aGuSkaaa Napisano 10 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 Czy moglibyście mi pomóc zinterpretować mój sen, jest to dla mnie bardzo ważne. śniło mi sie ze stałam z rodzina na moscie i babcia mowi do mnie ze dziadek nie dokladnie ulozyl deski, szlam tym mostem i nagle deski zaczeły sie łamac i spadałam do morze w miedzy czasie próbowałam sie złapac czegos ale nie udalo mi sie i spadłam. potem widzialam z góry moja rodzine jak byla w jakims pomieszczeniu(mieszkaniu), szukalam sposobu zeby sie z nimi skontaktowac ale przeciez nie zylam, na scianie wisialy jakies dzownki i jakos sprawilam ze one zadzownily, moja babcia na to ze pewnie chce sie z nia skontaktowac. nic wiecej nie pamietam, wiem ze w tym snie byly jeszcze jakies psy na łancuchach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi