Skocz do zawartości

Szkoła


Gość Vanilia22

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Vanilia22

Często mi się śni ostatnio szkoła. Jakiś czas temu te sny były spokojne ale od niedawna przesiąkniete sa pewna doża- jakims powiewem niespokoju. Zazwyczaj w tych snach jestem w ławce, lub siedze na czymś. widze dawne twarze mi znajome ze szkoły. O czymś rozmawiamy... Lecz w tych salach jest ciemno... Szaro i jakoś tak nieprzyjemnie....

Lecz ostatni sen był nie tylko niesamowity ale i przez niego płakalam przez sen!

Otóż przyjechałam do swej szkoły podstawowej wydała mi się owiele mniejsza niż pamietałam. Wchodziłam po schodach dosyć stromych. Szukalam swoich znajomych z klasy. Znalazłam ich na samej górze. to był inny korytarz niż taki jaki powinen być. Był inny pod tym względem, że obity był czerwonym suknem i miało sie wrażenie że jest się w buduarze. Gdy dotarlismy do drzwi okazalo się, że musimy pokonac kolejne schody. ( i gdy tam wchodziliśmy miałam wrażenie ze ide do sali kinowej). Weszłam a sala okazała sę być taka spadzista. Na przeciwko był ekran od kina. Stroma podłoga gdzie na samej górze były ławki. Poszukalam mojej przyjaciólki z lat szkolnych ( z nia się przyjażnie i utrzymowuje kontakt do dziś). Lecz ona nie chciała ze mną siedzieć. Usiadła przy innej naszej wspólnej znajomej. Nie mogąc znaleźć miejsca usiadłam na ławce za nimi. Lecz przez tę stromą podłogę, ktora zreszta nie miala schodow i sie nieco po niej ślizgalam za nim dotarłam na górę, okazalo sie ze przesunelam swoim cialem to biurko i zrobilam slady odciskow na ich plecach. Zrezygnowana zobaczylam inne miejsce na dole. Gdzie była kanapa, jakis materac. Połozylam sie wygodnie. Ale gdy szlam do tego miejsca uslyszlalam ze jak zwykle jestem beznadziejna. Zbieralo mi sie na tej kanapie na placz. Ogladalismy jakis film ale niedlugo potem wybuchlam placzem i sie obudzilam zalana łzami.

Dziwny to sen. Zauwazylam ze sny o szkole mma wtedy gdy musze podjąc jakąs ważna decyzję... Kompletnie nie wiem jak to zinterpretowac.. pomocy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoła to symbol "szkoły życia" tego, czego sie musisz jeszcze nauczyć. Dlatego pewnie śni Ci sie gdy decyzje wchodzą w grę i nie bardzo wiesz co wybrać, miotasz się.

 

Poza tym sen wskazuje, że czujesz sie odrzucona, samotna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Vanilia22

Witaj:)

 

Dziękuję za interpretację. Ale musze sie niezgodzic z tym odrzuceniem. Raczej bardziej na miejscu jest chyba to, że pewne sprawy wydają mi sie za wielkie i może się boję że będę"beznadziejna"??? Bo nie czuje sie w życiu odrzucona wrecz przeciwnie:)

Analogie z tego snu żywo mi przypomniały czasy mojej szkoły... Mogę się pewnie mylić...

 

Co o tym sądzisz?

 

pozdrówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Vanilko, to znowu ja ;-)

Postaram się pomoc Ci w Twojej interpretacji.

Zazwyczaj w tych snach jestem w ławce, lub siedze na czymś. widze dawne twarze mi znajome ze szkoły. O czymś rozmawiamy... Lecz w tych salach jest ciemno... Szaro i jakoś tak nieprzyjemnie....

Moze to być nawiązanie do tego, że przyjaciół z liceum, czy szkoły podstawowej odsunęłaś od siebie przez jakieś wydarzenie.

Lecz ostatni sen był nie tylko niesamowity ale i przez niego płakalam przez sen!

Placząc przez sen możesz oczekiwać tylko i wyłącznie uśmiechów na twarzy w rzeczywistości.

Otóż przyjechałam do swej szkoły podstawowej wydała mi się owiele mniejsza niż pamietałam.

Wiesz, że urosłaś i wiele rzeczy, do których nie przywiązyałaś wagi, zauważyłaś dopiero teraz!

Poza tym, boisz się ogromu tego świata prawda? Niektóre problemy Cię przerastają. Nie wiesz co masz robić i jak wybrnąć z marnego położenia.

Wchodziłam po schodach dosyć stromych. Szukalam swoich znajomych z klasy. Znalazłam ich na samej górze. to był inny korytarz niż taki jaki powinen być. Był inny pod tym względem, że obity był czerwonym suknem

Schody odzwiercielają ciężar wędrówki. Skoro przyjaciele byli na samej górze, to znaczy, że byli niegdyś dla Ciebie wszystkim. Czerwone sukno symbolizuje powiązanie z tamtymi ludźmi. Czułaś się przy nich bezpiecznie i pewnie, niemalże ich kochałaś!

Poszukalam mojej przyjaciólki z lat szkolnych ( z nia się przyjażnie i utrzymowuje kontakt do dziś). Lecz ona nie chciała ze mną siedzieć. Usiadła przy innej naszej wspólnej znajomej.

Przyjaciółka oznacza taką jakby dobrą radę. Ona radzi Ci odszukać choć kilku znajomych z podstawówki. Tak jak w śnie odszukała wspólną Waszą znajomą.

Nie mogąc znaleźć miejsca usiadłam na ławce za nimi. Lecz przez tę stromą podłogę, ktora zreszta nie miala schodow i sie nieco po niej ślizgalam za nim dotarłam na górę, okazalo sie ze przesunelam swoim cialem to biurko i zrobilam slady odciskow na ich plecach. Zrezygnowana zobaczylam inne miejsce na dole. Gdzie była kanapa, jakis materac. Połozylam sie wygodnie

Odsunęłaś się od Dawnych Znajomych szukając byle jakiego pretekstu... To niedobrze.

Slizganie po podłodze może oznaczać po prostu tamtejszy trud w znalezieniu kontaktu ze znajomymi.

To, że poszłaś na dół oznacza, że w życiu nieco za bardzo chyba idziesz na łatwiznę..

Uważam, że Twój sen nie był dość jednoznaczny, jednak nie do końca zgodzę się z Viconią, która ma inne zdanie niż ja..

Twoje złudzenia senne miały na celu uświadomienie Cię, że życie jest ciężkie, i nikt nigdy nie mówił, że miało być kolorowo! Czasami musisz wybrać - albo wóz albo przewóz. Trudne decyzje są niezbędne w życiu. Człowiek musi byc stawiany przed wyborem. Bo jeżeli wybierzesz jedną z możliwych opcji, to drugie, wynikające z jej wyboru odpadają. Widzisz tę logikę? Nie bój się także zmian, sądzę, że musisz sie troszkę otworzyć na ludzi. Na tej zasadzie pojawili się w snie Twoi znajomi z podstawówki. W tej szkole bylas taka... otwarta i przyjazna. A teraz? Może warto dostać się do tych ludzi przy których przeżywałaś wzloty i upadki pięknego, nastoletniego życia?

Pozdrawiam i mam nadzieję, że pomogłam :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak. Ale obca osoba, idąca sygnałami z własnej świadomości i odpowiednią symboliką może dopiąć tego, czego chce usłyszeć proszący. I często się to udaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Vanilia22

hey

Zainteresowało mnie kilka wątków.

1.

Przyjaciółka oznacza taką jakby dobrą radę. Ona radzi Ci odszukać choć kilku znajomych z podstawówki. Tak jak w śnie odszukała wspólną Waszą znajomą.

Z tą dziewczyną wiąże się wiele moich historii życia szkolenego jak i dorosłego. I teraz ona mi doradza jak ja kiedyś jej...

 

2.

Odsunęłaś się od Dawnych Znajomych szukając byle jakiego pretekstu... To niedobrze.

Slizganie po podłodze może oznaczać po prostu tamtejszy trud w znalezieniu kontaktu ze znajomymi.

To, że poszłaś na dół oznacza, że w życiu nieco za bardzo chyba idziesz na łatwiznę..

Hmm to mnie zastanowiło ale nie w doslownym znaczeniu tego słowa :wink: Ale to nie temat na to forum

 

3.

Czasami musisz wybrać - albo wóz albo przewóz. Trudne decyzje są niezbędne w życiu. Człowiek musi byc stawiany przed wyborem. Bo jeżeli wybierzesz jedną z możliwych opcji, to drugie, wynikające z jej wyboru odpadają. Widzisz tę logikę? Nie bój się także zmian, sądzę, że musisz sie troszkę otworzyć na ludzi. Na tej zasadzie pojawili się w snie Twoi znajomi z podstawówki. W tej szkole bylas taka... otwarta i przyjazna. A teraz? Może warto dostać się do tych ludzi przy których przeżywałaś wzloty i upadki pięknego, nastoletniego życia?

Pozdrawiam i mam nadzieję, że pomogłam :wink:

 

Oj jestem wlasnie na etapie podejmowania trudnych decyzji a co najlepsze nie tylko mnie odnoszących się. Dlatego chyba troche "ide na łatwiznę" choć wiem, że na dłuższą metę tak się nie uda.

 

Jeszcze raz dziękuje:) normalnie jestem pod wrażeniem.

Pozdrówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Witam

Najpierw małe wytłumaczenie pierwszą klasę liceum skończyłam bez żadnych problemów ale przepisałam się do innej szkoły z różnych powodów (ja i moje 2 koleżanki się przepisałyśmy). Tam gdzie się przepisałam chodzi też mój chłopak (obecnie były) poznałam nowego w nowej klasie .

 

Jakiś czas temu śniło mi się że ja, moja koleżanka i kolega, który chodził z nami przez pierwsze półrocze (do starej szkoły teraz obecnie jestem z nim w klasie) znaleźliśmy się na lekcji ang byliśmy wszyscy w 3 zapisani w dzienniku jak pani czytała obecność bardzo się cieszyła że nas widzi. Widziałam parę osób z byłej klasy, byłam przy tablicy i dostałam dobrą ocenę.

 

Z wczoraj na dzisiaj śniło mi się że znowu byłam w starej szkole tym razem na lekcji matematyki i w dodatku z obecnym chłopakiem. W klasie były różne osoby niektóre ze starej klasy, niektóre z nowej i część osób, których w ogóle nie znam. Gdy pani przyszła do klasy wszyscy wstaliśmy, ja siedziałam z moim chłopakiem i jeszcze jakimś jednym, którego nie znam, gdy siedliśmy pani podeszła do mnie i spytała dlaczego się nie przywitałam, że powinnam wstać ukłonić się więc to zrobiłam i powiedziałam do mojego chłopaka, żeby zrobił to samo. Później chodziłam po korytarzu. Wychodziłam ze szkoły z moim chłopakiem co najdziwniejsze wychodziłam z obecnej szkoły szłam razem z nim na przystanek. Na początku droga wydawała sie znajoma, później znaleźliśmy sie na zatłoczonym rynku gdzie stały dorożki. Gdy przeszliśmy rynek nagle mój chłopak został gdzieś z tyłu, skręcił w jakąś inną uliczkę szłam dalej, gdy się odwróciłam szedł znowu za mną ale daleko zwolniłam skręciłam w jakąś dziwną uliczkę i się obudziłam.

 

Co to wszystko może znaczyć proszę o pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki wielkie za pomoc i przepraszam, że nie opisałam wszystkiego, ale nie wiele pamiętam, ale i tak dziękuje. Miałabym prośbę o przetłumaczenie jeszcze jednego snu ponieważ moje sny często lubią się spełniać :neutral: i ciekawi mnie co to może znaczyć.

 

 

Śniło mi się, że wraz ze znajomymi (ja, koleżanka 2 kolegów i mój chłopak) wyszliśmy ze szkoły chwile staliśmy pod szkołą, później poszliśmy gdzieś po paru sekundach znaleźliśmy się pod jakimś starym budynkiem (kamienicą) (oni wcześniej coś mówili o jakimś wyjeździe żeby odpocząć) od samego początku byłam o coś obrażona na mojego chłopaka (nie wiem o co) weszliśmy do budynku szliśmy po drewnianych schodach nagle znalazłam się tylko z chłopakiem w jakimś pokoju było tam duże łóżko ładnie pościelone (kolory: róż czerwień ściany białe lub lekko błękitne) przepraszał mnie przytulał i uśmiechał się do mnie (co dziwne był niższy ode mnie w rzeczywistości jest wyższy prawie o głowę) ja się do niego nic nie odezwałam byłam przez cały czas smutna. Nagle znalazłam się na ulicy (w rzeczywistości to miejsce jest u mnie na osiedlu) szłam i płakałam po chodniku za mną szedł mój były ze znajomymi (nie wiem kim były te osoby tylko jego poznałam wszyscy prócz niego mieli długie raczej ciemne włosy) słyszałam jak się ze mnie śmieją, lecz nic się nie odzywałam i nie odwracałam w ich stronę ( dzień był raczej pochmurny było szaro) w pewnym momencie mnie wyprzedzili widziałam jak mnie wytykali palcami i się śmiali mój były coś mówił do mnie lecz nie pamiętam co pamiętam tylko, że odpowiedziałam mu żeby się w końcu odczepił ode mnie, gdy odchodzili siadłam na krawężniku i jeszcze bardziej płakałam zasłaniając rękami oczy.

 

Tylko tyle pamiętam

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...