Skocz do zawartości

porwanie zwlok dziadka, tłum, niebieskie oczy


kovval

Rekomendowane odpowiedzi

Mój sen jest bardzo dziwny i szczerze to jest mój pierwszy od paru lat (który pamiętam)

 

Więc śniło mi się że z mamą i moją siostrą musimy porwać zwłoki dziadka (dziadek umarł 5 lat temu) i w tym celu udaliśmy sie do mojej dawnej szkoly podst. ... nie wchodzilysmy tak jak zawsze od frontu tylko od wjazdu dla samochodow nauczycieli. Zeszłyśmy na dół do piwnicy i tam były takie "boksy" (coś jak w Harrym Poterze w ubikacjii w ktorej byla Marta) gdy otwierałyśmy je tam byla tylko ubikacja i nic wiecej wiec przechodziłysmy do nastepnej .. na jednych dzwiach bylo napisane biala kreda "ostatnie pozegnanie Ryśka" (szczegolnie przezara mnie ten sen bo moj wujek ma na imie rysiek i mam nadzieje ze to jest malo wazne)).. Przestraszyłyśmy sie i wybiegłyśmy na zewnatrz ... tam oparty o budynek stal moj kolega (w którym sie podkochuje), po chwili nas dogonil i zaczol nas straszyc .... miał okulary a jego oczy swiecily na niebiesko (wczesniej sen byl w barwie szrawej wiec ten niebieski kolor bardzo zucal sie w oczy) szczerze mowiac to nas straszyl ale wszystkim sie to podobalo i wszyscy sie smiali.. jak wyszlysmy z bramy zobaczylysmy ze na placu kościoła stoi pełno ludzi ..az za brama (w rzeczywistosci kosciów ma ogromny plac) ... między szkola a kosciolem jest jezdnia a w snie byla przedzielona w zdluz rzedem drzew i torami ... Chciałyśmy dogonic kolege .... moja mama powiedziala ze jest fajny tylko szkoda ze wczesniej wypil piwo bez nas ... Ja wtedy zaczelam krzyczec zeby sie z nim umowila.. a on tylko sie odwrocil i usmiechnoł .....

 

z góry dziekuje za odpowiedz i mam nadzieje ze za bardzo nie poplatalam ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kovval, przede wszystkim mogę Ci powiedzieć, że dopadną Cię sprawy, które odwlekałaś. Dopaść mogą tak, że będziesz żałowała, że tego wcześniej nie załatwiłaś. Razem z najbliższymi będziesz się starała szukać najlepszego rozwiązania, ale okazać się może, że będzie na nie nieco za późno.. Dlatego radzę Ci, moja droga, przejrzeć całą listę spraw, które odłożyłaś "na jutro" i zająć się nimi.

Pozdrawiam ciepło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...