Chłopak...szkoła

[kzz96]

Od pewnego czasu zawsze w moim śnie pojawiał się pewien chłopak. Przez ostatni tydzień w ogóle mi się nie śnił. A teraz znowu.

 

Było więc tak, że w mojej szkole miał zagrać zespół Wilki. Wszyscy czekali na korytarzu przy szatniach, żeby wejść na halę. Ja szukałam mojej koleżanki, ona stała i pisała coś w telefonie. Zauważyłam, że koło niej stoi ten chłopak z kolegami. Udałam, że go nie widzę i podeszłam do koleżanki zadając jej jakieś pytanie. On przybliżył się do mnie, oparł się plecami o ścianę i powiedział mi słodkim głosem "siema". Ja taka trochę zniesmaczona odpowiedziałam "yyy... siema" On uśmiechną się łobuzersko i wchodziliśmy na halę. Ja miałam być w grupie z koleżanką, ale przydzielili mnie do grupy z nim. Dalej sen się skończył.

 

Odnośnie tego chłopaka. On mi się podobał jakiś czas temu, pisałam z nim i było wszystko miło. Jednak pewnego dnia on chamsko powiedział że nie chce ze mną już w ogóle gadać, a teraz w szkole non stop się na mnie patrzy. On strasznie zranił mi serce.

[Gość Varyvein]

Masz tego typu snu, ponieważ masz sprzeczne uczucia. Z jednej strony on Ci się podoba, z drugiej strony Cię zranił i sprawa do tej pory jest niewyjaśniona. Uważam, ze niezwłocznie powinnaś podjąć próbę porozmawiania z nim, jeśli uważasz, że jest tego wart. A jeśli nie jest, to zastanów się, czy warto o nim w ogóle myśleć i marzyć na jego temat?