Skocz do zawartości

pociągi, dziecko, helikopter


Ryfka

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnimi czasy bardzo, bardzo często śnią mi się pociągi. Takie normalne pasażerskie, którymi jeżdżę i takie towarowe, którym się przyglądam.

 

Natomiast niedawno miałam sen, w którym pojawiło się dziecko. Małe, nie wiem może dwuletnie. Chłopczyk. Wiedziałam, że to moje dziecko i że powinnam się nim opiekować, czego, wbrew mojemu obowiązkowi, nie robiłam. Dziwnie się z tym czułam, bo najpierw, jakbym świadomie go odpychała i nie interesowała się nim, a później miała wielkie wyrzuty sumienia, że pozostaje samo sobie, że siedzi samo w wózeczku i czeka na mnie stęsknione. Pamiętam, że było całe umorusane na buzi.

 

I jeszcze jedno. Chyba pierwszy raz w życiu śnił mi się helikopter. I to jaki :???: Znalazłam się na jakiś pokazach. Było dużo ludzi, a ja stałam ze znajomymi. Ten helikopter wyglądał jak taki helikopter - zabawka dla dzieci. Pamiętam, że miał zielony kolor. Latał po niebie i nagle zaczął wykonywać karkołomne akrobacje, które zakończyły się nieszczęśliwie. Spod helikoptera zaczął unosić się biały dym, a sam pojazd spadał w dół. Wszyscy odsuwali się i uciekali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryfko, nie znam kontekstu, w jakim śnią się Twoje pociągi, ale sądzę, że tutaj oznaczać mogą chęć wyjasnienia czegoś, chęć szybkiego rozwiązania jakiejś zagadki.

Sen z dzieckiem natomiast, wydaje mi się, że chciał uzmysłowić Ci, że nakładane na Ciebie obowiązki musisz wykonywać w miarę sumiennie i nie bagatelizować ich ważności. Oprócz tego uważam, że nie powinnaś teraz nic zostawiać na sąd czasowi. Może i czas jest najlepszym lekarzem, ale na pewno nie dobrym sędzią. Nie zostawiaj nic nierozwiązanego, bo może się okazać, że poczujesz na własnej skórze efekt bumerangu.

Helikopter, czyli według mnie jakieś ważne aspiracje, ambicje, chęci - przecież helikopter lata wysoko, w powietrzu - mogą legnąć w gruzach, jeśli nie weźmiesz się poważnie za ich organizację.

Pozdrawiam Cię, Ryfko, bardzo ciepło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...