Skocz do zawartości

MMS, morze, łabędzie, przyjaciele, wielkanoc, ciastka


Wampirzyca-69

Rekomendowane odpowiedzi

Śniło mi się że dostałam MMS-em filmik od mojej byłej dziewczyny (obecnej przyjaciółki, z którą utrzymuje bliski kontakt). Zaczynał się on od morza (było ono raczej spokojne, mimo pochmurnej pogody), które widać było za drzewami, wtedy kamera się przesuwała i było widać już je bez żadnych przeszkód, a na morzu pływały łabędzie (było ich 3 albo 4), następnie było przybliżenie na przyjaciółkę i jej siostrzeńca, którzy się kąpali w morzu i ona właśnie wychodziła z nim z wody na rękach i się wycierali. Wyglądali na szczęśliwych mimo, że trzęśli się z zimna. Filmik się na tym skończył. W rzeczywistości przyjaciółki nie da się zaciągnąć do zimnego i brudnego morza, dlatego strasznie nie mogłam uwierzyć w tego mmsa i oglądałam go strasznie dużo razy(najbardziej utkwił mi obraz pływających na morzu łabędzi, trwał chyba najdłużej). Jednak okazał się prawdziwy, bo za chwile Przyjaciółka wraz z siostrzeńcami i ich rodzicami przyjechali do nas do domu, bo okazało się, że ich jest zamknięty, a u nas trafili na przygotowania do Wielkanocy, no ale się rozgościli.

Z dalszej części snu za dużo nie pamiętam, wiem, ze było zamieszanie związane z przygotowaniami do Wielkanocy, właściwie działo się to w mieszkaniu mojej babci(mieszkamy wspólnie w domku jednorodzinnym, ona na parterze). Pamiętam, że siedzieliśmy i rozmawialiśmy w pokoju gościnnym ( którym w odróżnieniu od rzeczywistości były w miejscu gdzie powinny być szafy drzwi do jeszcze innego małego pokoiku. Tam siedział wujek któremu przyniosłam do poczęstowania ciastka (które w rzeczywistości wczoraj piekłam), on rzucił się łapczywie na nie i zjadł prawie wszystkie co mnie mocno zirytowało bo upiekłam je na imprezę dla swoich gości. Później przyszła reszta rodziny bo zaczynał się serial „Na dobre i na złe”. Co wystraszyło moich znajomych i zaczęli się zbierać do wyjścia. Na koniec jeszcze wszyscy pobiegli do kuchni zrobić sobie kanapki ze świeżo uwędzoną wędliną, którą bardzo lubią (ojciec zawsze przed świętami sam wędzi).

 

Gdzieś jeszcze nie wiem dokładnie gdzie występował facet przyjaciółki. Który dopytywał się mnie kiedy możemy się wreszcie wszyscy razem spotkać. Pytając czy w następnym tygodniu mam czas i kiedy mi by pasowało. Nie wiem skąd on się wziął i kiedy dokładnie się pojawił. Ale oprócz tego krótkiego momentu więcej w śnie nie występował xD

 

Jestem ciekawa... Jak można to zinterpretować?

 

Z góry dziękuję;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...