Gość Vayen Napisano 17 Września 2010 Udostępnij Napisano 17 Września 2010 (edytowane) ,,Czy kiedykolwiek mieliście uczucie, że ktoś was obserwuje, ale nikogo nie widzieliście? A może odczuwaliście kiedyś chłód przebiegający wzdłuż kręgosłupa? Może słyszeliście kroki, kiedy wokół nikogo nie było? A może zdarzyło wam się doświadczyć odczucia antypatii wobec kogoś nowo poznanego? Cy były to prawdziwe odczucia i wrażenia? Czym tak właściwie są takie objawy? Odpowiedź jest prosta - to energia. Innymi słowy, energia jest siłą lub relacją pomiędzy dwoma obiektami. Jest wiele definicji opisujących energię. Niektóre określają energię jako siłę życiową wszelkiej myśli i materii. Inne uważają ją za namagnesowany element scalający cały wszechświat. Wszystko składa się z energii, czyli kombinacji cząstek molekuł i elektronów, które zachowują się zgodnie z określonymi schematami. Najważniejsze co należy widzieć o energii, to fakt, iż niezależnie od jej wymiaru jej cząsteczki poruszają się z różnymi prędkościami, np, cząstki materii, z której zbudowane są krzesła, domy, drzewa, kwiaty i nasze ciała fizyczne poruszają się bardzo wolno, ponieważ wibrują w świecie trójwymiarowym. Duchy wibrują z dużo większą częstotliwością, ponieważ egzystują w czwartym wymiarze.'' Źródło: Jan Van Praagh ,,Duchy pośród nas'' Edytowane 1 Października 2010 przez Vayen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nomo Napisano 22 Września 2010 Udostępnij Napisano 22 Września 2010 To bardzo ciekawe co napisałaś , a słyszałaś może o teorii wiru. Mówi ona w skrócie że wszystko co nas otacza to wirująca energia i z tych wirów energii powstają dopiero elementarne cząstki . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Megimar Napisano 25 Września 2010 Udostępnij Napisano 25 Września 2010 Muszę przyznać, że zaintrygowało mnie to co napisałaś. Ciekawe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
largo7 Napisano 22 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2010 tak, znam temat z własnego doświadczenia ;] nie wiem czy ktoś jeszcze... ale [czasami] to widze, jak świat wibruje, powietrze w około mnie, wszystko wibruje jak np tel kom gdy ktoś dzwoni, w jednym tempie. oprócz tego widzę też jak by aure danej jednostki, rzeczy - jest to piękne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brydziu Napisano 23 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2010 tak wszystko jest energia swiat wibruje mam nadzieje ze niedlugo teoria superstrun wyjasni wszystko i otworzy ludziom oczy na inne swiaty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość beneton123 Napisano 26 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2010 nie trzeba do teorii strun sięgać - przypominam teorię Eisteina - ciało materialne rozpędzone do prędkości światła zamieni się w energię - energia równa się masa razy prędkość do kwadratu. Ponieważ wszystkie reakcje w fizyce są odwracalne, więc... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pit Napisano 26 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2010 Dodam od siebie, jak szedłem szybciej drogą ,to całe moje ciało obiegała bioenergia ,mówiąc prościej czułem na całym ciele mrowienie czy też ciarki ,coś jak Kosmiczna Ekstaza Uniesienia czy też Boska Miłość która mnie przepełniała, lub nawet siedząc nieraz w domu doznawałem tego Mistycznego Uniesienia ,gdzie nawet łzy z radości ,wdzięczności i szczęścia,lały mi się z oczu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryba969 Napisano 1 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2011 Ciarki na całym ciele też mam dość często.. gdy słucham muzyki, nie zależnie jakiej. A co do energii... Wszystko nią jest. To co materialne to energia która została zatrzymana resztę mówi teoria einsteina czy jak to się pisze tylko bez wzorów Bo np mnie nie są potrzebne wystarczy że Energia zatrzymana = jakiś tam przedmiot, Przedmiot puszczony w ruch przy odpowiedniej prędkości zamienia się w energię pod wpływem tarcia (jak meteoryt w atmosferze) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pit Napisano 1 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2011 (edytowane) Właśnie tak chciałem opisać ,tylko trochę inaczej to zrozumiałeś ,chciałem opisać teorię Einsteina na swoim przykładzie ,w prosty sposób ,poprostu wszystko w koło i wszyscy ,jak idę drogą ,oddziałuje na mnie ,idąc drogą to prawie lewituję,opisałem na blogu jak pół roku temu niemal lewitowałem,no to kwestia czasu ,kiedy faktycznie będę. A to część moich doświadczeń ,opisałem więcej jak ktoś chce . Życie to największy dar a Miłość to największa siła . by Pit on 11-06-2010 at 06:36 Moi drodzy ,piszę do was jakby w innym wcieleniu -ciele ,tak jakbym narodził się na nowo ,a tak naprawdę jestem w tym samym ciele ,tylko nauczony poprzednimi doświadczeniami ,przeżyciami,błędami ,moja świadomość na tyle wzrosła że mogę spisać dzieje mojej wędrówki duchowej z tamtego życia ,większość opisałem w moich postach i na blogach ,więc nie będę się rozpisywał -przeżyłem ( a wszystko to są doświadczenia/przeżycia wewnętrzne ,czego na zewnątrz nie sposób udowodnić ) i oto co przeżyłem do tej pory ,a osiągając mistrzostwo duchowe (nad samym sobą ,trzeba takie stany wewnętrzne lub umysłowe pokonać ) . I tak : widziałem nie raz tunel jaki opisują ludzie po śmierci klinicznej np. przeżyłem wielokrotną - re in karnację ( powtórne przyobleczenie duszy - prawdziwy ty,ja,on -Człowiek -w ciało materialne ) ,doświadczyłem będąc w pokoju stanów :człowieka pierwotnego, szamana ,maga, bezdomnego ,alkocholika ,chorego psychicznie bądż umysłowo ,fizycznie ,miałem 3 - krotne doświadczenie lewitacji gdzie poczułem dużą lekkość idąc po drodze lub po schodach i prawie się uniosłem nad ziemię ,jakby grawitacja przestawała działać ( jest wiele udokumentowanych przypadków lewitacji np. w literaturze) np. raz rozmawiałem na chodniku z kumplem karateką (zwykle tego nie robię ) i jak skończyłem zacząłem iść ,w pewnej chwili poczułem że zaraz się uniosę nad ziemię ,przestraszyło mnie to ,ponieważ nie miałem przecież doświadczenia w lewitowaniu . Pewnej nocy o 2 00 wstaję bo poczułem się dziwnie ,jakby mając kontakt z duchami , aniołami lub z Bogiem (nie jestem pewien ,tak było nie raz w nocy ) i wstawałem wtedy o 1 00 ,2 00 ,3 00 ,a zasypiałem o 20 00 i siedziałem wtedy całą noc -pisząc coś na internecie,lub pijąc kawę ,słuchając muzyki -przy muzyce fajniej się medytowało (zapadając w stan samadhi ),ćwiczyłem jogę czy tai czi (medytacje ruchowe ) a że mam komputer koło okna -wyjrzałem przez niego i widzę jak pod okno podjeżdża taksówka i wysiada z niej kobieta -uszła parę kroków i stanęła ,dla mnie to było dziwne ,jakby czas się zatrzymał ( rodem z filmu fantastycznego np. G.Wellesa ) , czas na internecie też był jakby cofnięty o godzinę ,i tak czułem się jakiś czas jak w transie ,z czasem zacząłem czuć się normalnie i odzyskiwać poczucie siebie . Miałem również potwierdzenie telekinezy lub psychokinezy - poziome doświadzczenie (zapanowanie nad materią siłą woli lub umysłu) ,natomiast lewitacja jest pionową telekinezą . Raz położyłem książkę na oparciu fotela odwracam się w drugą stronę popatrzeć w komputer (a nie wieżyłem że coś się stanie ) i jak się odwróciłem po kilku sekundach z powrotem ,książka leżała przesunięta z metr w bok ,byłem zdziwiony ale i podekscytowany . Edytowane 1 Stycznia 2011 przez Pit Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.