carolinet Napisano 26 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2010 Witam dzis miałam dziwny sen który mnie zaniepokoił. Ja i moj mąż oraz jego chrześnica staliśmy obok budynku coś ala garaż i jedliśmy jakaś sałatkę jarzynową która moja mam robi na zimę. Patrzyliśmy jak w pewnej odległości stali moi rodzice i rozmawiali. Mój tata trzymał w foteliku mojego malutkiego synka. Stali na polu takim zaoranym, widoczne bruzdy ziemi. Nagle usłyszeliśmy jakiś hałas, jakby stukot metalu, puszek i nagle cisza. Wszyscy się rozglądali ale nic nie było widać. Po chwili ten sam odgłos i za plecami moich rodziców pojawiła się maszyna rolnicza, jakaś zardzewiała. Zaczęliśmy z mężem krzyczeć żeby uciekali bo razem z maszynom pojawiła się czarna trąba powietrzna. Moja mama przybiegła do nas a mój tato w innym kierunku jednak cały czas go widziałam przez okno tego budynku obok którego staliśmy na początku. Widziałam jak trąba zbliża się do mojego taty i synka...dalej już nic niema. Obudziłam się cala mokra i zdenerwowana. Dodam ze sen był bardzo realistyczny. Prosze o pomoc w interpretacji bo jest bardzo dużo szczegółów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawomir Napisano 26 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2010 (edytowane) Witam! W snie jest rzeczywiści duzo wskazówek które mogą naprowadzic na jego znaczenie. Zaczniemy od zaoranego pola - jest to symbol czasowy wskazujący na okres przełomu lata i jesieni czyli praktycznie teraz co dodatkowo podreślone jest sałatką twojej mamy ( tu już czas mozesz określić bardzo dokładnie). Garaż i syn w foteliku moze wskazywać na zdarzenia motoryzacyjne, zaś stukot przypomina odgłos gniecionych blach rozbijanych samochodów. To że twój ojciec od trąby powietrznej ucieka w inną stronę niż inni moze sugerować że nieprzyjemności motoryzacyjne na drodzę mogą dotyczyc tylko jego zaś twój syn jest tylko przypadkowo. Trąba powietrzna symbolizuje jakieś wydarzenia o charakterze gwałtonym i niespodziewanym ( traba pojawia sie nagle i tak samo znika). Musisz uczulić swego tatę na uwagę na drodzę i na wszelki wypadek jeżeli masz taką możliwość przez jakiś okres nie wsadzania syna do samocodu, który prowadzi twój ojciec. Dodatkowo pasy bezpieczeństwa zawsze zapięte a fotelik przypiety a nie tylko wstawiony. Pozdrawiam: Sławomir Edytowane 26 Sierpnia 2010 przez Slawomir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.