Któryś raz śnię to samo - koszmar

[djarq]

Witam, któryś raz z kolei śni mi się że na skraju lasu, na wzgórzu stoi dom, wiem że już w nim byłem i wiem że mi się śnił. Jestem z dziewczyną (nie moją obecną, po prostu czuję że jest moja w tym śnie), znajomymi. Wiem że coś złego się wydarzy choć nikt mi nie wierzy. Atakują nas wściekłe psy, coś a'la psy z filmu Resident Evil. Wszyscy giną, uciekam z dziewczyną do tego domu. Jest pusty. To duży, skomplikowany architektonicznie dom, otoczony murem. Mimo to czuję że w tym murze są dziury przez które bestie przejdą, lub się przekopią pod nim. To tylko kwestia czasu. Dom również nie oferuje schronienia na dłuższy czas i moja dziewczyna ginie pomimo tego że bronię nas ze wszystkich sił. Zostaję sam i wiem że umrę. Sen się kończy...

 

Większość wydarzeń z mojego snu już kiedyś śniłem, we śnie jestem tego świadomy. Większość wydarzeń przewiduję we śnie a jednak to wciąż koszmar.

Co może oznaczać?

[Inianas]

A jak uklada Ci sie z Twoja obecna dziewczyna? Czy te sny zaczely sie przed waszym zwiazkiem czy w trakcie?

[djarq]

Jestem z nią 7 lat, jest ok, sny zaczęły się w ty roku

[Luthrien]

Witaj

"i śni mi się że na skraju lasu, na wzgórzu stoi dom, wiem że już w nim byłem i wiem że mi się śnił."

 

Dom to najczęściej senne odzwierciedlenie nas samych.Las pojawia się we śnie często wtedy, gdy straciliśmy orientację w życiu i nie dostrzegamy tego, co istotne.Skraj lasu to symboliczna granica.Wymóg podjęcia decyzji, zmian a czasem końca pewnych znajomości.

 

 

"Jestem z dziewczyną (nie moją obecną, po prostu czuję że jest moja w tym śnie), znajomymi. Wiem że coś złego się wydarzy choć nikt mi nie wierzy."

Dziewczyna, znajomi, czyli bliskie ci osoby.Do dalszej części jeszcze wrócę.

 

 

"Atakują nas wściekłe psy, coś a'la psy z filmu Resident Evil."

Wściekłe psy to zazwyczaj ostrzeżenie przed zagrożeniem.Pies kojarzy nam sie raczej przyjemnie, z przyjacielem, wiernością zatem to "zagrożenie" moze ukrywać się pod płaszczykiem czegoś z pozoru niewinnego.Pisałeś wcześniej, że bliscy Ci nie wierzą.Ty dostrzegasz zagrożenie a oni je bagatelizują.

 

"Wszyscy giną, uciekam z dziewczyną do tego domu."

Znajomi giną, odchodzą.Zostajesz ty i Twoja dziewczyna.Podejrzewam, że twoja obecna partnerka jest ci bardzo bliska osobą, która cię zdążyła dośc dobrze poznać. Wpuszczasz ją więc do domu, do swojego wnętrza.

 

"Jest pusty (dom przyp.). To duży, skomplikowany architektonicznie dom, otoczony murem. Mimo to czuję że w tym murze są dziury przez które bestie przejdą, lub się przekopią pod nim.To tylko kwestia czasu. "

Jest pusty, czyżbyś mimo wszystko czuł się czasem samotny, niezrozumiany a może przeżyłeś ostatnio jakąś bolesną stratę? Wnętrze odzwierciedla Ciebie, skomplikowanie architektoniczne to pewien synonim zagubienia we własnych myślach, odczuciach lub planach, wizji własnej osoby.Ważnym elementem jest to, ze postawiłeś dookoła niego mur.

Mur z założenia ma chronić, ale twój ma jak piszesz dziury.Czyżbyś chował swoje obawy i zagubienie pod maską i udawał, że wszystko jest ok? Prawdopodobnie czujesz, że ta maska ci ciąży i nie zdołasz długo udawać i właśnie "kwestią czasu" jest kiedy te zagrożenie przez nia do ciebie dotrze.

 

"Dom również nie oferuje schronienia na dłuższy czas i moja dziewczyna ginie pomimo tego że bronię nas ze wszystkich sił. Zostaję sam i wiem że umrę."

Dom nie daje wam schronienia. Walczysz o dziewczynę, ale i ona odchodzi a ty zostajesz sam i wiesz, ze umrzesz.Ja odczytałabym to jako pustkę i samotność

 

Podsumowując sen można go zinterpretować na dwa sposoby nie znając twojej sytuacji i Ciebie jako osoby podam oba.

Te psy mogą być częścią ciebie.Zachowaniem, nawykiem,wadą krótko mówiąc czymś czym ranisz najbliższych.Budowanie murów i noszenie masek nie na wiele się zda, co przeczuwasz intuicyjnie - one w końcu opadną a przyjaciele i dziewczyna odejdą.Sen ostrzega cię, że powinieneś dojść do ładu i składu ze sobą i zastanowić się nad swoim postępowaniem, bo w końcu zostaniesz sam.

Druga opcją jest lęk.Czujesz się zagubiony, przed tobą jakaś decyzja, wybór związana z samym sobą.Obawiasz się reakcji bliskich na zmiany jakie w tobie zachodzą, zajdą i na okazanie przez ciebie słabości.Zakładasz wiec maskę, ukrywasz się ale w końcu przyjdzie dzień kiedy trzeba będzie stawić czoła rzeczywistości.

Tak, czy inaczej skup się na decyzji wejść do lasu, czy nie wejść, na rozsłonecznianiu pokoi w swoim domu i poprawie relacji z najbliższymi.Szczera rozmowa może bardzo pomóc a na pewno nie zaszkodzi.

Mam nadzieję, że pomogłam, pozdrawiam i życzę powodzenia

[djarq]

Dziękuję za tak rozbudowaną odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie