sara13 Napisano 6 Maja 2008 Udostępnij Napisano 6 Maja 2008 prosze o interpretacje mojego snu, - śnili mi się ludzie trędowaci, mieli zakryte twarze, na głowach jakieś szmaty, ręce i nogi mieli pousuwane, poobcinane, na kikuty obwiązane szmatami, podtrzymywali sie nawzajem, a ja szłam, przechodziłam między nimi, nie czułam strachu, nie czułam nic złego, to było takie normalne i zwyczajne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi