie uzyskać dystans, niezbędny, jeśli się chce uczciwie ocenić partnera. Niepodobno wykluczyć jednak samotności, czasami zresztą potrzebnej i upragnionej. Nawet wtedy jednak przydać się mogą jakieś spotkania, olśnienia czy znajomości….choć nie należy liczyć, że będą one trwałe.

CECHY CHARAKTERYSTYCZNE: skupienie, refleksje, samotność, niespodziewane spotkanie jest jednak możliwe.

PIENIĄDZE: Sytuacja finansowa dość nie pewna, dlatego zaleca się wzmożoną ostrożność. Oczekiwania konkretyzować się będą wolno, co gorsza, wyłonią się pewne trudności. Dojść może do tego, że na brak pieniędzy nie będzie już żadnej rady…chyba, że los znów cię zaskoczy i niespodziewanie się uśmiechnie.

CECHY CHARAKTERYSTYCZNE: trudności finansowe. Stagnacja. Brak rezerw i oszczędności w gotówce. Nieoczekiwane dochody nie wykluczone.

ZDROWIE: Wyraźny niedostatek energii. Początek roku szczególnie trudny, co się przejmować w zmniejszonej odporności fizycznej i psychicznej.

NA CO TRZEBA ZWRÓCIĆ UWAGĘ: nerwy, gruczoły dokrewne, zaburzenia w przemianie materii, anemię, stany depresyjne.

  • Lubię to! 1
  • Medal 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 ROK OSOBISTY:

KLIMAT OGÓLNY: W roku 8 najważniejszą sprawą będzie utrzymanie równowagi we wszystkich dziedzinach życia. Generalnie rzecz biorąc jest to okres, w którym na pierwszy plan wysuną się sprawy materialne, przygotuj się także na walkę. Wysiłek będzie tu wprost nie zbędny, pamiętaj także, że każdy błąd, może mieć skutki natychmiastowe i katastrofalne. Unikaj przesady, sporów, ryzyka, wystrzegaj się zarozumialstwa i arogancji. Jak żaden inny okres, rok 8 sprzyja tym, którzy pragną się rozwijać i chcą urzeczywistniać swoje konkretne projekty. W tym względzie dogodnych sytuacji z pewnością nie zabraknie, chodzi wiec tylko o to, by wybór był jak najwłaściwszy i żeby dążyć do celu, nie zatracić wyczucia tego, co słuszne, zdrowe i pożyteczne.

 

PRACA: Już na początku tego roku trzeba będzie wykrzesać z siebie wiele energii, tak by móc sprostać wyzwaniom, które pojawiać się będą z dnia na dzień. Zamiast zwalczać przeszkody, zdecydowanie lepiej będzie je obchodzić, w czym trzeba wykazać wiele uporu i determinacji. W życiu zawodowym nastąpić może wyraźna poprawa sytuacji, pod tym jednak warunkiem, że już na samym początku roku sytuacji przedstawiać się będzie korzystnie. W przeciwnym razie liczyć się trzeba z dużymi trudnościami, a nawet z kompletnym fiaskiem i utratą dotychczasowej pozycji.

CECHY CHARAKTERYSTYCZNE: pieniądze (wpływy albo wielkie wydatki); kontrakt; ożywiona działalność; nowa misja, która o ile się powiedzie, może przynieść znaczny zysk; poważne przemiany (spory, zerwanie umowy, spadek po kimś zmarłym)

ŻYCIE UCZUCIOWE: Akurat ta sfera życia nie powinna specjalnie ucierpieć w roku 8, nie mniej i tu rysuje się pewne zagrożenie, jeżeli nie podejmiemy nie zbędnego wysiłku, żeby rozwiązać lub załagodzić nabrzmiały już konfliktu. Może dojść do rozstania lub separacji. Pomimo to niektóre związki mogą liczyć na pomyślniejszy obrót spraw, dotyczy to w szczególności tych, którym trudności materialne nie zagrażają, ponieważ w porę uporządkowali finansowe podstawy swej egzystencji.

Weź pod uwagę ewentualne problemy rodzinne.

CECHY CHARAKTERYSTYCZNE: rozsądek, zrównoważenie, poczucie sprawiedliwości, siła wewnętrzna; zaufanie do siebie. Rozstanie, separacja. Doświadczenie z lat ubiegłych poszły na marne. Konflikty, niesnaski, nieporozumienia, czasami tylko brak zrozumienia.

PIENIĄDZE: Pierwsze miesiące upłyną na szarpaninie, by związać koniec z końcem; dotyczyć to może nie tylko budżetu przeznaczonego na Zycie, lecz także ogólnej sytuacji finansowej. Przy pewnym rozsądku, wbrew wszelkim trudnościom, można planować jakieś inwestycje, lokaty długoterminowe, a nawet większe zakupy, rzecz tylko w tym by unikać ryzyka i by te wydatki okazały się użyteczne.

CECHY CHARAKTERYSTYCZNE: wysiłek, upór, odwaga ,zmysł praktyczny. Różne inwestycje, najczęściej owocna. W grę też wchodzą lokaty. Zakupy (rzeczy niekonieczne, niekiedy luksusowe i bardzo kosztowne…krótko mówiąc całkowicie zbędna).

ZDROWIE: W brew zagrożeniom roku 8, ogólny stan zdrowia całkiem niezły. Mnóstwo energii.

NA CO ZWRÓCIĆ UWAGĘ: na wszelkiego rodzaju czynności wymagające wysiłku fizycznego (należy się pilnować, by uniknąć niezręczności i ryzykownych posunięć); na pożywienie (układ trawienny jest bardzo wrażliwy), na narządy wewnętrzne i na stawy.

  • Lubię to! 1
  • Medal 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 ROK OSOBISTY:

 

KLIMAT OGÓLNY: Pod koniec cyklu 9-letniego wypada wywiązać się ze zobowiązań i doprowadzić do końca rozpoczęte sprawy – jeśli nie we wszystkich, to chociaż w najważniejszych dla ciebie dziedzinach życia. Jeżeli masz już w głowie jakieś nowe pomysły, to zanim zaczniesz je realizować zrób bilans tego, co zdziałałaś w roku poprzednim. Oceń swe możliwości i określ opcje, konkretnych planów jednak nie rób, gdyż rok 9 takim przedsięwzięciom nie sprzyja.

W sferze uczuć wystąpić mogą niebezpieczne zawirowania, będziesz więc musiała wykazać opanowanie. Nie dotyczy to wszakże ewentualnych kontaktów z kimś z zagranicy, w tym wypadku takie zagrożenia nie wchodzą w rachubę.

PRACA: Dobry rok na ukończenie wcześniej zaczętej pracy, na sfinalizowanie misji, nawet na zastanowienie się nad generalnymi zmianami.

Jeśli początek roku przyniesie ci jakieś przykrości, konflikt lub niepowodzenie, przygotuj się na najgorsze, nawet na utratę swego stanowiska. Korzystne zmiany w tej dziedzinie życia są całkiem możliwe, by jednak zaszły musisz szczerze ich pragnąć i do nich dążyć.

Podróże związane z pracą winny mieć interesujące następstwa.

CECHY CHARAKTERYSTYCZNE: strefa zewnętrzna, zagranica. Projekty klarowne i dojrzałe.

Sukcesy, jeśli twoja praca polega na kontaktach z publicznością lub z klientami.

Stary projekt ma wreszcie szanse na urzeczywistnienie. Możliwe zawieszenie działalności.

Zmiana pracy. Kontakty z zagranicą lub z przedstawicielami innych firm.

ŻYCIE UCZUCIOWE: Jeśli już na początku tego roku nie uda ci się przezwyciężyć zadawnionych nieporozumień, to licz się z tym, że twoje Zycie uczuciowe zakłócą poważne problemy. W grę wchodzą liczne wątpliwości – nawet ostateczne rozstanie.

Na cały ten okres cień rzucą silne napięcia emocjonalne. Atmosfera ciężka, chwilami nieznośna.

Perspektywa poznania kogoś z zagranicy, względnie z kręgów, w których się dotąd nie obracałaś. Rodzina, bliscy, przyjaciele wymagać będą od ciebie oddania i wyrzeczeń.

CECHY CHARAKTERYSTYCZNE: nowa znajomość z kimś, kto nie należy do żadnego ze znanych ci kręgów. Spotkanie z dala od domu. Porozumienie, sprzymierzenie, przyjaźń lub romans z kimś spoza kraju (może to być cudzoziemiec albo po prostu osoba obcego pochodzenia). Zakończenie dotychczasowego związku. Separacja, rozwód, a jeśli do tego nie dojdzie – napięcia i nieporozumienia w domu.

PIENIĄDZE: Rok, w którym zdarzyć się może to, co najgorsze, i to co najlepsze: zarobki, niezłe dochody czy zyski, ale i straty, z którymi trzeba się liczyć, zwł. pod koniec okresu. Niewykluczone są również poważniejsze operacje finansowe za granicą lub we współpracy z jakimś kooperantem z innego kraju.

CECHY CHARAKTERYSTYCZNE: refleksja, ostrożność, roztropność. Zyski, szczególnie z operacji zagranicznych.

Ryzyko strat albo wielkich wydatków. Prawdopodobieństwo bankructwa. Uregulowanie dawnych spraw, doprowadzenie do skutku przedsięwzięć rozpoczętych w przeszłości.

ZDROWIE: Rozmaite infekcje i zaburzenia w procesie przemiany materii, to główne zagrożenia typowe dla roku 9.

NA CO ZWRÓCIĆ UWAGĘ: choroby psychosomatyczne, skłonność do nadużywania leków, alkoholi, itp., skłonność do depresji, zmęczenie psychiczne, niedokrwistość i inne schorzenia związane z krwią.

  • Lubię to! 1
  • Medal 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...
nie rozumiem :( co to lata osobiste a co to lata numerologiczne, prosze o wyjasnienie:jezyk2_na:

 

Lata numerologiczne trwają kalendarzowo' i są ruchome.

A lata osobiste są stałe i trwają od urodzin do urodzin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...
  • Ekspert
Lata numerologiczne trwają kalendarzowo' i są ruchome.

A lata osobiste są stałe i trwają od urodzin do urodzin.

 

no jak to - to jest cała różnica? przecież lata numerologiczne i lata osobiste w tej lekcji to jest to samo! tylko liczone inną metodą i nie porównuje sie ich ze sobą no i numerologiczne nie trwają kalendarzowo, bo to nie jest żaden kalendarz tylko czyjś wymysł i to nieuzasadniony nawet.

  • Lubię to! 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaglanka

No nie jest to to samo. Lata numerologiczne otrzymujemy sumując drogę życia z wibracją aktualnego roku a lata osobiste sumując klucz wcielenia (Ipz) z wibracją aktualnego roku. Lata numerologiczne mówią o zdarzeniach zewnętrznych, celach roku w życiu danego człowieka, czymś co przychodzi z zewnątrz i mamy na to raczej mały wpływ. Z kolei lata osobiste to samopoczucie, bardziej życie osobiste, coś co sami tworzymy, zgodnie z aktualnymi potrzebami w danym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

"Lata numerologiczne" i "lata osobiste" to jest to samo, ponieważ jedne i drugie dotyczą spraw że tak powiem osobistych. Inna jest tylko metoda ich obliczania.

 

Lata numerologiczne liczone metodą G. Lobos to są owe cykle życia, inaczej mówiąc właśnie lata osobiste, dotyczące spraw własnych danego człowieka. Jednak u Lobos trwają one nie od urodzin do urodzin, ani nawet nie od nowego roku kalendarzowego tylko od października do października (pierwsza jej wersja) lub od września do września (druga wersja, z której wynika, że i nowy rok numerologiczny i lata osobiste zaczynają się w tym samym dniu)

Lata osobiste liczone "metodą Czarmińskiej" i niektórych innych numerologów to też są lata osobiste i również dotyczą spraw własnych człowieka, ale oni liczą je od urodzin do urodzin, przy czym te lata trwają pełny rok, bez zmiany w nowym roku, czyli jeśli masz RO. nr. 6 to trwa od niezmiennie od urodzin do urodzin.

Lata osobiste liczone metodą J.Jordan to są również lata osobiste - ale choć tu również liczy się start od od urodzin lecz zmienia się "numerek" od nowego roku kalendarzowego.

I tych lat osobistych liczonych różnymi metodami nie porównuje się ze sobą.

 

Natomiast porównuje się (czy też "konfrontuje") lata osobiste z latami uniwersalnymi.

I to te lata uniwersalne mówią o tendencjach zewnętrznych, o tym co niesie wibracja danego roku uniwersalnego.

 

Ten temat był już omawiany w innych wątkach.

Ktoś kiedyś popierdzielił to wszystko i tak poszło w świat, szkoda że akurat u nas.

Powiem wprost - idiotyzmem jest mieszanie systemów i porównywanie lat osobistych Lobos (czyli cykli życia), które jakiś bałwan przypisał "zdarzeniom zewnętrznym" nie mając jak widać pojęcia o rozróżnieniu między rokiem uniwersalnym a cyklami życia czyli tym co mówi o wszelakich wpływach tak zewnętrznych jak wewnętrznych, o własnych motywacjach, pragnieniach, działaniach, które się w nas rodzą pod wpływem danej liczby.

 

Lata osobiste wg. Czarmińskiej lub Jordan porównuje się tak samo z tendencjami roku uniwersalnego, ale również w tym systemie.

To wszystko może działać ale jeśli stosuje się jeden system, ten konkretny, przypisany danej metodzie, nie miesza się Lobos z Jordan, i nie chodzi tu tylko o metodę liczenia - nie ma czegoś takiego jak porównanie lat osobistych liczonych wg. G.Lobos i lat osobistych liczonych wg. J.Jordan bo to jest totalna bzdura.

 

Pomijam już to, że cała światowa numerologia liczy rok normalnie, a nie od nowiu wrześniowego - jak to sobie wymyśliła G.Lobos, która nawet nie potrafi uzasadnić tej koncepcji. Możemy tylko się domyślać, że oparła swoje wyliczenia na kalendarzu żydowskim, ale w takim razie lata też jej powinny stukać wg. tego kalendarza, a nie wg. obecnego kalendarza zachodniego. Ale to już inny temat.

 

Metod liczenia lat osobistych mamy kilka a istotne jest to, by ich ze sobą po prostu nie mieszać i nie porównywać lat osobistych Lobos do lat osobistych Jordan.

Edytowane przez Ismer
  • Super 1
  • Dziękuję 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaglanka

Mi się wydaje, że tutaj również nazewnictwo tych lat wprowadza ciągły zamęt. Lepiej by mówić o wpływie roku wewnętrznego (Ipz + suma roku uniwersalnego) i wpływie roku zewnętrznego (dż + suma roku uniwersalnego). Przynajmniej jak dla mnie ma to jak najbardziej odzwierciedlenie w rzeczywistości. Uwzględniając oczywiście jako podstawę samą wibrację roku uniwersalnego.

 

No i jeszcze jak to z metodami bywa - jedni liczą coś innego jako rok osobisty a drudzy coś innego - i każdą z tych metod może się to sprawdzać bo zawsze coś jest jednak policzone i gdzieś tam się "zgadza". A tu chodzi o to by złożyć to do kupy, bo jednak piramidka to nie jest sama droga życia i ciężko by tylko ten wpływ działał. To jak jakby opracowywać horoskop na podstawie samego położenia słońca (albo i sam solariusz). Fakt, w solariuszu (czyli także horoskopie rocznym tyle, że w astrologii) najważniejsza jest interprtacja słońca (cele, przeznaczenie roku) ale księżyc jako strefa emocjonalna, potrzeby równie ważna. I tak to można przełożyć - rok zewnętrzny (nazywanym potocznie numerologicznym - w sensie, dla danej jednostki) jako interpretacja "słońca" a rok wewnętrzny (nazywany potocznie osobistym - także dla danej jednostki) jako interpretacja "księżyca". Czyli dwie najważniejsze/kluczowe sfery życia.

 

Pomijam już to, że cała światowa numerologia liczy rok uniwersalny normalnie, a nie od nowiu wrześniowego - jak to sobie wymyśliła G.Lobos, która nawet nie potrafi uzasadnić tej koncepcji.

 

No, to mnie również nie przekonuje a jeśli światowa numerologia liczy normalnie to znaczy, że coś jest na rzeczy.

 

edit: myślę, że w sumie dobrze że temat został poruszony w tym wątku (teoretycznym) bo każdy może teraz skonfrontować co jemu się zgadza/sprawdza.

Edytowane przez Jaglanka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ekspert
Mi się wydaje, że tutaj również nazewnictwo tych lat wprowadza ciągły zamęt. Lepiej by mówić o wpływie roku wewnętrznego (Ipz + suma roku uniwersalnego) i wpływie roku zewnętrznego (dż + suma roku uniwersalnego). Przynajmniej jak dla mnie ma to jak najbardziej odzwierciedlenie w rzeczywistości. Uwzględniając oczywiście jako podstawę samą wibrację roku uniwersalnego.

No i jeszcze jak to z metodami bywa - jedni liczą coś innego jako rok osobisty a drudzy coś innego - i każdą z tych metod może się to sprawdzać bo zawsze coś jest jednak policzone i gdzieś tam się "zgadza". A tu chodzi o to by złożyć to do kupy, bo jednak piramidka to nie jest sama droga życia i ciężko by tylko ten wpływ działał. To jak jakby opracowywać horoskop na podstawie samego położenia słońca (albo i sam solariusz). Fakt, w solariuszu (czyli także horoskopie rocznym tyle, że w astrologii) najważniejsza jest interprtacja słońca (cele, przeznaczenie roku) ale księżyc jako strefa emocjonalna, potrzeby równie ważna. I tak to można przełożyć - rok zewnętrzny (nazywanym potocznie numerologicznym - w sensie, dla danej jednostki) jako interpretacja "słońca" a rok wewnętrzny (nazywany potocznie osobistym - także dla danej jednostki) jako interpretacja "księżyca". Czyli dwie najważniejsze/kluczowe sfery życia.

No, to mnie również nie przekonuje a jeśli światowa numerologia liczy normalnie to znaczy, że coś jest na rzeczy.

 

edit: myślę, że w sumie dobrze że temat został poruszony w tym wątku (teoretycznym) bo każdy może teraz skonfrontować co jemu się zgadza/sprawdza.

 

No właśnie ja dlatego się pytam, bo nie ogarniałam co jest czym.

Ale: w dalszym ciągu to jest jedno i to samo, bo: "rok wewnętrzny" wynikający z sumy I PZ i roku bieżącego (uniwersalnego) = metoda J.Jordan - jest rokiem osobistym i "rok zewnętrzny" wynikający z sumy DŻ i sumy roku bieżącego (uniwersalnego) = metoda G.Lobos również jest rokiem osobistym, tu zwanym cyklem życia.

I chodzi mi o to, że się tego jak mówi Ismer - nie porównuje ze sobą, bo to są dwie różne metody liczenia RO i dwa różne systemy.

Ja rozumiem to tak, że "rok wewnętrzny" to jest rok osobisty tak w jednej jak i w drugiej szkole, natomiast rok zewnętrzny to rok uniwersalny, czyli bieżący, choć liczony u każdej inaczej, znaczy od innej daty (od nowego roku kalendarzowego - Jordan lub od nowiu wrześniowego - Lobos).

I dopiero to się zestawia razem, tzn. rok uniwersalny (zewnętrzny) z rokiem osobistym (wewnętrznym)

 

No a piramidka jest w zestawie Jordan, a Lobos tego wcale nie liczy. I jak tą piramidkę zestawi się z latami osobistymi i wpływem zewnętrznym znaczy rokiem uniwersalnym to jest cały zestaw, jak dla mnie bogatszy w informacje niż system Lobos.

Ja nie mam tyle doświadczenia co Ismer, ale zauważyłam, że lepiej działa ten cały system z piramidką.

I tak myślę, że porównywanie numerologii z astrologią jeśli chodzi o cykle "Słońce Księżyc" to bardziej wprowadza zamęt, bo powstaje wyobrażenie jakieś a przecież numerologia mimo wszystko jest mową liczb i to może mylić, znaczy jak ktoś za bardzo wejdzie w porównywanie dwóch metod i ich terminologii.

One sie uzupełniają całkiem fajnie ale jednak nie jest to to samo.

  • Lubię to! 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Jaglanko - świetne nazwy, kupuję :biggrin:

W moim zestawie będzie rok wewnętrzny = rok osobisty (obojętnie czyjej metody użyję ;) a rok zewnętrzny = rok uniwersalny.

 

Ale to:

Lepiej by mówić o wpływie roku wewnętrznego (Ipz + suma roku uniwersalnego) i wpływie roku zewnętrznego (dż + suma roku uniwersalnego)

nie jest tak jak mówisz, bowiem I PZ + rok uniwersalny to jest Rok Osobisty liczony metodą Juno Jordan,

a DŻ + rok uniwersalny to jest Cykl Życia (inaczej Rok Osobisty) liczony metodą Gladys Lobos

i nie jest to podział na "wpływ roku wewnętrznego" i wpływ "roku zewnętrznego" ponieważ zarówno u jednej jak i u drugiej jest to Rok Osobisty, który mówi o całości wpływów danej wibracji na człowieka, zarówno wewnętrznych jak i zewnętrznych.

Wpływ całkowicie zewnętrzny reprezentuje Rok Uniwersalny - i jest to ogólny wpływ wibracji danego roku kalendarzowego.

 

Percontor, Ty to masz talent do wsadzania kija w mrowisko ;P

Fakt, temat "lata osobiste" wałkujemy już od dłuższego czasu, ale w dalszym ciągu nie rozumiemy się "co jest czym".

Dobrze zauważyłaś, że są to dwie różne metody liczenia lat osobistych (i dwa różne systemy) i o tym właśnie mówię - ani nie miesza się ich ani nie porównuje cykli życia (czyli lat osobistych) z... latami osobistymi.

Te cholerne "lata numerologiczne" - od tego się zaczęło i właściwie nie rozumiem, dlaczego nawet lobosowcy we własnym systemie nie potrafią odróżnić "cykli życia / lat osobistych" od "lat numerologicznych / roku bieżącego / uniwersalnego" - bo to przecież je się ze sobą porównuje, a nie cykle życia / lata osobiste Lobos z latami osobistymi Jordan.

 

Mnie zresztą wszystko jedno jak sobie kto liczy, ale szczerze powiedziawszy to wygląda jak "uśrednienie" obliczania systemu domów w wykonaniu jednej pani z pewnego forum astrologicznego. Można i tak, tym bardziej, że każda swój ogonek chwali i każdej wychodzi ;P

No i dla mnie również system "z piramidką" czyli Jordan jest bardziej miarodajny.

Jednak mimo wszystko polecam liczyć obiema metodami i zapisywać wnioski, które po latach będzie można zweryfikować - tylko tak dojdzie się do "prawdy" czyli tego, który system jest bardziej wiarygodny.

 

Co do porównań Słońce - Księżyc to bardziej przemawia do wyobraźni, łatwiej może być załapać o co tu chodzi, aczkolwiek jestem zdania, że numerologii to jest potrzebne jak wieprzowi siodło, bo kto zna numerologię nie potrzebuje takich przyrównań.

Ale też jest jeszcze inna sprawa, o której swego czasu było trochę dymu: a mianowicie że numerologia jest księżycowa a astrologia solarna, co moim skromnym zdaniem jest również nietrafione, ponieważ to, że ktoś oparł wyliczanie piramidki na cyklu rzekomo księżycowym i węzłów księżycowych nie jest tożsame z tym, że numerologia jest księżycowa. Stąd pewnie poszły i te porównania. Ale to też nie ten temat a poza tym w sumie to nie jest ważne, można sobie powiedzieć, że numerologia jest, powiedzmy mardukowa ;) - to i tak nie zmieni końcowego wyniku rozważań.

 

Jaglanka: No i jeszcze jak to z metodami bywa - jedni liczą coś innego jako rok osobisty a drudzy coś innego - i każdą z tych metod może się to sprawdzać bo zawsze coś jest jednak policzone i gdzieś tam się "zgadza". A tu chodzi o to by złożyć to do kupy, bo jednak piramidka to nie jest sama droga życia i ciężko by tylko ten wpływ działał.

Sam rachunek prawdopodobieństwa mówi, że "coś gdzieś tam się zgodzi" ale niekoniecznie dlatego, że metoda mieszania jest metodą prawidłową; po prostu gdzieś spotkają się "wspólne" dla obu metod. Jednak uważam, że liczenie oddzielnie daje więcej prawidłowych wyników - dla każdej z osobna.

Z kolei złożenie do kupy - to oczywiste, ale również osobno, czyli: piramidka z cyklami, latami osobistymi i rokiem uniwersalnym czyli bieżącym od 1 stycznia - metoda Jordan lub cykle życia (czyli lata osobiste) z rokiem numerologicznym (czyli bieżącym / uniwersalnym) od nowiu wrześniowego - metoda Lobos + inne jej wynalazki, które są całkiem do rzeczy.

I dopiero to osobno - moim zdaniem - działa jak należy; a przynajmniej powinno :D

Edytowane przez Ismer
literówki
  • Cool 1
  • Medal 2
  • Super 1
  • Dziękuję 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaglanka
No właśnie ja dlatego się pytam, bo nie ogarniałam co jest czym.

Ale: w dalszym ciągu to jest jedno i to samo, bo: "rok wewnętrzny" wynikający z sumy I PZ i roku bieżącego (uniwersalnego) = metoda J.Jordan - jest rokiem osobistym i "rok zewnętrzny" wynikający z sumy DŻ i sumy roku bieżącego (uniwersalnego) = metoda G.Lobos również jest rokiem osobistym, tu zwanym cyklem życia.

 

Tak, jest to to samo bo obie panie nazwały tą samą nazwą coś zupełnie innego (tak mi się wydaje, na podstawie tego co piszecie, bo przyznaję bez bicia - nie znam systemu Jordan - będę kiedyś musiała nadrobić te braki w teorii) - także w nazwie jest to to samo ale na tym tożsamość się kończy ;)

 

I chodzi mi o to, że się tego jak mówi Ismer - nie porównuje ze sobą, bo to są dwie różne metody liczenia RO i dwa różne systemy.

Ja rozumiem to tak, że "rok wewnętrzny" to jest rok osobisty tak w jednej jak i w drugiej szkole, natomiast rok zewnętrzny to rok uniwersalny, czyli bieżący, choć liczony u każdej inaczej, znaczy od innej daty (od nowego roku kalendarzowego - Jordan lub od nowiu wrześniowego - Lobos).

I dopiero to się zestawia razem, tzn. rok uniwersalny (zewnętrzny) z rokiem osobistym (wewnętrznym)

 

No to cóż, wyszło na to, że ja porównuję (i o zgrozo, mieszam) bo dla mnie to, że coś się tak samo nazywa to nie znaczy jeszcze, że jest dwiema metodami tego samego, zwłaszcza że jak można porównywać wpływy klucza wcielenia z drogą życia. I tak jak już pisałam w poście powyżej, dla mnie są to dwie oddzielne sfery życia. Dlatego pozwoliłam sobie posiłkować się tymi bardziej wyrazistymi nazwami by oddać to co jest czym i czym się różni jeden wpływ od drugiego.

 

I tak myślę, że porównywanie numerologii z astrologią jeśli chodzi o cykle "Słońce Księżyc" to bardziej wprowadza zamęt, bo powstaje wyobrażenie jakieś a przecież numerologia mimo wszystko jest mową liczb i to może mylić, znaczy jak ktoś za bardzo wejdzie w porównywanie dwóch metod i ich terminologii.

One sie uzupełniają całkiem fajnie ale jednak nie jest to to samo.

 

Tak, nie powinno się tego przyrównywać, nie chciałam siać zamętu tylko "łopatologicznie" wytłumaczyć co mam na myśli. W związku z tym, że już od paru dobrych lat przyrównuję solariusze do lat osobistych wewnętrznych/zewnętrznych ("moim nazewnictwem"), widzę jasno powyższe zależności (zresztą nie tylko te, no ale już nie będę zaciemniać bardziej tematu). I reasumując - wiem, że interpretacja jednego (roku "wewnętrznego") bez drugiego (roku "zewnętrznego") jest po prostu bardzo niepełna.

 

No ale można się uprzeć i liczyć obiema metodami i je porównywać jak działają oddzielnie, lecz znowu wróci się do punktu wyjścia - jedną metodą będzie się liczyć wpływy "zewnętrzne" (Lobos) w danym roku, na daną jednostkę; drugą metodą wpływy "wewnętrzne" (liczone drugą metodą podaną w pierwszym poście tego wątku) w danym roku, na daną jednostkę. Dlatego moim zdaniem porównywanie ich jako tożsamych nie ma sensu, skoro metody te mówią o dwóch innych sferach życia. To są dwa różne wpływy po prostu - ale ciągle w życiu tej konkretnej jednostki i w obrębie działania tego a nie innego roku uniwersalnego.

 

Ale oczywiście to jest "mój system", nikt nie musi się ze mną zgadzać ani tym bardziej stosować. Jednak będąc na forum i robiąc interpretacje lepiej wyjaśnić swoje stanowisko (zwłaszcza jak już ktoś słusznie "wsadził kij w mrowisko" :D ) by ewentualny zainteresowany wiedział o co chodzi.

 

Z kolei złożenie do kupy - to oczywiste, ale również osobno, czyli: piramidka z cyklami, latami osobistymi i rokiem uniwersalnym czyli bieżącym od 1 stycznia - metoda Jordan lub cykle życia (czyli lata osobiste) z rokiem numerologicznym (czyli bieżącym / uniwersalnym) od nowiu wrześniowego - metoda Lobos + inne jej wynalazki, które są całkiem do rzeczy.

I dopiero to osobno - moim zdaniem - działa jak należy; a przynajmniej powinno :D

 

To już jest jak dla mnie taka bardziej ogólna interpretacja - w sensie, w jakim kto jest teraz momencie życia - czyli w jakim cyklu, w jakim pzcie, w jakim roku osobistym (zewnętrznym) - bo przy takiej ogólnej całościowej interpretacji danego momentu życia rzeczywiście można sobie już odpuścić wpływy wewnętrzne - czyli te pochodzące z sumowania Ipz z danym rokiem uniwersalnym.

 

No to jest naprawdę temat rzeka, a każdy licząc po swojemu robi to zgodnie z przekonaniami opartymi na swoim doświadczeniu i eksperymentach. Każdy kto ma żyłkę badacza i jak mu się coś gdzieś ewidentnie nie zgadza. Bo są także osoby, które ślepo biorą któryś system liczenia za pewnik (łącznie z czasem działania danego roku uniwersalnego - branie do obliczeń wibracji roku uniwersalnego następnego - niezależnie od daty urodzin; chcąc się opierać dokładnie na systemie Lobos też trzeba to robić zgodnie z jej teorią).

Edytowane przez Jaglanka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Jaglanko... no ręce (i nogi ;p) opadają - jak to nie znasz systemu Jordan, skoro go stosujesz? Piramidka to ona, tranzyt liter, analiza nazwy (zawartość liter) to też ona (a właściwie jej szkoła - umówmy się, że to co pochodzi z Ameryki: Balliett /Seton/ Jordan i ich kontynuatorzy to "szkoła Jordan" a to co z Hiszpanii "szkoła Lobos").

G.Lobos nie stosuje piramidki a więc też i "klucza wcielenia", ale liczy zawartość liter no i mnie bardzo podpasowały liczby na poszczególne dziedziny (artystyczne, handlowe itd.)

A co do tej lekcji (i paru innych) - błąd został powielony na wielu innych forach i żyje sobie własnym życiem; ale pomyślałam, że skoro istnieje coś takiego wolny wybór to trzeba podnieść te kwestie choćby po to, by było z czego wybrać. A co kto stosuje to już jest jego słodka tajemnica ;)

De facto współczesna numerologia jest w fazie zaawansowanych eksperymentów, w końcu te pomysły wylęgły się w XIX w. - to czyjeś przemyślenia, koncepcje, poddane obserwacjom i przyjmowane bądź odrzucane, lecz w stosunku do pitagorejskiej nauki o liczbach to w sumie jeszcze niemowlęta :D

Dlatego ja, choć nie mieszam systemów, ale też niczego nie odrzucam póki nie sprawdzę, stąd równolegle zapisuję wnioski płynące z jednego i z drugiego, no a potem, jeśli mam możliwość weryfikacji - najlepiej po wielu latach :) - to weryfikuję.

  • Lubię to! 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaglanka
no ręce (i nogi ;p) opadają

 

:lol:

 

Jak to dobrze, że na banerze mam napisane "poszukiwacz".

 

No to widzisz, tak to jest jak się podstaw i teorii numerologii uczyło głównie na forach i z netu - zresztą w necie też jest tyle systemów numerologicznych - lub powielane są tyle razy i pod tyloma nazwami/autorami, że nic dziwnego że jest zamieszanie i ogólny chaos - w nazewnictwie i nie tylko. Samych piramidek też jest kilka, ale to już pomijam, bo nigdy z tej dyskusji nie wybrniemy ;)

 

A co do numerologii imiennej to akurat nie używam - chociaż tutaj mogę się bezkarnie usprawiedliwić.

 

Prawda też jest taka, że ja szybko "znudziłam" się numerologią bo zafascynowała mnie astrologia i to jej się tak naprawdę poświęciłam, a w numerologii po skonfrontowaniu kilku systemów (?), zaczęłam stosować raz - że ten na którym gdzieś tam wyrosłam, a dwa - ten który moim zdaniem działa. No ale to już pisałam w jakimś wątku ;)

Edytowane przez Jaglanka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Heh, piramidka jest jedna, to ta: miesiąc - dzień - rok. Nikt innej nie wymyślił, to jest baza.

Inna wersja "powstała" dzięki M.Brzozie, która skopiowała błędny zapis: dzień - miesiąc - rok i podała go w "Esencji numerologii" ale już w innej jej książce idzie to prawidłowo.

No fakt, trudno wybrnąć z dyskusji, ale chyba inaczej się nie da - ciągle coś nam się przypomina; to są teoretycznie niby drobne kwestie, ale jednak okazują się istotne, bo z tego wypływa liczenie jakże ważnych rzeczy w numerologii. Jakby co, to się przeniesiemy na ogólny albo do lekcji o piramidce ;)

 

No a ja serce oddałam kartom, ale astro i numero są za nimi w tyle jedynie o krótki łeb ;)

  • Lubię to! 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaglanka

Ismer, Ty mi wchodzisz na ambicję ;) w końcu przez Ciebie będę zmuszona jakieś książki z numerologii kupić i czytać by usystematyzować podstawy :foch: A tak mi się nie chce :yyyy:

 

Tak na poważnie cieszę się, że sobie tutaj możemy porozmawiać :)

 

Niedawno rozmawiałam z kolei z osobą, która serce oddała numerologii (jest po kursach) i ona twierdzi, że są co najmniej trzy różne piramidki. Mówiła, że ona stosuje jakiś taki najbardziej alternatywny system i muszę przyznać, że nikt tak nie zinterpretował mojej numerologii jak ona - ja przy niej - to w sumie mogę śmiało powiedzieć, że co najwyżej orientuję się w podstawach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Jaglanko, please - zapytaj jej co to za metody i czyjego są autorstwa. Bo wymyślić coś może sobie każdy, natomiast uzasadnienie takiego a nie innego porządku jest ważne. Jedynym używanym "prawdziwym" systemem jest ten autorstwa J.Jordan, cała reszta to mogą być na razie jedynie koncepcje bez pokrycia (uzasadnienia). I nikt mi nie powie, że inne metody (sposoby zapisu daty a więc i wynikających z nich szczytów i cykli) mają tyle weryfek co Jordan - nie ma takiej możliwości, stąd uważam, że zapisywać można sobie jak się komu żywnie podoba, ale z potwierdzeniem prawidłości interpretacji nie jest już tak łatwo i słodko.

Dlatego tak mówię, bo sama zastanawiałam się dlaczego Jordan wymyśliła taki a nie inny porządek i oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie próbowała liczyć piramidki na różne sposoby, jednak po eksperymentach pozostałam przy pierwotnej koncepcji, no i nie ukrywam, że wytłumaczenie do mnie trafiło.

A tak na marginesie - w moim programie numero są dwie metody, jedna Jordan, druga pomyłka M.Brzozy i mimo iż właściciel programu już wie, że jest to błędne liczenie, to nie zmienił ani nawet nie zaktualizował programu, no bo to koszt. I tak do dziś to sprzedaje, bez słowa wyjaśnienia.

 

Co do książek - moim zdaniem szkoda kasy, bo na rynku króluje Lobos, a to co ona prezentuje już wiesz, natomiast Baillett / Jordan / Goodwin itd. nie są dostępni po polsku, trzeba ściągać obcojęzyczne knigi a jeśli nie jesteś super lux oblatana po angielsku, to możesz mieć trudności z przyswojeniem materiału. Dla mnie to nie do połknięcia, to co wiem na ten temat to od osób, które czytały oryginały i/ lub zadały sobie trud by je ściągnąć. I jeszcze są numerologami więc łatwiej im zorientować się w temacie niż zwykłemu tłumaczowi. Jedyna książka po polsku z tego nurtu to Fermier. No i Czarmińska.

U Lobos w książkach też nie jest to zbyt jasno wyłożone (tzn. rok numerologiczny a cykle życia) sądzę, że dzięki tłumaczeniu właśnie - tak to jest, kiedy ktoś bierze się za tłumaczenie specjalistycznych książek - jednak trzeba się choć trochę orientować w temacie. Ale Lobos prowadziła u nas kursy, zaś jej uczniowie to już multum ich uskuteczniają i też mają to w dużej de. Zresztą jak nikt nie dopytuje (podobnie jak z Y) no to właściwie nie ma się co dziwić że i nikt nie wyjaśnia.

A wszystko inne, czyli znaczenie liczb to jest tego wszędzie do urzygu ;)

  • Lubię to! 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaglanka
Jaglanko, please - zapytaj jej co to za metody i czyjego są autorstwa. Bo wymyślić coś może sobie każdy, natomiast uzasadnienie takiego a nie innego porządku jest ważne. Jedynym używanym "prawdziwym" systemem jest ten autorstwa J.Jordan, cała reszta to mogą być na razie jedynie koncepcje bez pokrycia (uzasadnienia).

 

No niestety już raczej nie spytam, bo sesję u niej zakończyłam jakiś czas temu a nie jest to moja koleżanka ;) Ona się udziela na innym forum, ja ją poprosiłam o interpretację na pw i tylko dlatego dowiedziałam się czegoś więcej ale i tak za dużo mi nie chciała mówić a ja nie naciskałam bo nie mam takiej natury. Wiadomo jak jest:

 

A co kto stosuje to już jest jego słodka tajemnica ;)

 

Pisała mi tylko (dlatego, że ogólnie zapytałam - z ciekawości z racji siedzenia tak czy owak w temacie), że ona jest po jakimś cyklu szkoleń z numerologii i ten system, który stosuje jest w sumie jeszcze prawie nieużywany na większą skalę w Polsce, ale ona na nim właśnie się skupiła, zaczęła testować i teraz robi wg niego interpretacje. Naprawdę muszę przyznać, że nikt mi tak szczegółowej (i trafnej) interpretacji numerologicznej nie zrobił jak dotąd.

 

Co do książek - moim zdaniem szkoda kasy, bo na rynku króluje Lobos, a to co ona prezentuje już wiesz, natomiast Baillett / Jordan / Goodwin itd. nie są dostępni po polsku, trzeba ściągać obcojęzyczne knigi a jeśli nie jesteś super lux oblatana po angielsku, to możesz mieć trudności z przyswojeniem materiału. Dla mnie to nie do połknięcia, to co wiem na ten temat to od osób, które czytały oryginały i/ lub zadały sobie trud by je ściągnąć. I jeszcze są numerologami więc łatwiej im zorientować się w temacie niż zwykłemu tłumaczowi. Jedyna książka po polsku z tego nurtu to Fermier. No i Czarmińska.

U Lobos w książkach też nie jest to zbyt jasno wyłożone (tzn. rok numerologiczny a cykle życia) sądzę, że dzięki tłumaczeniu właśnie - tak to jest, kiedy ktoś bierze się za tłumaczenie specjalistycznych książek - jednak trzeba się choć trochę orientować w temacie. Ale Lobos prowadziła u nas kursy, zaś jej uczniowie to już multum ich uskuteczniają i też mają to w dużej de. Zresztą jak nikt nie dopytuje (podobnie jak z Y) no to właściwie nie ma się co dziwić że i nikt nie wyjaśnia.

 

Ano właśnie, i to wyjaśnia z kolei fakt czemu takie samouki jak ja (i pewnie nie tylko ja) mają braki w podstawach tych metod czy szkół (bo systemy to tak naprawdę co innego - z nich dopiero powyrastały te wszystkie różne szkoły m.in. Lobos czy Jordan - i wiele innych). Kto nie "śmiga" po angielsku posiłkował/posiłkuje się tym co jest dostępne w Polsce, na dodatek jak już wspomniałam jest z tym niezły chaos - w numerologii szczególnie, pewnie przez tą różnorodność szkół.

 

A wszystko inne, czyli znaczenie liczb to jest tego wszędzie do urzygu ;)

 

Z tym to myślę, że aż tak źle u mnie nie jest, jest tego rzeczywiście pełno wszędzie, także trudno by człowiek tego kiedyś nie przeczytał. Zresztą te parę lat temu trochę pozycji książkowych także "zaliczyłam" - Rekusa, Brzozy, Bengel czy właśnie Lobos). Zwłaszcza te traktujące o właściwościach liczb tak indywidualnie jak i pod kątem związków (oprócz tego co można znaleźć w necie, głównie na forach oczywiście ;) ).

Edytowane przez Jaglanka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Brzoza i Rekus to powielacze. Ja nie wiem czy w ich opracowaniach jest coś pochodzącego od nich samych ;) - to co czytam u nich to bliższe i dalsze echa tego, co publikowani inni przed nimi, a czasami są to wprost przepisane zdania / zwroty. Tak naprawdę to z tych ww. wymienionych - o ironio - tylko Lobos ma swój system autorski.

Natomiast "szkoła Jordan" to skrót symboliczny, żebyśmy wiedziały o jakim systemie mówimy - ale de facto to nie Jordan wyrosła na szkole tylko ona jest autorką tego systemu i to na niej wyrosły szkoły.

Wiesz, tak myślę, że Fermier możesz zaliczyć ;) nie ma tam "niczego nowego", ale jednak warto przeczytać to, co jest bliższe źródłu niż przekaz powielaczy, a Czarmińska w zasadzie to też przekaz, zresztą ona, aczkolwiek zajmowała się numerologią to bez porównania krócej niż Juno Jordan a poza tym przede wszystkim była artystką a dopiero potem numerolożką ;)

Edytowane przez Ismer
  • Lubię to! 4
  • W punkt 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ekspert

Dzięki dziewczyny :) no może wsadzam czasami kijek (ale mały) w mrowisko ale taką mam naturę ze lubię dociekać a te lata osobiste nie dają mi spokoju. Tutaj jest temat teoretyczny to nie chce się wcinać z liczeniem poszczególnych opcji ale zauważyłam że są osoby liczące oba systemy, np. "z pierwszego liczenia jesteś 3 a z drugiego 8" i tego nie pojmuję jak można robić dwa liczenia skoro każde pochodzi z innej metody i nie może dotyczyć tej samej kwestii czyli lat osobistych, to tak jakby powiedzieć że masz jedne lata osobiste 3 a drugie 8 - któreś musi być nieprawdziwe i to dla mnie się ze sobą kłóci takie mieszanie.

czy dobrze kombinuję czy może coś pomerdałam?

  • Lubię to! 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaglanka
Tutaj jest temat teoretyczny to nie chce się wcinać z liczeniem poszczególnych opcji ale zauważyłam że są osoby liczące oba systemy, np. "z pierwszego liczenia jesteś 3 a z drugiego 8" i tego nie pojmuję jak można robić dwa liczenia skoro każde pochodzi z innej metody i nie może dotyczyć tej samej kwestii czyli lat osobistych, to tak jakby powiedzieć że masz jedne lata osobiste 3 a drugie 8 - któreś musi być nieprawdziwe i to dla mnie się ze sobą kłóci takie mieszanie.

 

No właśnie i tak dokładnie robi się jeszcze większy chaos. Już pomijając nazewnictwo (które także niestety wprowadza nieporozumienia - zwł. dla kogoś kto dopiero próbuje dociec o co w tym wszystkim chodzi), to zapewne taka osoba ma na myśli, że jesteś w 3 roku osobistym zewnętrznym (zwanym przez innych numerologicznym) przy 8 roku osobistym wewnętrznym (zwanym przez innych po prostu osobistym) - lub na odwrót, bo trudno dociec jak ktoś to nazywa 1 i 2 liczeniem. Ale zapewne o to właśnie chodzi - że jedna z nich to wibracja sumy drogi życia z sumą aktualnego roku uniwersalnego a druga to suma Ipz (klucza wcielenia) + suma aktualnego roku uniwersalnego. I to nie są żadne dwa różne liczenia. Bo lepiej powiedzieć - jesteś w 3 roku osobistym zewnętrznym przy 8 roku osobistym wewnętrznym. A o czym każdy z nich mówi, to już pisałam w paru postach powyżej. To nie są osobne lata tylko dwie różne wibracje, które wpływają na inne dziedziny życia w danym roku. Po prostu pełniejsza interpretacja.

Edytowane przez Jaglanka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Ekspert

No ale mi chodzi co mówi Ismer że te dwa liczenia są liczeniem lat osobistych jedne wg. Lobos a drugie wg. Jordan i tego się nie porównuje znaczy lat osobistych z latami osobistymi, bo mimo że różne liczby wychodzą to dotyczą jednego i tego samego, czyli tego co nazwałyście "rokiem wewnętrznym" i to właśnie się wyklucza bo nie może być dwóch różnych lat wewnętrznych bo to jest zmieszanie dwóch metod liczenia lat osobistych i porównywanie ich ze sobą to nie jest pełniejsza informacja tylko jak dla mnie bezsens.

Rozumiem tak: jeśli to pierwsze liczenie to jest "rok osobisty" a drugie "rok uniwersalny" i to je ze sobą się porównuje.

 

bo mówisz:

Bo lepiej powiedzieć - jesteś w 3 roku osobistym zewnętrznym przy 8 roku osobistym wewnętrznym. A o czym każdy z nich mówi, to już pisałam w paru postach powyżej. To nie są osobne lata tylko dwie różne wibracje, które wpływają na inne dziedziny życia w danym roku. Po prostu pełniejsza interpretacja.

 

ale ja tu nie rozumiem znaczy myślę że jest błąd bo nie ma lat osobistych zewnętrznych i lat osobistych wewnętrznych tylko jest rok uniwersalny i rok osobisty, czyli tak bym powiedziała: jesteś w 3 roku uniwersalnym przy 8 roku osobistym.

  • Lubię to! 5
  • W punkt 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Yes, yes, to o to właśnie chodzi, może na przykładzie:

- liczysz cykl życia (czyli rok osobisty, własny etc. etc.) metodą G.Lobos, czyli do daty urodzenia dodajesz rok bieżący (pamiętając, że u niej rok bieżący zwie się rokiem numerologicznym, gdyż stwierdziła, że w numerologii rok rozpoczyna się wraz z nowiem wrześniowym) i wychodzi ci, że jest to rok nr. 5

- liczysz rok osobisty (czyli rok własny, to ów personal number) metodą Jordan czyli do sumy miesiąca i dnia urodzenia /to jest I PZ/ dodajesz rok bieżący (pamiętając, że nie jest to rok od września do września, tylko właśnie aktualnie bieżący) i wychodzi ci, że jest to rok nr. 2

 

I tych dwóch liczb nie porównujesz ze sobą, ponieważ każda z nich wyznacza rok osobisty, i dobrze rozumiesz, że jest to bezsensowne - tylko jeden z nich jest prawidłowy ;)

 

Właśnie o to poszło, że ktoś pięknie namotał i poszłoo! Wiele osób już niestety tak robi, ale nawet sama Gladys Lobos nie wpadła na taki pomysł; ja również nie wiem kto to uczynił, czy autorka tego wątku czy ktoś inny, ale żaden szanujący się numerolog takiej wolty nie robi.

Porównujesz jeden z tych wyników - 3 lub 2 - z tym jakie tendencje niesie dany rok uniwersalny, z tym, że dla metody G.Lobos będzie to rok numerologiczny - ten trwający od września do września, a dla metody J.Jordan będzie to rok uniwersalny liczony normalnie: od 1 stycznia do 31 grudnia.

Do tego przy tej drugiej metodzie też są zdania podzielone, czy liczyć RO od urodzin do urodzin czy też od nowego roku kalendarzowego, a jeśli od urodzin to kiedy dokonać zmiany. Ale to są sprawy bardziej, że tak powiem, kosmetyczne i w sumie nie tak rozbieżne jak zmieszanie ze sobą dwóch całkowicie różnych metod liczenia RO i porównywanie ich ze sobą. To tak, jakby ktoś spróbował interpretować horoskop mieszając ze sobą metodę starożytną z nowożytną, przy czym chodzi mi o te całkowicie od siebie różne, jak choćby znaczenia i władztwa domów ;)

  • Lubię to! 4
  • Super 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaglanka

Rozumiem tak: jeśli to pierwsze liczenie to jest "rok osobisty" a drugie "rok uniwersalny" i to je ze sobą się porównuje.

 

bo mówisz:

 

ale ja tu nie rozumiem znaczy myślę że jest błąd bo nie ma lat osobistych zewnętrznych i lat osobistych wewnętrznych tylko jest rok uniwersalny i rok osobisty, czyli tak bym powiedziała: jesteś w 3 roku uniwersalnym przy 8 roku osobistym.

 

Nie, to nie będzie rok uniwersalny bo uniwersalny to jest rok ogólny, ten sam dla wszystkich, czyli np. teraz 9 (2016).

Ok, ja się już nie wypowiadam, bo fakt, nie jest to książkowy sposób liczenia, poza tym te nazewnictwa (inne dla każdego) także zapewne wprowadzają błąd i utrudniają zrozumienie co kto chce powiedzieć. Mi się ten system liczenia (który opisałam) i interpretacji sprawdza. A każdy niech liczy tak jak uważa - np. książkowo wg jednej lub drugiej metody. Tak to już jest w ezoteryce - są metody, regułki - w tym każde inne w zależności od szkoły; ale jak ktoś głębiej wejdzie w analizę - w praktyce - to zazwyczaj wypracowuje jakiś swój (w mniejszym lub większym stopniu) system interpretacji.

Edytowane przez Jaglanka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ekspert

Aha to znaczy że ty liczysz to tak jak ktoś sobie wymyślił bazując na błędzie, ciekawe to jest że się sprawdza, bo to znaczy, ze każda głupota (przepraszam za takie określenie, ale to nie ma żadnych podstaw w świecie numerologów i nikt liczący się tak nie liczy) znajdzie kogoś u kogo się sprawdzi.

No ja wiem, że to co piszą w książkach też często jest głupotą, bo jedni chwytają od drugich jak ta Brzoza, albo w ogóle niby ezoteryczne książki o klątwach albo o feng shui, ale taki sposób liczenia wyrosły z błędu nie trafia mi do przekonania i pozostaje mi tylko praktyka.

Nie moge powiedzieć czy mi się sprawdza czy nie w 100 % bo za mało mam tej praktyki, ale z tego co komu już przeliczyłam widzę że jednak u mnie najlepiej wychodzi metoda Jordan, ale to co z tym tu wyżej opisane to porównuję jak to wychodzi no i nie wychodzi. Znaczy u mnie i tak myślę, że faktycznie nie zestawia się ze sobą dwóch metod liczenia jednej rzeczy - roku osobistego nawet jak nazwiecie to rokiem wewnętrznym rok Lobos i rokiem zewnętrznym rok Jordan.

 

Każdy liczy inaczej w zależności od szkoły to prawda, ale to tutaj co było przedstawione nie jest żadną szkołą tylko przecież czymś pomylonym przez kogoś tam z powodu zmieszania dwóch metod i zostało podchwycone przez innych którzy myślą, że to jest jakiś system - a nie jest.

  • Lubię to! 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Percontor to prawda, że numerolodzy tak nie liczą i że ten system powstał i rozpowszechnił się jak mówisz "z błędu".

Ale skoro są osoby, które twierdzą, że im się sprawdza - no to... im się sprawdza a innym nie musi.

Co prawda mam na to sprawdzanie swoją teorię, po prostu za mało mają jeszcze monitorowanych przez lata danych, a to co jest "na bieżąco" to szczerze powiem - z jednej strony wszystko można nagiąć do swojego pola widzenia a z drugiej ludzie zachwyceni są trafną interpretacją ponieważ człowiek ma tendencję do wychwytywania tego co mu się choć trochę zgadza i / lub co mu pasuje, natomiast odrzuca (nie widzi) tego, co mu nie pasuje do jego obrazu. Poza tym wiele osób ma wspólne "ogólne" i wiele siłą rzeczy będzie się zgadzać i - paradoksalnie - bez względu na zastosowaną metodę; a z kolei trzeba zrobić pełną analizę numerologiczną by wyodrębnić to co "wspólne" nie jest i by trafność diagnozy zbliżała się do tych 100 %.

A to wymaga nie tylko omówienia piramidki ale także analizy zawartości Nazwy i paru innych równie ciekawych i przydatnych rzeczy.

Tu nikt tego robi, a ogólnie prywatnie mało kto zajmuje się tym amatorsko oraz ma czas i ochotę na zajmowanie się taką pełną analizą bezpłatnie, nie czarujmy się - ludzie się przecież z tego utrzymują lub traktują jako dodatkowe źródełko.

Jak dla mnie "trafność" musi być na bardzo wysokim poziomie, dlatego też ciągle badam różne koncepcje i pomysły, nawet te odjechane jak to mieszanie i muszę stwierdzić, że mi się nie sprawdza, przy czym to niesprawdzanie jest testowane na pełnej analizie.

Edytowane przez Ismer
  • Lubię to! 3
  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaglanka
oraz ma czas i ochotę na zajmowanie się taką pełną analizą bezpłatnie, nie czarujmy się - ludzie się przecież z tego utrzymują lub traktują jako dodatkowe źródełko.

 

To wiele wyjaśnia i w gruncie rzeczy zmienia ideę tego forum. Dobrze wiedzieć.

Edytowane przez Jaglanka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Jaglanko ja Cię bardzo proszę byś moich wypowiedzi (i to jeszcze wyrwanych z kontekstu) odnośnie praktyk numerologów czy choćby jej pasjonatów, a także osób zajmujących się innymi formami dywinacji lub terapii odpłatnie, nie wiązała z ideą naszego forum.

To są dwie różne sprawy; tu na forum każdy kto ma ochotę i umiejętności może wróżyć, interpretować, doradzać i robi to w ramach swojego wolnego czasu i bezpłatnie, jednak nie można od nikogo wymagać by w związku z tym nie robił tego odpłatnie poza forum. No sorry, ale to już przegięcie.

Co kto robi poza forum, w domowym zaciszu lub pracując w firmie to jego sprawa, my ze swej strony staramy się by tutaj nikt nikomu takich odpłatnych propozycji nie czynił i jest to ujęte w regulaminie.

To jedna strona medalu a druga to taka, że profesjonaliści/ zawodowcy - mówię tu o osobach, które odpłatnie wykonują usługi (niektórzy reklamują się u nas za opłatą) - włożyli niemało wysiłku, czasu i pieniędzy w swoją naukę i trudno wymagać, by wykonywali swój zawód za darmo.

Jeśli jednak taka osoba tutaj chce dobrowolnie coś zrobić dla innych to musi robić to nieodpłatnie.

I to jest ideą tego forum.

Edytowane przez Ismer
  • Lubię to! 1
  • W punkt 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Administrator

Niedawno rozmawiałam z kolei z osobą, która serce oddała numerologii (jest po kursach) i ona twierdzi, że są co najmniej trzy różne piramidki. Mówiła, że ona stosuje jakiś taki najbardziej alternatywny system i muszę przyznać, że nikt tak nie zinterpretował mojej numerologii jak ona - ja przy niej - to w sumie mogę śmiało powiedzieć, że co najwyżej orientuję się w podstawach ;)

 

Oprócz tego co już powiedziałam w poście #24 odnośnie piramidki liczonej z DŻ, to owszem, są inne sposoby liczenia piramidek, ale wymagają one użycia poszczególnych składników Imion i Nazwisk.

Nie wiem kto to wymyślił, ale coś mi miga, że mogłam to widzieć u Zylbertala, pewności jednak nie mam, czy to faktycznie u niego się wylęgło, a sprawdzać nie chce mi się.

Na pewno podał to Rekus, ale ten jak zwykle - nie tylko kopiuje co się da i skąd się da, ale miesza wszystko razem, nie podając z jakiego systemu co pochodzi, no i nie raczy nawet przytoczyć bibliografii, a to już nieładnie, bo to co pisze nie jest jego autorstwa - jest mixem z wielu autorów.

I to właśnie u Rekusa widziałam ten kwiatek z porównaniem lat osobistych Jordan z latami osobistymi / cyklami życia Lobos, aczkolwiek to dotyczyło większej ilości danych; natomiast tu w tej lekcji zostało się z tego tylko to porównanie, więc nie tylko powiela się błąd ale też nowe błędy tworzy. W tym również porównywanie "roku numerologicznego" pochodzącego z jednego odrębnego systemu do lat osobistych i do roku uniwersalnego przynależnych do innego odrębnego systemu.

No ale jak kto lubi... to niech sobie liczy, bo zgodnie z rachunkiem prawdopodobieństwa na pewno będzie mieć jakieś trafienia.

  • Lubię to! 1
  • Cool 2
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ekspert

Przemyślałam to co tu napisałyście i chyba to polega na tym, znaczy te nieporozumienia, że nie ma jednej nazwy dla wszystkich. Ale i tak nie ma zgodności co do sposobu obliczania roku osobistego no i do głównie do tego kiedy on się zaczyna i kończy a to daje całkowicie różne efekty, no bo według jednego to jestem np. w 4 roku i liczy się go od września po nowiu a według innego jestem w 4 ale liczy się od nowego roku kalendarzowego albo od urodzin do urodzin, albo od października, to nie ma sensu przecież, jak sie jedno obliczy jedną metodą to reszta do tego nie pasuje. No i dlatego myślę że trzeba się trzymać jednego systemu: jak licze r.o jak wszyscy to zaczyna się od urodzin albo od nowego roku (no ale to też nielogiczne, bo wtedy jestem jakiś czas krócej w tym r.o); a jak liczę dodając d.ż do roku bieżącego czyli Lobos, to wtedy zostaję na tym systemie i bez względu na wszystko liczę te cykle od nowiu wrześniowego.

Fakt, to porównywanie co było na początku w lekcji jest bez sensu, to jednak uważam jest duży błąd.

 

A jak się liczy te piramidki z imieniem?

  • Lubię to! 2
  • Cool 1
  • Medal 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Ujednolicenie nazw to jedno, a fatalne błędy to drugie.

Poniżej, by wyjaśnić wszelkie wątpliwości, wklejam kopię posta z podobnej dyskusji nt. roku numerologicznego:

 

Na rok osobisty składa się suma aktualnego roku i klucza wcielenia a na rok numerologiczny suma aktualnego roku i drogi życia. Rok numerologiczny dotyczy wydarzeń zewnętrznych, rok osobisty - bardziej naszych przemian wewnętrznych, potrzeb, samopoczucia.

Jest to system numerologiczny opracowany przez Gladys Lobos.

 

No i właśnie nie jest tak, poszedł ogromny błąd i jest bezkrytycznie powielany.

To nie jest system numerologiczny opracowany przez Gladys Lobos.

 

Dlatego zapytałam w ten sposób, by zobaczyć czy się zorientujecie (i każdy kto czyta tą lekcję oraz parę innych) jak można być wmanewrowanym przez czyjąś bezmyślność i totalne poplątanie systemów.

Czyjego systemu się używa - to jest osobisty wybór, ale mieszanie ich ze sobą świadczy nie tylko o braku profesjonalizmu ale także powoduje mnóstwo błędów interpretacyjnych i nie mówię tu o odbiorcach, którzy w dobrej wierze przyjmują "lekcje", ale o nadawcy.

 

Gladys Lobos nie opracowała tego "systemu" - jej autorstwa jest tylko to co tu nazywa się "rokiem numerologicznym", a przez nią samą nazywane jest to "cyklami życia" naprzemiennie niestety właśnie z "rokiem numerologicznym" (tu jest początek tego błędu, który powstał z niezrozumienia idei G.L) i jest to de facto właśnie indywidualny rok osobisty, który trwa od października jednego roku do października drugiego roku (pierwsza wersja Lobos) lub od września jednego roku do września drugiego roku (druga wersja Lobos)

 

Natomiast właściwy "rok numerologiczny" zaczynający się wrześniowym nowiem jest odpowiednikiem "roku uniwersalnego", który w tradycji zachodu rozpoczyna się 1 stycznia i kończy 31 grudnia.

Przy czym sama G.Lobos nie jest zbyt konsekwentna (czy może niezdecydowana?) jeśli chodzi i o te daty i o nazewnictwo, ponieważ raz twierdzi tak a drugim razem inaczej (nie będę tu przytaczać lektur, są cytowane w innym wątku) ale to może być również wina tłumaczenia. I powoduje nieporozumienia nawet wśród samych "lobosowców".

 

Natomiast ten drugi "rok osobisty" jest używany przez całą światową numerologię i jest dziełem Juno Jordan a nie Gladys Lobos.

 

I tu już chyba widać na czym polega różnica? - to są dwa różne systemy liczenia roku osobistego: jeden dopracowała J.Seton / J.Jordan a drugi jest wynalazkiem G.Lobos i jeśli się je porównuje ze sobą, to tylko w celu stwierdzenia który sposób jest bliższy prawdzie.

 

Z kolei "rok numerologiczny" liczony jako odpowiednik roku uniwersalnego można sobie porównywać z "cyklem życia" czyli rokiem osobistym, ale w systemie stworzonym przez G.Lobos, a "rok osobisty" J.Jordan porównuje się z "rokiem uniwersalnym", czyli tym 1 stycznia - 31 grudnia, i wtedy rzeczywiście:

- rok numerologiczny / uniwersalny dotyczy wydarzeń zewnętrznych, ogólnych (czyli tego co niesie wibracja danego roku "dla wszystkich")

- a cykle życia / rok osobisty - bardziej naszych przemian wewnętrznych, potrzeb, samopoczucia a także własnych możliwości oraz porównuje się jak te lata osobiste współgrają (lub nie) z ogólnymi tendencjami niesionymi przez rok uniwersalny.

 

Przy czym w tym drugim systemie też istnieją rozbieżności między tym co należy uznać za początek trwania "roku osobistego" oraz w sposobie jego liczenia, ale to temat na inną... lekcję.

 

Tak więc porównując "rok numerologiczny" (rok aktualny + D.Ż) z "rokiem osobistym" (rok aktualny + I PZ) porównujecie faktycznie "lata osobiste" z... "latami osobistymi" co jest już kompletną bzdurą numerologiczną, nie pierwszą niestety i nie ostatnią.

Każdy rok osobisty jest częścią prognozy numerologicznej, mówi o motywacjach, tendencjach i wydarzeniach, które mogą zaistnieć w badanym roku.

Obie metody pochodzą z odmiennych systemów i mogą się sprawdzać, ale w przypisanym im systemie, a nie jako zmieszanie i porównanie do siebie wzajemnie - przecież w tym wypadku któryś "rok osobisty"nie będzie prawdziwy!

 

Dodam jeszcze, że tą głupotę rozpowszechnił Henryk Rekus, którego uważa się za profesjonalnego numerologa, wychodząc z założenia, że skoro napisał (a raczej popełnił) tyle książek, to musi być fachowcem. Na marginesie - jeszcze jeden paradygmat się kłania... A tymczasem Rekus w swoich książkach nie dość, że skopiował teksty metodą "kopiuj wklej" to jeszcze je niemiłosiernie zmieszał, nie przytoczył bibliografii i nie wyjaśnił z jakiego systemu dana metoda pochodzi.

 

Ja mam II wydanie z 2006 r. gdzie autor beztrosko pisze tak:

"Liczba Roku (tło roku) to zredukowana suma Liczby Drogi Życia i Liczby Roku Uniwersalnego (czyli roku aktualnego). Ujawnia ona wpływ Roku Uniwersalnego na Drogę Życia. Mówi o podbarwieniu jej przez ten rok"

-> to przecież metoda obliczania cyklu życia, czyli roku własnego G. Lobos i bynajmniej nie taką rolę ona mu przypisała.

i zaraz potem:

Liczba Roku Osobistego (Własnego) to zredukowana suma liczb dnia i miesiąca urodzenia oraz roku badanego. Opisuje ona przybliżanie się do realizacji wyzwań Przeznaczenia i miejsce, gdzie jesteśmy. Ukazuje wpływ roku badanego na naszą podświadomość i świadomość"

-> a to przecież metoda obliczania roku osobistego J.Jordan i nie tak ona ją zdefiniowała.

 

Chyba nie trzeba wspominać, że nikt o zdrowych zmysłach i posiadający wiedzę numerologiczną nie wpadły na tak głupi pomysł, by zmutować te dwie odrębne metody prognostyczne, z których każda może być doskonała we własnym systemie, ale niestrawne są z jednego gara.

J.Jordan chyba się w grobie przewraca

 

A więc mamy jedno z miejsc, w których powstała i skąd się rozpanoszyła ta bzdura (pomijam już nic nie wnoszący opis znaczenia i funkcji RO...)

Edytowane przez Ismer
  • Super 2
  • Dziękuję 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Wydaje mi się, że metoda p. Lobos jest pozbawiona logiki. Ona dodaje do całej daty urodzenia, a więc wszystkich składowych wraz z rokiem ponownie rok. To jest jak dla mnie bez sensu.

Bo jeśli obliczamy rok osobisty, czyli wg. niej cykl życia (ów "rok numerologiczny, rok własny") to jak można dodawać ponownie rok do czegoś, co już rok zawiera. Żeby obliczyć rok własny (właśnie żeby on był własny) trzeba rok pominąć i dodawać każdy kolejny rok do dnia i miesiąca urodzenia, tak jak to podaje p. Jordan. Tak mi się wydaje. Ale może się mylę, więc jeśli ktoś czuje się na siłach to proszę o łoptatologiczne wytłumaczenie jak liczy się rok własny wg. p. Lobos - od początku życia - np. dla numerologicznych 2 urodzonych:

- 3 września 2015

- 21 września 2015

- 9 marca 2015

- 9 kwietnia 2014

 

Chodzi mi o to, by załapać metodę, ponieważ nie rozumiem jak to się liczy wg. jej kalendarza numerologicznego.

  • Lubię to! 1
  • W punkt 3
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...