yourhatrick Napisano 27 Maja 2008 Udostępnij Napisano 27 Maja 2008 Ostatnio nie chodziłem do szkoly oponiewaz byłemn chory. teraz nauczyciele sie czepiaja i wog0ole. Nie zaprzeczam jestem zagrozony ale nie powaznie. (chemia) i byłem tylko na 3 lekchjach wosu. Gosciu od wosu daje mi szanse nadrobic oceny w piatek. ale nei bylo mnei w szkole w poniedziałek i podobny byl na mnie zly . (mam pisac spr w sierpniu.) prawdopodobnie. ale snil mi sie on z nauczycielem od chemi i bylismy w restauracji nauczyciel chemi jadł rybe a nauczyciel wosu Kotleta schabowego. I nauczycielk od wosu mowi do mnie ze jest zly i ze napisze to w sieprpniu. a nauczyciel od chemi ze u niego befzie gładko i slicznei jak ta rybka ktora je. a Nauczyciel od wosu mowi do mnie tylko uwazaj zebys nei popsul tej rybki. i zaczelem plakac i sie skonczył sen. prosze o interpretacje snu!! i sytuacji. (sprecyzowano tytuł wypowiedzi na zgodny z wymaganiami działu - oryginał: "Szkoła" / przypisek - kaffka) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi