Wiścielec

[mimiaga18]

Śniło mi się różne rzeczy, najpierw coś w jakimś budynku, gdzieś się chowałam, jakiś pijany człowiek tam był, stary, śmierdzący, brudny pamiętam że z nim rozmawiałam i się go brzydziłam. A potem że siedziałam z mama i wiedziałam jak wiesza się mój sąsiad, patrzyłam na to i dopiero po chwili powiedziałam o tym mamie. W podświadomości miałam też fakt że niby mój już nie żyjący dziadek tez się wiesza. A potem widziałam i dziadka i sąsiada położonych razem obok siebie, żyli ale byli bardzo słabi i mieli krew na szyi. I mój sąsiad zepchnął dziadka z tego wspólnego łóżka, a ja bardzo namawiałam mamę żeby dziadzie gdzieś indziej położyć bo słaby a sąsiad go spycha.Pamiętam jeszcze że robiłam coś na drodze.Czy to ma jakieś znaczenie, ten sen?

Edytowane 22 Listopada 2010 przez mimiaga18
źle wpisany tytuł

[Slawomir]

Witam!

Znaczenie tego snu mozesz znaleśc tylko ty.

Moja podpowiedź jest taka że podświadomość połączyła twojego dziadka z sąsiadem - popróbuj domyśleć sie co ich łaczy , jakaś cecha moze mieć to coś wspołnego z tym na co zmarł twój dziadek ( ale to tylko moja sugestja). Dodatkowo duża rolę odgrywa ten menel którego się brzydzisz i myślę że tu najszybciej znajdziesz wskazówkę do rozszyfrowania dziwnego połaczenia jakie zgotowała ci podświadomość.

Pozdrawiam:

Sławomir