Skocz do zawartości

Wesele i zaręczyny


Kata Kati

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :)

 

Ponawiam prośbę o interpretację...

 

Od kilku dni śni mi się ciągle, że Przyjaciółka wychodzi za mojego Przyjaciela i prosi, abym była jej świadkową. Oczywiście jedziemy do sklepu po sukienki, gdyż mam mieć coś co będzie pasować do stroju Panny Młodej. Paweł-jej brat, a mój były jest świadkiem i jedzie z nami. Najpierw wywiązuje się rozmowa o tym, że idę z moim chłopakiem (ze studiów, z którym mieszkam), a on będzie sam, gdyż liczył na mnie... Później jest wesele... Paweł jest kierowcą naszym, więc odpowiednio wcześniej po nas przyjeżdża... Cudem udaje mi się jakoś powstrzymać ich ciętą konfrontacje (Michał, bo tak mówię na mojego sennego chłopaka, jest zazdrosny o Pawła i vice-versa...) i w dodatku obaj mają takie same stroje pasujące do mojej sukienki... :D

Dalej to jesteśmy już na sali... i ciągle jestem w tańcu z kimś innym :D

Wychodzimy z Michałem i tam nad stawem w altance na tle księżyca on prosi mnie o rękę, oczywiście zgadzam się...

Paweł w tym czasie też spaceruje i widzi, jakąś parę, nie wie, że to my.

Jest też inny mój znajomy na tym weselu... Michał jest taki szczęśliwy, że rozpiera go energia i spotkawszy Piotrka od razu mówi mu o naszych zaręczynach... po chwili na sekundkę gdzieś odchodzi, a ja rozmawiam z Pitem i proszę go, aby nikomu nie mówił o tym, on od razu mówi, że rozumie, iż nie chcę, aby Paweł się dowiedział... Później jakoś rozmawiam z Michałem i proszę go, aby nie rozpowiadał tego, bo chcę najpierw powiedzieć rodzicom... W trakcie zabawy są jakieś toasty i w tym czasie Michał mówi pięknie o skarbie miłości i o tym, że oni (Młoda Para) siebie odnaleźli i po chwili ogłasza, że się zaręczyliśmy... Ja jestem zła, że się wygadał. Michał jest szczęśliwy. Paweł mega zdziwiony, właściwie to załamany. Goście na sali klaszczą i nam gratulują. Młoda Para się cieszy z naszego szczęścia. Do tego dochodzi Mama Pawła i Młodej Pani, bo widzi, że coś jest nie tak między mną, a Pawłem i Michałem...

Po pewnym czasie Młodzi na mój znak zagadują i upijają Michała, a ja wychodzę na balkon do Pawła. Rozmawiamy. On nagle mówi, że chciałby wrócić, że mu zależy i takie bajery-szmery... Idziemy później po takiej małej plaży koło stawu... Rozmawiamy. Paweł pyta, czy kocham Michała, odpowiadam, że mi zależy i że jesteśmy razem szczęśliwi... Zaczynamy się kłócić, bo Paweł chce mi udowodnić, że Michała nie kocham (sama nie wypowiadam tego słowa), a jemu bardzo zależy... w momencie, gdy mam tego dosyć i chcę odejść, łapie mnie za rękę, przyciąga do siebie i zaczyna całować...

Widzi to Jego Mama, prosi tylko, abym nie zraniła Michała... a ja najzwyczajniej nie wiem, co zrobić...

Michał podchodzi do naszej trójki, a ja jednak podejmuję po chwili decyzję (wiem, że to robię, bo mówię, że "muszę z nimi porozmawiać, a jednego proszę o wybaczenie, chodzi o to, że wybieram...")... [ i tu się budzę... :/ ]

 

Co może znaczyć taki sen-bajka ? :D

Ja nawet nie znam jakiegokolwiek Michała, a tym bardziej nie studiuje jeszcze...

Czemu śni mi się Paweł..? i czemu zawsze, gdy jest źle (ogólnie, gdy mi się nie układa coś...), On (we śnie) chce wrócić etc..?

Co oznacza ten sen..? :)

 

Pozdrawiam :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...