marta320417 Napisano 15 Października 2010 Udostępnij Napisano 15 Października 2010 Witam,szczerze mówiąc ten sen bardzo mnie przeraził,nawet popłakałam sie przez niego,po przebudzeniu. Śniło mi się,że bawiliśmy się bronią z moim kolegą...,najpierw on ją oglądał i próbował mierzyć a następnie podał mi... W tym momencie zauważyłam,że na przeciwko mnie (w odległości ok.5 m) siedzi mój chłopak..(wcześniej go w tym śnie nie było)..Wtedy dla żartów wymierzyłam pistolet tak,że gdybym wystrzeliła to, pocisk przeleciałby parę cm nad jego głową...jednak nie miałam zamiaru tego zrobić... Niestety w tym samym momencie broń sama wystrzeliła i trafiłam go prosto w głowę... Kula przeszła na wylot. Byłam w strasznym szoku.Upadł i zaczął krwawić...Gdy do niego podbiegłam było już za późno.. ..konał na moich rękach..Bardzo wyraźnie widziałam jego krew.Wiedziałam,że zrobiłam mu krzywdę,ale nie mogłam mu pomóc, umierał i miałam wtedy takie okropne uczucie,że tracę go na zawsze...i że już nigdy się nie spotkamy. Nie wiem, co mógł oznaczać ten sen,bardzo się obawiam jego znaczenia... Kocham mojego chłopaka i bardzo dobrze nam się układa,nie było też ostatnio żadnej kłótni,która mogłaby wywołać u mnie taką frustracje ,żeby do niego strzelać.. Szukałam znaczenia tego snu w sennikach,ale niestety nie znalazłam,bo jest zbyt skomplikowany..Jeżeli ktoś wie, o co chodziło w tym śnie to proszę o odp., bo już parę dni się tym martwię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.