feeca Napisano 8 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2008 Sniło mi się dziś coś co bardzo wzburzyło mój spokój. Siedziałam w pokoju z mężczyzną, nie pamietam kto to był, ale ktoś na kim mi średnio zależało... przyszedł do mnie i rozmawiał ze mną. W pewnym momencie usłyszałam lecący samolot, dość głośny dźwięk sugerujący niski lot nad blokami. Wyjrzałam przez okno i widzę jak wprost na mnie leci pocisk. Upada zaraz pod moimi nogami ale nie wybucha. Natychmiast uciekam... ten mężczyzna wciąż siedzi w tym pokoju gdzie leży na podłodze pocisk. Wszystko dzieje się bardzo szybko. Ja uciekam, udaje mi się uciec tylko za drzwi i mam świadomość, że za chwilę nastąpi wybuch. Myśl jaką mam w głowie to, że nie uda mi się uciec przygniotą mnie gruzy. Budzę się... zanim nastąpił wybuch pocisku. O co może chodzić???? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kikizmora Napisano 8 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2008 Czy znasz tego mezczynę ?? Sen moze znaczyć że ten pan bedzie mogł zniszczyc zycie? Ewentualnie nie zniszczyć ale na nie wpłynąć w jakis sposob .. Miałam kiedys ludząco podobny sen, tyle ze mezczyzna do mnie strzelal. Ja uciekałam przed pociskiem, a wszystko działo sie na wiezowcu. Pozniej on wplynal na moje zycie, ale nic strasznego sie nie stało. :)Tylko ja sie nie bałam o zawalenie sie budynku a ty tak. wiec konsekwencje moga byc gorsze. Moja rada - uwazaj na niego. nawet jesli go nie znasz ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
feeca Napisano 11 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 11 Lutego 2008 znałam go ale nie pamiętam kto to był... nie potrafię sobie przypomnieć, dziękuję będę uważać... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi