Lubi Napisano 26 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2007 Mój sen był jednym z tych snów którego nie mogłem kontrolować...zazwyczaj udaje mi sie to w 80% przypadkach... ten jednak był nie do opanowania może dlatego ze cały widziałem z boku...nie występowałem w osobie 1. Od początku... najpierw widziałem koleżanki z klasy które miały sesje zdjęciową, wszystko pamiętam te dziwne lampy i fotografa... nagle punkt mojego widzenia przeniósł sie poza pomieszczenie i widziałem potem wszystko z balkonu po na którym stała kolejka do fotografa. Na końcu stała moja najbliższa przyjaciółka. W której się podkochuje. po pewnym czasie wychyliła sie za barierkę i wypadła na dziedziniec który był pełen śniegu. Po pewnym czasie zabrała ją karetka. Niemal w tym samym momencie ktoś odebrał telefon i powiedział na głos. Klaudia poroniła w szpitalu. Wcześniej nie było widać ze jest w ciazy . nie rozumiem tego snu, ktoś mi pomoze? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aneta Napisano 27 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 najpierw widziałem koleżanki z klasy które miały sesje zdjęciową, wszystko pamiętam te dziwne lampy i fotografa.. Te koleżanki uznałabym za niepewne. Pozują, nie są do końca sobą wobec Ciebie. Na końcu stała moja najbliższa przyjaciółka Jest dla Ciebie niesamowicie ważna, ale nie starasz się tego przed nią ukryć? Zamaskować swoje uczucie mówiąc, że to kiedyś przejdzie i nie ma sensu jej tym zaprzątać głowy? A może raczej wstyd? po pewnym czasie wychyliła sie za barierkę i wypadła na dziedziniec który był pełen śniegu. Można byłoby to odebrać jako to, że stanie się coś przykrego, czego obydwoje byście się nie spodziewali. Może jakaś kłótnia? Po pewnym czasie zabrała ją karetka Ktoś może się wtedy o nią "zatroszczyć" w kontekście niekoniecznie pozytywnym. Niemal w tym samym momencie ktoś odebrał telefon i powiedział na głos. Klaudia poroniła w szpitalu. Poroniła, czyli pozbyła się jakiegoś problemu nie do końca w dobry sposób. Czyżby pokój, jeślibyście się jednak pokłócili? Wcześniej nie było widać ze jest w ciazy . bo sądzę, że ona także coś ukrywa. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lubi Napisano 27 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 czyli rozumiem ze sen do pewnego momentu opisuje to co juz było... dziękuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aneta Napisano 27 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 w tym wypadku - jak najbardziej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi