affaire Napisano 11 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2010 Witam, nie bardzo wiem, w którym dziale mógłbym otrzymać odpowiedź na moje pytanie, lecz myślę, że ten jest odpowiedni. Zacznę od historii: Wracałem do rodzinnego domu na weekend. Byłem zmęczony, podróż mnie nudziła. Włożyłem słuchawki, odtworzyłem płytę, którą kocham - często mam przy niej dreszcze, uważam że ta muzyka jest absolutnie piękna - myślę, że istotne jest, że są na niej tylko 4 bardzo długie nagrania, bez wokalu. Wsłuchałem się w muzykę, przestałem myśleć. Nie wiem ile to trwało, może godzinę. I w tym momencie rozpoczęło się coś dziwnego. Zobaczyłem pustynię. Szedłem, wydarzyło się wiele dziwnych rzeczy, o których nie chcę pisać. Wszystko było symbolami. Może najważniejszy wydaje się fakt, że znalazłem księgę. Nie czytałem jej dosłownie - nie widziałem tak na prawdę tekstu - ale poczułem treść, która w niej była. To było dla mnie jak oświecenie. Brutalnie szczera, niesłychanie mądra odpowiedź na moje problemy - nie jakieś błahe, dla mnie na prawdę poważne. Nie mam doświadczenia z innymi stanami świadomości, więc nie mam do czego się odnieść. Wizja, którą przeżyłem, nie była klarowna, nie było tak wyraźnie jak w śnie. Gdzieś między widzeniem, a czuciem przeżywałem symbole. Nie byłbym w stanie narysować konia, którego widziałem. Ten stan nie był również głęboki - autobus gwałtownie zahamował, otworzyłem oczy, rozejrzałem się, ale po 5 minutach znów mogłem wrócić tam gdzie byłem. Nie wiem czy to była wyobraźnia, podświadomość czy coś innego. Czułem, że odkrywam własną duszę. Wiem jedno - nie umiem tam już wrócić - a potrzebuję, a raczej pragnę... Czy ktoś mógłby mi w tym pomóc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 11 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2010 nie musisz tam wracać. cały czas, część ciebie, tam jest. to co masz, powinno Ci wystarczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.