Gość Astra_ Napisano 9 Września 2010 Udostępnij Napisano 9 Września 2010 ... sen pamietam od momentu jak byłam w kościele (swojej parafi) byłam tam z człowiekiem na którym mi zależy chyba myła jakaś msza ale musieliśmy wyjść bo przyjechali jacyś antyterroryści i szukali czegos na tej ulicy na której jest kościól. Więc ja poszłam po telefon (zostawiłam go na podwórku nie wiem czemu) a ,,partner,, poszedł po samochód żebyśmy mogli pojechać do mnie do domu. Na tym podwórku zaczepiły mnie trzech policjantów i zaczeli mi pokazywac dokumenty na tego ,,partnera,, i pytac czy go znam. Przyznałam się ale z tych dokumetów nie wynikało nic złego to było takie jak by potwierdzenie jakiś danych osobistych czegoś w tym stylu. Wróciłam w miejsce gdzie sie umówilismy i pojechaliśmy do domua po drodze pokazywał mi plan mieszkania które planował dla nas kupić. Wszystkie miejsca w śnie sa realne Proszę o interpretacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość winteer Napisano 11 Września 2010 Udostępnij Napisano 11 Września 2010 Astra Stawiam na to że we śnie ujawniły się wątpliwosci jakie masz wobec swojego partnera, niby nie masz podstaw do podejrzeń, a jednak... może poprostu wahasz sie czy to aby napewno ten? Policja i antyterrorysci - możliwe że myślałas już o tym aby sprawdzić wiarygodność partnera? ..a może poprostu szukasz dziury w całym? Plan mieszkania to nic innego jak plany na przyszłość. Astra, myślę, że nie masz powodów do obaw, bo tak wynika z kontekstu snu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.