Skocz do zawartości

Morderstwo, późniejsze samobójstwo, duch kobiety


KNK

Rekomendowane odpowiedzi

Witam włąsnie wstałem miałem dziwny sena w sumie to 2... :/ powiedzcie mi co mogą one znaczyc... nie pamiętam jak, co i gdzie... miałem w reku pistolet ( nie wiem z kad ) stałem w łazience w domu jednorodzinnym ( nie wiem gdzie mieszkam w bloku ) w wannie lezał moj brat młodszy o rok wycelowałem w niego i bez wachania oddałem kilka strzałów... brat umarł, rodzice podjechali pod dom widziałem jak siedza w samochodzie przez okno w tej łazience, kleknołem przed wannom i podciołem sobie krtań połozyłem sie w wannie w ktorej juz nie było brata wykrawawiałem sie piamietam krew spływającą z wodą a ja nawet nie trzymałem sie za krtan byłem usmiechnięty i pamiętam ze pomyslałem sobie "jest tak piętnie i miło" (zrobiło mi sie bardzo ciepło) i cos w stylu ze warto było sie zabic :/ potem w dalszej czesci snu nie wiem jak wiem ze zyłem to był tak jakby inny sen nie związany z pierwszym do czasu... leze na lozku (oczywiscie w snie) leze na prawym boku za plecami szafa (działo sie to u dizadka w domku) i nei wiem jak pojawił sie tam ojciec chciałem mu opowiedziec o tym ze zabiłem brata i siebie jednak gdy tylko zaczołem opowiadac spadał z szafy jeden talerz... (moze sie to wydac smieszne ale w snie naprawde nie było....) uciekłem z rodzicami (mamą i tatą), wujkiem i ciocią, do stodoły tam pokazał mi sie przez sekunde duch młodej kobiety po czym zaatakowały mnie dwa psy doberman i taki dosyc duzy (chyba) chart uciekłem przed stodołe tam czekał na mnie duch tej młodej kobiety przemogłem sie i podbiegłem do niej nie uciekała stała w miejscu i patrzyła na mnie wykrzyczałem"daj mi spokoj, czego ode meni chcesz??" chciała cos powiedziec ale urwał mi sie film... :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...