Żonaty duchowny

[Rytus]

[Offtop z tematu "Chrześcijaństwo - religia równości (?)" - dopisek kaffka]

 

"Nie wiem czy wiesz, ale facet po ślubie już nie może zostać duchownym katolickim"

 

A założymy się?

Edytowane 9 Listopada 2010 przez kaffka
na czerwono

[siloam]

A założymy się?

 

Nie mam na myśli przypadku wdowca.

[Buddha]

4 listopada 2009 została wydana przez papieża Benedykta XVI konstytucja apostolska Anglicanorum coetibus będąca odpowiedzią na list 50 biskupów (w tym samego zwierzchnika całej wspólnoty anglikańskiej Rowana Williamsa) i ponad 100 wspólnot anglikańskich nie uznających m.in. kapłaństwa kobiet, sprzeciwiających się udzielaniu parom homoseksualnym sakramentu małżeństwa i chcących podlegać zwierzchnictwu Stolicy Apostolskiej oraz papieża, jako głowy Kościoła. Dokument ten zatwierdza przyjęcie do Kościoła katolickiego części wspólnot anglikańskich oraz zakłada ich odrębność jurysdykcyjną. Konstytucja przewiduje możliwość posiadania żon przez duchownych anglikańskich. Jednak biskupem nie będzie mógł zostać żaden żonaty duchowny. Według danych szacunkowych w związku z papieskim dekretem Kościół katolicki powiększył się o około 400 tysięcy konserwatywnych anglikanów[5][6]. Na zbliżenie ze Stolicą Apostolską i łączność z papieżem nie zgadza się liberalne skrzydło anglikańskie, które ostro krytykuje głowę kościoła rzymskokatolickiego za ułatwianie przechodzenia duchownym i wiernym konserwatywnego skrzydła na katolicyzm.

Anglikanizm

[siloam]

Konstytucja przewiduje możliwość posiadania żon przez duchownych anglikańskich. Jednak biskupem nie będzie mógł zostać żaden żonaty duchowny.

Na takiej samej zasadzie jak w obrządku grekokatolickim. W obrządku łacińskim (rzymskim, do którego przynależy większość Polaków) nie ma takiej możliwości. Duchowny grekokatolicki może się ożenić przed święceniami, po święceniach już nie.

[ryba969]

Nie wiem czy wiesz, ale facet po ślubie już nie może zostać duchownym katolickim.

 

„Czemu za tobą? - zapytał pewnego dnia św, Franciszka brat Maciej. -Pytam, dlaczego świat cały biega za tobą i każdy, zda się, pragnie cię widzieć i słyszeć - i być ci posłusznym? Nie jesteś piękny z ciała, nie jesteś bardzo uczony, nie jesteś szlachetnego rodu: czemuż więc za tobą biega świat cały?"12 Pełne zdziwienia pytania Macieja wskazują na fakt, który miał znaczące implikacje dla rozwoju chrześcijaństwa zachodniego. Rosnąca szybko popularność kultu św. Franciszka i entuzjazm, z jakim bracia żebrzący byli przyjmowani w miastach Europy, czerpały swoją siłę z rezonansu, który misja franciszkańska wywołała we wszystkich warstwach świeckiego społeczeństwa. Dwu-nastowieczne ruchy religijne, szczególnie ruchy kaznodziejów nauczających życia apostolskiego, uświadomiły wielu ludziom świeckim, że ich stan nie wyklucza ich z życia konsekrowanego, nawet jeśli małżeństwo czy obowiązki nie pozwalały im na wstąpienie do klasztoru lub uzyskanie święceń kapłańskich. Nauka przekazywana przez Franciszka mówiła, że można żyć według Ewangelii i naśladować Chrystusa w codziennym świecie.

 

Za: Zakony żebracze, tekst na moje studia