Bardzo proszę o pomoc w interpretacji snu.

[Neul]

Witam, miałam wczoraj bardzo ciekawy sen, działo się w nim wiele różnych, dziwnych, magicznych i tajemniczych rzeczy.

Sama nie jestem w stanie tego wszystkiego ogarnąć i pojąć, więc proszę o pomoc osoby, które się na tym znają.

 

Nie pamiętam dokładnie wszystkiego, więc opis tego, co działo się w moim śnie może być nieco chaotyczny.

 

Pamiętam, że jechałam jakąś wiejską drogą, między polami czymś, co przypominało karetę.

Było ładnie, piękne widoki, zielono, coś jakby wiosna. Jechałam wzgórzem, a na dole była jakby równoległa droga, coś jakby alejka bo leżała ona między drzewkami równo posadzonymi. Kiedy dotarłam na miejsce, był mały lasek, ogrodzony, dość sporo drzew, jedno szczególnie przyciągnęło moją uwagę, bo było podobne kształtem do kobiety, było wysokie, patrzyłam do góry, a kiedy się odwróciłam i znowu na nie spojrzałam to tak jakby się zmniejszyło i zbliżyło, dosłownie patrzyłam w twarz temu drzewu, przypominającemu postać kobiety. Był tam też mężczyzna, który okazał się być wampirem. Sprowadzał tam ludzi, by wysysać z nich krew czy coś takiego, jak się o tym dowiedziałam znalazłam się nagle przed drzwiami do mojego mieszkania. Wampir też tam był rozmawialiśmy, nie pamiętam o czym. Ugryzł mnie w szyję, z zamiarem zabicia, ale, i to było właśnie bardzo dziwne, kiedy skosztował mojej krwi pokazały się obrazy różnych sytuacji z nami w roli głównej, coś jakby pojawiły się wspólne wspomnienia sytuacji, które się nigdy nie zdarzyły, bo w tym śnie się w ogóle nie znaliśmy. Nie zabił mnie ani nic z tych rzeczy. Widziałam też z lotu ptaka spory zbiornik wodny, coś jakby jezioro, spokojne, przejrzyste.

Nic innego sobie nie przypominam, później się obudziłam.

 

Jeszcze nigdy mi si nie przytrafiło we śnie coś takiego, więc chciałabym się dowiedzieć, co to wszystko znaczy, bo tak mnie zaintrygowało. Dziękuję z góry za pomoc i pozdrawiam. : )

[Neul]

Naprawę nikt nie wie o co w tym chodzi? Ja nie mam pojęcia, a chciałabym znać znaczenie tego snu, naprawdę bardzo proszę o pomoc kogoś obeznanego w tych sprawach...