Były chłopak

[Justi20X]

Witam, bardzo proszę o interpretację, jeśli ktoś będzie wiedział o co może chodzić.

Zacznę od historii tego byłego chłopaka. Jakieś 4 lata temu związałam się z trochę starszym chłopakiem, dobrze się znaliśmy, bo mieszkaliśmy na jednym osiedlu, był moim kolegą. Zdarzyło się jakoś tak, że coś zaiskrzyło, On pracował daleko w straży granicznej i rzadko się widywaliśmy, ale jakoś to trwało, aż w końcu poczułam się jak ptak w klatce i go zostawiłam. Po miesiącu się spotkaliśmy i coś na nowo odżyło, było ok, ale były wakacje, zawirowania i kiedy miałam podjąć ostateczną decyzję co dalej z nami. Ostatecznie go zostawiłam, świadkiem tego była moja koleżanka, która go pocieszyła po tym i tak zaczął się ich związek, byłam zła na siebie, już po tygodniu wiedziałam, że podjęłam złą decyzję i cierpiałam, ale nic nie dało się już zrobić, On nie dawał mi szans. Strasznie się pokłociliśmy, prawie rok się nie odzywaliśmy, aż doszło do spotkania we trójkę i pogodzenia. Ja już miałam wtedy chłopaka.

W tej chwili jestem już ponad 3 lata z innym, tamten jest po ślubie cywilnym z tą koleżanką i wydają się być szczęsliwi. Ale nie wiem co ze mną, bo od czasu do czasu On mi się śni, w sytuacjach bliskości, że jesteśmy parą i nie ma w tych snach naszych obecnych partnerów. Ale takimi snami nie zawracałam sobie głowy, bo zdarzały się po jakimś spotkaniu z nim, czy myśleniu o nim.

Sen o który chcę zapytać był ostatnio, bardzo realistyczny i zdziwił mnie, bo nie myślałam o nim w ogóle, ani nie spotkałam.

 

Śnił mi się On i jego obecna żona, że mieli dwie córeczki, ale On chciał być ze mną i rzekomo byliśmy razem. Czułam w tym śnie jak mnie przytulał całował i było nam ze sobą dobrze. Podobne sny się zdarzały wcześniej, że byliśmy jednak razem itp.

 

Proszę o odpowiedź