Piorun, morze i żaba.

[Atheo]

Otóż witam, miałam dzisiaj dziwny sen, pisze dopóki świeżo mam go w pamięci. Zaczęło się od pobytu na plaży, dodam że mieszkam na Śląsku. Ale tak, była plaża i na tej plaży było sporo moich znajomych a ja miałam coś wziąść i przynieść, chyba jakieś ciasto. W każdym razie wzięłam talerzyk, gdy szłam tam gdzie chciałam (dodam że sama nie wiem gdzie) zaczęło się chmurzyć i grzmieć. Szłam wzdłuż jakiejś 'rzeki' ale ona miała postać bardziej płytkiego leniwego strumienia, nie chciałam wejść do tej wody i biegłam do mostu. Pioruny uderzały dookoła i spotkałam dwie dziewczyny, biegły w góre tej 'rzeki' rozpryskując wodę, przed nimi umykała mała żabka, chciałam je nawet zawołać by na nią uważały ale wyszły z wody i nic jej nie zrobiły. Ja jednym krokiem przeszłam rzekę i chciałam przeskoczyć zwalone drzewo a w tym momencie uderzył we mnie piorun. Obudziłam się w tym śnie cała obolałą, leżąc w czymś na kształt szpitala? Ciężko to tak nazwać, ale ludzie go za to mieli. Było przy mnie dwoje ludzie niby moich rodziców, ale to nie byli moi rodzice, mimo to tak ich traktowałam, ale wstałam i poszłam. Na zewnątrz było jakieś zgromadzenie, były jakieś koleżanki z klasy, etc. Swoją drogą gdy się obudziłam po trzaśnięciu tego pioruna było mi przykro bo jestem sama. No i tu się sen kończył, przeszłam się kawałek.

[czarnadupa]

Piorun może oznaczać kłopoty w związku, natomiast rzeka i żaba są symbolami szczęścia więc może czas na zmianę na lepsze, symbolem tego mogą być także dwie dziewczyny biegnące rzeką, jeśli rozumiesz co sugeruję. Może czas spojrzeć prawdzie w oczy

[Atheo]

Sugerujesz związek z kobietą?

Dodajmy że nie, dlaczego? Mam to za sobą

A hmm... Ciekawa koncepcja co do piorunu, skąd ją wziąłeś/aś? ;>

[Slawomir]

Witam!

Ja mam inne wizje odnośnie twego snu. Zaczne nietypowo od talerzyka (czyżbyś sie odchudzała?) te chmury i grzmoty może sugerowąć ze przesadzasz z dietą. Rzeka oznacza twoje życie, leniwy bieg może sugerować, że oczekujasz jakiegoś ożywienia - akcji i proszę jest akcja najpierw pogoń żaby przez dzieci martwisz sie aby nie zrobiły jej krzywdy - interpretując zajmujesz się jakimiś małymi problaemami osób trzecich a nie zauważasz swoich problemów - powalone drzewo - przeszkoda na twojej drodze życia i piorun który cie poraził podczas pokonywania przeszkody może swiadczyć że nie dbasz dostatecznie o zdrowie stąd ten szpital na końcu snu nie wiem dlaczego ale ja go łacze z talerzykiem - nieodpowiednia dieta.

pozdrawiam:

Sławomir