Aga! Napisano 11 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2008 Witam! Bardzo proszę o interpretację mojego snu.Chodzi o to ,że parę miesięcy temu przyśniła mi się moja zmarła babcia.Nie miałam z nią jakiegoś szczególnie bliskiego kontaktu.Była to babcia od strony taty.We śnie siedziałyśmy w jasnym,słonecznym i miłym pomieszczeniu.Babcia poinformowała mnie,że to pralnia chemiczna,w której obecnie pracuje ( za życia babcia nigdy nie pracowała w pralni).Razem z nią byli tam jeszcze 2 mężczyzni.Nie odzywali się do nas,a my z babcią też nie rozmawiałyśmy z nimi.Ale biło od nich coś takiego miłego,sympatycznego.Cała atmosfera w tym miejscu i śnie była miła,serdeczna,ciepła.Zapytałam babcię,czy teraz będąc tam u góry,wie co się wydarzy w naszym życiu w przyszłości.Babcia powiedziała,że wie.Powiedziała,że za 3 lata,mój tata umrze na zawał to będzie czerwiec.Dodam,że jak to powiedziała,zauważyłam,że mój tata,z którym jestem bardzo mocno związana,też jest z nami.Nie odzywał się,tylko siedział i po słowach babci,był bardzo smutny.Zapytałam czy można to jakoś odwlec w czasie,ale babcia zaprzeczyła. Bardzo prosze o interpretację mojego snu,bo gryzę się z tym już jakiś czas i nie daje mi to spokoju. Pozdrawiam Agnieszka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Vanilia22 Napisano 11 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2008 Witaj Aga! Musze przyznać, że Twój sen jest dosyć trudny. Bo z jednje strony Twoja babcia daje wyraźne ostrzeżenie w postaci przepowiedni ale z drugiej strony Widać, że bardzo się martwisz o swego ojca i Waszą przyszłość skoro pytasz o nią swoją babcię. Powiedz mi czy nie jest tak, że bardzo się martwisz o zdrowie swego taty i swoją rodzinę? Bardzo by nam to pomogło w rozwiązaniu Twego snu. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga! Napisano 12 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2008 Bardzo serdecznie dziękuję Wam za wszystkie odpowiedzi.Niezmiernie mi pomogłyście. Vanillia22 pytałaś czy martwię się o zdrowie taty i o rodzinę.Tak,bardzo często się o nich martwię i również o taty zdrowie(ma problem z sercem).Boję się o nich.Jak wspomniałam jestem bardzo mocno związana z rodzicami.Jetsem jedynaczką,może to też jest powód. Może to głupio zabrzmi,ale boję się,że gdyby się coś im stało,odeszli, to nie wiem czy poradziłabym sobie sama.Nie jestem jakąs niedołęgą,ale boję się,że wtedy straciłabym 2 najbliższe osoby,moich rodziców-przyjaciół.Teraz zawsze w każdej sytuacji mogę na nich liczyć,emocjonalnie,finasowo itp.Boję się,że gdyby coś się im stało,zostaję sama na świecie.Boję się tego.Ale przecież z drugiej strony takich osób jak ja są tysiące i jakoś sobie radzą. Dlatego raz jeszcze dziękuję za pomoc. Gdybyście po przeczytaniu tej odpowiedzi doszły do jeszcze innych wniosków co do mojego snu to bardzo proszę o odpowiedz. Pozdrawiam Agnieszka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Vanilia22 Napisano 12 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2008 Droga Agnieszko. Spróbuję ten sen podejść nieco z innej strony. Najpierw jednak muszę powtórzyć to co pisały wcześniej dziewczyny- przepowiednię nie traktuj dosłownie. Wydaje mi się, że jest ona efektem Twoich lęków i obaw. Nie bez powodu zapytałam o to czy się martwisz o swoją rodzinę. Dlatego skupię się na Twoich odczuciach. „We śnie siedziałyśmy w jasnym,słonecznym i miłym pomieszczeniu. Babcia poinformowała mnie,że to pralnia chemiczna,w której obecnie pracuje ( za życia babcia nigdy nie pracowała w pralni).Razem z nią byli tam jeszcze 2 mężczyzni.Nie odzywali się do nas,a my z babcią też nie rozmawiałyśmy z nimi.Ale biło od nich coś takiego miłego,sympatycznego.Cała atmosfera w tym miejscu i śnie była miła,serdeczna,ciepła” Dla mnie to wyraz tego jak traktujecie się nawzajem w domu. Ciepło, serdecznie. Choć trzeba zauważyć, że jesteście w pralni-czyli oczyszczenie z jakiś trudnych spraw. Babcia daje do zrozumienia, żeby się tego nie bać. To i tak nic nie zmieni w Waszych relacjach. Zadałaś potem pytanie „Zapytałam babcię,czy teraz będąc tam u góry,wie co się wydarzy w naszym życiu w przyszłości.Babcia powiedziała,że wie”. To pytanie mówi, że się niepokoisz o bliskich. Wiesz, że nie jest zbyt dobrze, więc chcesz się czegoś dowiedzieć by móc się na to przygotować. I tu mamy najważniejszą część tego snu „Powiedziała,że za 3 lata,mój tata umrze na zawał to będzie czerwiec.Dodam,że jak to powiedziała,zauważyłam,że mój tata,z którym jestem bardzo mocno związana,też jest z nami.Nie odzywał się,tylko siedział i po słowach babci,był bardzo smutny.Zapytałam czy można to jakoś odwlec w czasie,ale babcia zaprzeczyła.” Powiem Tobie co ja o tym myślę. Dla mnie to nie jest w żadnym wypadku negatywna przepowiednia. Wręcz przeciwnie. Babcia informuje Ciebie o tym, że nadejdą zmiany, których nie powinnaś się obawiać. Lecz wskazuje, że Twój tato nie jest na nie przygotowany a jednocześnie sam się boi. Też przecież ma świadomość swej choroby i czym to grozić może. Podsumowując. Myślę, że sen jest miał na celu uspokojenie Twoich myśli i obaw. Babcia wyraźnie chciała Tobie pomóc, wskazać, że będzie lepiej. Problem polega na obawach i lękach o przyszłość. Boisz się zmian, pogorszenia zdrowia i odejścia Twego taty. Babcia jednak uświadamia, że zmian nie zatrzymasz bo po prostu są nieuniknione i nie masz czego się obawiać Bądź dobrej myśli:) Powiedz co o tym myślisz? Pozdrawiam serdecznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga! Napisano 16 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2008 Raz jeszcze bardzo Wszystkim dziękuję w zaangażowanie w interpretację mojego snu. Teraz jestem już spokojniejsza i nie dręczą mnie te paskudne myśli o śmierci taty. Vanilia,dziękuję za rozłożenie snu na czynniki pierwsze i szczegółową interpretację.Bardzo mnie to uspokoiło. Serdecznie Wszystkich pozdrawiam! Agnieszka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi