marteczka6666 Napisano 2 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2010 Mój sen był bardzo dziwny. Zaczęło się od tego że stałam z kuzynką na chodniku, nagle ona spostrzegła wielki dym ciemny który wynurzał się z jakiegoś pola. przyjechała policja i nie wiedzieli co mają z tym zrobić. Nie wiem czy to był pożar czy co ale ognia żadnego nie widziałam. Staliśmy i zastanawialiśmy się co to może być. Po chwili poszliśmy go moich dziadków którzy mieszkają kilka domów dalej od tego zdarzenia. Staliśmy z nią i moim dziadkiem. Zapytałam go gdzie babcia on odpowiedział że gdzieś poszła. Po chwili się odwróciłam i widziałam że na podwórko wchodzi moja babcia z drugą babcią już nie żyjącą. Była ubrana w swój niebieski fartuch strasznie była szczupła i posiwiała. Odwróciłam się a ona do mnie podeszła założyła mi chustkę na oczy i chciała zrobić mi tym niespodziankę. Ja wiedziałam że to ona i od razu wypowiedziałam jej imię Halinka. Kiedy ściągała mi tą chustkę to poczułam jej bardzo delikatne ręce jak nigdy, zawsze miała takie spracowane i poniszczone. Tego dnia był słoneczny dzień. Ja nie odczuwałam żadnych wrażeń po za tym że zobaczyłam moją nie żyjąca babcie byłam tym zafascynowana no i trochę zdziwiona. Co to może oznaczać?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.