carla_d Napisano 25 Września 2010 Udostępnij Napisano 25 Września 2010 Śni mi się że jestem w hotelu z kolegą z pracy którego lubię i który bardzo mi się podoba. Jest to hotel o różnym standardzie pokoi, wiem że on tam bywa ze swoją żoną i dziećmi. Hotel jest pełen ludzi, różni różny standard, widać że korytarze są jakby łaźniami, w łaźniach nadzy ludzie pod prysznicem ,w saunach. Kładę się do łóżka koło niego , w łóżku obok moja siostra, zna go nie dziwi ją to zwraca się do niego miło i po imieniu. Ja myślę o seksie ale do niczego nie dochodzi , on ma chore kolano , wystaje mu z niego jakby rurka do odprowadzania wysięku. Nie śpimy całą noc.... W pewnym momencie widzimy burzę , znajduję się na zewnątrz. Widzę mężczyznę takiego jakby bezdomnego alkoholika , przerzucony przez niski metalowy płotek, wiem że piorun go poraził. Ubieram metalowy hulaj- hop wokół walą pioruny, ten kolega krzyczy i wciąga mnie do środka jakby na werandę i to ratuje mi życie. Widzę ludzi porażonych piorunem , część ciała którą piorun poraża jest jakby stopiona i spływa po niej żółtawa maź. W tym momencie poraz kolejny piorun poraża tego alkoholika tak że wypala mu niemal rów od głowy przez resztę ciała. Widzę to i nie mogę nic zrobić, uświadamiam sobie że to moja wina, mogłam go z tego płotu ściągnąć. Po porażeniu inni próbują go odczepić od płotu , widać że krwawi i ta maź...brrr....... z góry dziękuję! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.