kasiunka88 Napisano 17 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2010 (edytowane) Witam, prosze o interpretacje snu, bo to byl najbardziej przykry sen jaki dotad mialam. mam 21 lat, mieszkam z chlopakiem daleko od rodzinnego miasta, pracuje ale nie studiuje. Snilo mi sie ze jade na jakims wozku uczepiona drugiej osoby ktorej twarzy nie widzialam. Smiejemy sie, jedziemy miedzy jakimis domami w ktorych sa imprezy, zdaje sie ze wieczory panienskie, ludzie sie smieja pija tancza i chodza na wpol ubrani. Nagle czuje ze jest mroz , jadac na tym czyms zauwazam psa w krzakach ktory jest przerazliwie chudy, jestem czula na takkie widoki dlatego tak mna to wstrzasnelo. Pies byl lagodny jasna mial siersc i tulil sie do mnie, cieszyl ze go zauwazylam. Widac bylo ze mu zimno. ja go zabralam i schowalam do swojej torebki. Nagle patrze a na smyczy mam swojego psa calego zdrowego. Pozniej zACZYNAM szukac weterynarza. w reku oprocz smyczy i torebki mam worek ze smieciami. Torebka z psem mi upada na ziemie ale pies zyje ale jest caly sztywny, pozniej nagle widze ze jestem w mieszkaniu dziadkow w rodzinnym miescie oddalonym od mojego miejsca zamieszkania o 400 km. W mieszkaniu jest ciemno i ja z tymi psami chce wyjsc przez balkon do weterynarza. nagle swiatlo sie zapala i wchodzi moj dziadek ktory sie cieszy na moj widok a ja mu mowie ze juz ide bomusze isc z psem do weterynarza. I sen sie ucina. Bardzo sie martwie co to znaczy, moi dziadkowie zyja, mieszkaja w rodzinnym miescie .Prosze o interpretacje tego snu, dodam ze niedawno zaczelam nowa prace w ktorej wszyscy sa dla mnie mili i praca mi sie podoba. z gory dziekuje za odpowiedz Edytowane 17 Grudnia 2010 przez kasiunka88 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiunka88 Napisano 17 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2010 we snie na poczatku czulam radosc smialam sie, pozniej jak zobaczylam tego psa to zlapal mnie taki scisk za serce ze szok, troska zaskoczenie, litosc na widok tak chudego psa, ogolnie bardzo porusza mnie los zwierzat i dlatego takie silne emocje towarzyszyly temu widokowi, oraz mocna chec pomocy, Gdy do domu wszedl dziadek czulam zdziwienie i zaklopotanie. Przy psie czulam tez strach majac na mysli jak mu pomoc co z nim zrobie i czy polubi sie z moim psem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiunka88 Napisano 17 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2010 gdy wzielam psa na rece to okazal sie bardzo cieply, jeszcze sobie to przypomnialam, byl cieply mimo ze byl bardzo chudy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiunka88 Napisano 18 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2010 podbijam moze ktos przetlumaczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiunka88 Napisano 3 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 podniose moze ktos... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Joanna2k Napisano 3 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 Słyszałam i wierze ze zwierze we śnie to opiekun. Ja to rozumiem ze przy tobie pojawił się opiekun. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.