italiera Napisano 11 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2007 Dziwną rzeczą co mi się zdarzała to gdy śpie to jestem wśród zimna i lodowców a na śniegu pod lodem leży bliska mi osoba a to nie jest ktoś z rodziny. To jest bliskie mi stworzenie nie chce mówić bo może nie zrozumiecie jak wam powiem jakie to jest. Siedze przy bliskim mi ptaku używając telepatii rozmawiamy. Gdy trace nadzieje na uratowanie go zaczynam płakać nad lodem on też płacze potem nagle cały lód się topi i ten ptak ognisty ożywa na nowo jak i pozostałe. Dziękują mi za uwolnienie i odlatują a potem spotrzegam że ja jestem taka sama jak i one. Dołączam do nich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.