alpinistka Napisano 18 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2010 To znów ja. Miałam kolejny dziwny sen który trudno jest mi zinterpretować. Śniło mi się że czekałam na przystanku autobusowym koło domu moich dziadków i w krzakach znalazłam małe, białe dziwne zwierzątko wielkości dłoni. Było białe.Zabrałam je ze sobą bo wyglądało na bezbronne. Potem zwierzak urósł bardzo i okazało się że jest to zając. Potem ktoś mówił mi że to jest samiec zająca i coś jeszcze na ten temat. Pamiętam jak karmiłam go ciastkami i nosiłam na rękach, co bardzo lubił. W tym samym śnie, kupowałam bilety w jakimś małym kiosku gdzie spotkałam kilka osób, jakiegoś mężczyznę i kobietę z niemowlęciem na ręku. Sen był niezwykle wyrazisty ale nijak nie potrafię go dopasować do żadnej interpretacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.