jednorożec

[Natalia287]

witam! chciala bym prosic o interpretacje mojego snu...

to bylo okropne nigdy nie snilo mi sie cos takiego;(

 

napisze to co najwiecej pamietam,a wiec... zaczyna mi sie od obrazu w domu..mojego pokoju ,stoje przy oknie patrze na droge,po chwili widze moja mame jak idzie z rekoma zakrwawionymi ,z glowy tryska jej krew,znika za rogiem domu...wybiegam by zobaczyc co sie stalo..widze tylko scieszke krwi na asfalcie..podnosze glowe przed oczyma mam obraz jednorozca jakby z porcelany,rog mial zakrwawiony..wtedy zdalam sobie sprawe ze zranil moja mame.. tak naprawde przedstawial mi sie jako jednorozec ale byl to mojej siostry maz..ktos powiedzial mi ze on zabil moja siostre ...wtedy pobieglam szukac mamy..widzialam dwoje dzieci w cieniu za nimi staly dwie postacie jakby czarne fok..mialy po dwa wielke kly..wiem ze chcialy zjesc ta dwojke dzieci,po chwili mnie niby gonily te foki...bylam przerazona..za chwile pzredstawil mi sie jakby statek na nim siedzialy 3 osoby odwrocone do mnie tylem jedna z nich byl czlowiek z mojej pracy ktorego staram sie omijac...nagle przypomnialo mi sie o mamie ..odrazu znalazlam sie w moim samochodzie ..stalam w jakiejs bramie przed 3pietrmym starym blokiem..jakby kamienica...nie wiem do kad chcialam jachac..byl sloneczny dzien..nagle panika krzyki..wtedy pomuslamam sobie ze moja druga siostra nie wytrzymala i sie powiesiala...nie chcialam zobaczyc coe sie stalo az w koncu jakas kobieta podbiegla wyskoczylam z samochodu i zobaczylam siostre ..wisiala jak nie zywa przez balkon 3 pietra..pobieglam na gore za mna ta kobieta nie moglam znales tego mieszkania w ktorym powiesila sie moja siostra..bladzilam na klatce schodowej...az w koncu wbieglam do pokoju wyjzalam przez okno...i ona jeszcze zyla trzesla sie ...prubowalam ja wciagnac..widzialam czarny sznur na ktorym wisiala zlapalam za niego i siostra sie na mnie spojzala cala we lzach ...w panice zdretwialay mi rece... nie moglam ..jej pomoc.. nie mialam sily..;( obudzilam sie chwycilam za porecz od lozka jakbym chciala jej pomoc.... zrozumialam ze to sen..skulilam sie i zaczelam plakac..... :(