Gość serafina Napisano 23 Września 2010 Udostępnij Napisano 23 Września 2010 Bardzo proszę o pomoc w interpretacji snu. Snilo mi sie ze jesetm w na działce w domku letniskowym, który mamy w najbliższym czasie z mężem przebudowywać i tam zamieszkać. Chce się położyć spac a tu ciągle się cos dzieje, cos trzaska, cos lazi a ja sama. Chce sie polozyc spac i zasnac zeby nie sluchac czy to jakies duchy czy co a nie moge sie położyć bo na kocu siedzi pająk a ja sie bardzo boję pająków, ale mimo wszystko chcę go usunąć a on ucieka skacze i nagle odlatuje. Czuję ze mi gdzieś usiadł i w pewnym momencie zdejmuje go z oka. Patrzę na koc a tam coraz więcej pajęczyna i pająków, takich nie dużych ale oplatają koc i łóżko i po światło świecą się te pajęczyny jakby popiołem czy czymś posypane. Ja postanawiam przykryć to wszystko dodatkowymi kocami bo chcę zasnąć a tu nagle na ganku otwierają się wejściowe drzwi, które były zamknięte. Boję się że to jakieś duchy, ale z racji tego że naprawdę chcę już zasnąć idę tam, spoglądam w okno mówiąc jakąś modlitwę żeby je odpędzić, już jest rano, patrzę przez drzwi a tu idzie mój tato. Wygląda trochę dziwnie, tak jakby był jakiś nawiedzony ale z drugiej strony czuję małą ulgę i się budzę. -- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.