pająki, penis i jabłoń

[madzikowa7]

Śnił mi się mój były. Jechaliśmy gdzieś samochodem w nocy, z przodu moja przyjaciółka prowadziła auto, a my siedzieliśmy z tyłu. On miał kogoś, ja też. Wiedzieliśmy, że nie możemy się do siebie zbliżyć. Ale położyliśmy się obok siebie, przytuleni, przykryci jedną kurtką. Złapałam jego dłoń, a on ją poprowadził do swojego penisa. Kiedy doszedł, dostał smsa i w popłochu wysiadł z auta. Ja również, poszłam umyć ręce. W zlewie, przy którym je myłam pełno było pająków, bałam się ich, więc szybko uciekłam. Kiedy wróciłam do samochodu, jego już nie było. Leżał pod jabłonią i próbował zasnąć. Kiedy się zbliżyłam do niego, coś ugryzło mnie w ramię. Rozgniotłam to dłonią. To był jakiś pająk. Potem oboje zaczęliśmy kłócić sie pod tym drzewem...i obudziłam się.

 

Proszę, pomóżcie wyjaśnić mi ten dziwny sen. Zawsze bałam się pająków, a byłego nadal kocham, choć i on i ja mamy kogoś nowego i jesteśmy szczęśliwi.

[Pysiaczek]

Pierwsza część snu jest tylko Twoim marzeniem i pragnieniem tego by wróciły czasy gdy byłaś blisko ze swoim byłym chłopakiem.

Co do pająków to myślę, że symbolizują one coś co się gryzie ,z czego chciała byś się oczyścić i pozbyć tego.

Może być to jakaś sytuacja która miała miejsce w Twoim życiu lub też wspomnienie które nie daje Ci spokoju.

[madzikowa7]

Hm...wydaje mi się, po Twoim nakierowaniu o pozbyciu się czegoś, co mnie gryzie, może to być wydarzenie z Sylwestra, kiedy poszłam z nim naprawdę do łóżka, a wtedy juz i on kogoś miał i ja... może to o to chodzi... :<

[Pysiaczek]

Myślę, że tak naprawdę to Ty wiesz najlepiej co Cie "gryzie", ja mogłam Tylko jak piszesz nakierować Cię na to co wymaga w Twoim życiu poświęcenia uwagi

[madzikowa7]

Dziękuję Ci jednakże