Dziwne sny z dziwną częstotliwością.

[khaacu]

Witam!

Ogółem, rzecz w tym, że sny, które po przebudzeniu bym wciąż pamiętał, zdarzają mi się średnio raz na pół roku. Jednak od kilku dni miewam dziwne, codziennie. Byłbym niesamowicie wdzięczny za pomoc w ich interpretacji. nie są to wszystkie gdyż oczywiście w natłoku spraw codziennych kilku zapomniałem.

1. Przyjechałem "incognito" do mojego rodzinnego miasta i późną nocą spotkałem mojego serdecznego przyjaciela. Był lekko nietrzeźwy, wyjątkowo spokojny i cały w błocie i liściach. Zaproponowałem mu, żeby przenocował u mnie, żeby go rodzice nie zobaczyli w takim stanie. On się tylko uśmiechnął lekko i odpowiedział: Dzięki stary. Idę do domu.

2. Popadłem w jakiś konflikt z prawem. Nie wiem, co zrobiłem, ale to było coś co sądziłem, iż należy zrobić, chociaż nie jest to legalne. Pozwoliłem się aresztować (nie widziałem samych policjantów), chociaż mogłem stamtąd bezproblemowo uciec i mimo obaw przed konsekwencjami. Potem byłem gdzieś przetrzymywany, gdzie był też, ktoś mi znajomy(nie jestem w stanie określić kto dokładnie) i proponował mi bym uciekał, bo nie stanowiło to żadnego problemu, jednak ja odmawiałem.

3.Widziałem kilka szczurów, biegających po jakimś pomieszczeniu o białych ścianach i podłodze. Ktoś dał mi nóż i kazał je zabić. Podszedłem do jednego z nich, spróbowałem go uderzyć tym nożem, ale nie zrobiło to szczurowi większej krzywdy, po czym powiedziałem: Nie zrobię tego, i rzuciłem tym zakrwawionym nożem w podłogę.

 

Będę wdzięczny za pomoc i pozdrawiam,

Kacper